Kto po in vitro?

[PelnaNadzieji85]

Laski dobrze że nie znałam tej teorii o wysokich i niskich leukocytach bo bym pewnie już była w psychiatryku

Od samego początku do samego końca miałam leukocyty w okolicy 25 +/-1 tys.

Cały czas 1/4 ampułki codziennie i się udało

Bo czasem jest lepiej wiedzieć mniej i się wszystkim nie zamartwiać

Ja nie wytrzymam dziewczyny... Tak mnie mdli i nie mogę jeść bo mnie odrzuca, że zaczynam się martwić naprawdę nie chce zaszkodzić mojej borówce o imieniu Filip, nie wiem co mam już robić żeby móc normalnie jeść, czy tylko ja tak mam?

Mam to samo na zmianę z lapczywym apetytem wczoraj rano nic a potem 6 kanapek z ketchupem no czegoś mi ewidentnie brakowało

 

[Vinszka]

U mnie niestety beta 0,
Dziekuje Wam za wsparcie, sciskam i zyczę wytrwalosci i sily w walce.
My odpoczywamy i nie wiemy co dalej.

Serce mi pęka

 

[Evela.6]

Skąd jesteś?? u mnie jest resveratrol tj. Białystok

To kawałeczek - ja Słupsk [emoji41]
Już zamówiłam z internetowej apteki [emoji8]

 

[Evela.6]

U mnie niestety beta 0,
Dziekuje Wam za wsparcie, sciskam i zyczę wytrwalosci i sily w walce.
My odpoczywamy i nie wiemy co dalej.

[emoji3590]

[emoji45][emoji174]
Nie ma sprawiedliwości...
Ściskam Cię mocno,.

 

[margaretka89]

U mnie niestety beta 0,
Dziekuje Wam za wsparcie, sciskam i zyczę wytrwalosci i sily w walce.
My odpoczywamy i nie wiemy co dalej.

Mam nadzieję, że jeszcze spróbujesz, zasługujesz, żeby się udało.

 

[gość2502]

Bo czasem jest lepiej wiedzieć mniej i się wszystkim nie zamartwiać

Mam to samo na zmianę z lapczywym apetytem wczoraj rano nic a potem 6 kanapek z ketchupem no czegoś mi ewidentnie brakowało

Hahaha to chociaż masz apetyt kochana, ja wciskam na siłę cokolwiek i kładę się do łóżka żeby się nie zbełtać

 

[gość2502]

U mnie niestety beta 0,
Dziekuje Wam za wsparcie, sciskam i zyczę wytrwalosci i sily w walce.
My odpoczywamy i nie wiemy co dalej.

Strasznie mi przykro, przytulam Cię mocno i wierzę, że się nie poddasz w walce o szczęście

 

[mArusia33]

Wiem jak to boli miesiąc temu też to przechodziłam . Bardzo mi przykro . A który to Twój transfer Kochana ? Macie już jakieś dzieciątko ?

U mnie niestety beta 0,
Dziekuje Wam za wsparcie, sciskam i zyczę wytrwalosci i sily w walce.
My odpoczywamy i nie wiemy co dalej.

[emoji3590]

 

[mArusia33]

Trzymam kciuki [emoji8] [emoji256][emoji110][emoji110][emoji110]

No to ja już po wizycie, następny podgląd dopiero 14go, że w moje urodziny [emoji41] rozpisała mi cały plan, obstawiła lekami więc ta w zestepstwie za tydz ma tylko grubość endometrium sprawdzić i datę transferu wyznaczyc. 3 dni przed będze miała ten wlew na komórki nk w endometrium a po transferze prócz tego co ostatnio, dodatkowo accofil. Oby to wszystko pomogło [emoji110][emoji123]

 

[Kasiekt]

Ja nie wytrzymam dziewczyny... Tak mnie mdli i nie mogę jeść bo mnie odrzuca, że zaczynam się martwić naprawdę nie chce zaszkodzić mojej borówce o imieniu Filip, nie wiem co mam już robić żeby móc normalnie jeść, czy tylko ja tak mam?

Nie przejmuj sue Dzidziolek czerpie z Ciebie wszystko co mu potrzeba.Ja przez 4 miesiace mialam mdlosci i to jakie.Schudlam i martwilam sie ze zaszkodze fasolce.Jadlam wszystko co moglam jesc np.frytki,grzybki marynowane okraszane lodami.Po prostu normalnego obiadu bym nie zjadla.W 2 trymestrze wroci apetyt