Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Bardzo mi przykro AsiuU mnie niestety beta 0,
Dziekuje Wam za wsparcie, sciskam i zyczę wytrwalosci i sily w walce.
My odpoczywamy i nie wiemy co dalej.
![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bardzo mi przykro AsiuU mnie niestety beta 0,
Dziekuje Wam za wsparcie, sciskam i zyczę wytrwalosci i sily w walce.
My odpoczywamy i nie wiemy co dalej.
![]()
Nie strasz mnie!Ja daje w brzuch.
Dla mnie heparyna najgorsza, a niektóre dziewczyny kłują się całe 9 mcy [emoji85][emoji85][emoji85]
Ja też chciałam zmienić imię...Mówię że swojego doświadczeniaod 20 lat zastanawiam się jak zmienić imię
nie wiem ale nie podoba mi się one..(może dlatego że noszę je od ponad 30 lat
) . Serioooo zastanawiam jak moja mama mogła mi dać to imię,
![]()
Wow@Gonzi dopiero się przekopałam![]()
Z mojego doświadczenia zapładniałabym wszystkie komórki. Miałam 3 stymulację:
1- 12 komórek- 3 blaski - ciąży brak
2- 11 komórek- 1 zarodek 3 dniowy - córcia![]()
3- 11 komórek - jestem 2 dni po punkcji. Wczoraj było 8 zarodków.
U mnie zawsze zapładniali wszystkie. Gdyby zapładniali po 6 to nie miałabym niczego.
Oczywiście musicie się zastanowić co zrobicie jeżeli będzie tych zarodków za dużo. Czy je oddacie ?
My z mężem nie oddalibyśmy zarodków. I nawet jak z tych 8 zostanie np 5 to weźmiemy wszystkie.
Wczoraj się pytałam męża co zrobimy jak wszystkie 8 przeżyjąopowiedział - kupimy autobus
![]()
Podziwiam ja ciągle rozważam z mężem czy 1 czy 2Wowsuper mąż! Gratulacje
u mnie facet nie chce więcej niż 2 a ja najchętniej to 3
chociaż mogłabym mieć i więcej czemu nie. No ja właśnie chyba też zdecyduję się na zapładnianie wszystkich.
Mogłaby któraś z Was się wypowiedzieć na ten temat? Czy po prostu nie wiecie? Bo czekam od wczoraj i zero odzewuHej dziewczyny. Nie odzywam się, ale ciagle Was podczytuje i oczywiście za wszystkie trzymam mocno kciuki. Mam pytanie w jakim celu brałyście acard? Miałyście jakieś przesłanki do tego? Bo mi mój lekarz prowadzący procedurę in vitro kazał brać od transferu, ale w sumie nie powiedział po co. Od samego początku ciąży mam plamienia, raz mniejsze raz większe, progesteron w porządku, żadnego krwiaka brak, szyjka okej. Jestem w 11 tygodniu i prowadzę ciążę u innego lekarza, przeczytałam tu na grupie, że pisałyście o odstawieniu acardu jeśli są plamienia, że lekarze to zlecają, więc wczoraj na wizycie mojemu lekarzowi to zasugerowałam, i powiedział, że jeśli nie było poronień nigdy, ani nie mam żadnej mutacji to, że jego zdaniem nie powinnam go brać i mogę odstawić... I tak trochę mnie to dręczy..boje się, że może jednak powinnam słuchać lekarza z Bociana i wciąż przyjmować ten accard... Z góry dziękuję Wam za wszelkie odpowiedzi.
Tak, prywatnie w klinice. Ale bede dzwonic tam jutro jeszcze raz bo rozmawiając z moim lekarzem prowadzacym i dowiedzialam sie, ze jest dwoch lekarzy. Dzwoniłam na infolinię i babka z rejestracji powiedziala, ze jeden jest na urlopie i nie ma wpisanego jeszcze zastepstwa. Wiec jutro bede probowac jeszcze raz, moze ta polozna co odebrała sie nie zna.. watpie, ze idzie na urlop i nie ma nikogo kto go zastapi. Bo przeciez nie ja jedna jestem a oni robią tylko zabiegi dwa razy w tygodniu, a przeciez to "okno" w którym kobieta moze isc na badanie jest tak male, ze na prawde strata miesiąca jest...A miałaś robić prywatnie ten zabiegi? Bo to jakaś masakra żeby jeden lekarz to tylko wykonywał [emoji36][emoji36] Może spróbuj gdzieś indziej bo faktycznie szkoda tracić cykl [emoji3064][emoji3064][emoji3064][emoji3064] chyba że Ci zależy na tym konkretnym lekarzu?
Nie wiem po co jest acard, też mam w zleceniach. Nawet nie czytałam ale to chyba teraz zamiast heparyny dają.Mogłaby któraś z Was się wypowiedzieć na ten temat? Czy po prostu nie wiecie? Bo czekam od wczoraj i zero odzewua się martwię...
Ja sama mam 3 rodzeństwaPodziwiam ja ciągle rozważam z mężem czy 1 czy 23 nie wchodzi w grę bo gdzie te dzieci pomieścić haha
Ja to na poczatku marzyłam o dwojce. Na razie walcze o pierwsze. ale jak w koncu sie uda i zostaną mi jakies zarodki to tez na pewno bede po nie wracacJa sama mam 3 rodzeństwai jak byliśmy za młodu we 4 tak dalej się trzymamy
nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko nie miało rodzeństwa. Chociaż i o jedno trzeba długo walczyć
![]()