Tykaweronika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2021
- Postów
- 208
Ja rowniez walczyłam z insulinoopornoscia . Po dwóch latach udało mi się uciszycWitaj My staraliśmy się 4 lata i dopiero poszlismy do typowej kliniki niepłodności, ale od razu z decyzją o in vitro. Spróbowaliśmy raz inseminacji, która nie miała sensu. U nas mała ilość plemników i obniżona jakość, a także moja endometrioza, brak owulacji, insulinooporość. Gdybym mogła cofnąć czas to od razu ruszyłabym do takiej kliniki a nie bujałam się po lekarzach, którzy wmawiali mi, że trzeba odpuścić bo to psychika.. Powodzenia