Lekarz do tej wizyty 2 lipca powiedział aby się wstrzymać jeszcze więc czekałam powiedział, że na niej powie co i jak, a dzień przed pękł mi ten krwiak... Jechałam do kliniki zapłakana, do gabinetu wchodziłam ze łzami w oczach więc nawet mi nie przeszło przez myśl żeby pytać się o seks, bałam się tylko o maluszka... Teraz wizytę mam 19 lipca więc jeśli nic złego się nie stanie to nie omieszkam zapytać
ja się czuję jak narkoman na głodzie bez orgazmu
podniecam się nawet jak daje buziaka mężowi no nie wiem co się dzieje ze mną, ostatnio obudziłam się bo śniło mi się że mam orgazm i taka panika była, że to się stało przez sen samemu ale raczej do tego nie doszło bo bym coś czuła
no mam taką ochotę jak nigdy dotąd ale nie jestem na tyle głupia, żeby kombinować z krwiakiem na dodatek bo nie wybaczyłabym sobie...