Gonzi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2020
- Postów
- 1 463
Dziewczyny prośba o podpowiedzi. Najprawdopodobniej (o ile okres się nie przesunie) 22.07 będę na rozmowie w celu ustalenia szczegółów in vitro.
Po krótce opowiem o swojej historii. Mam za sobą 1 poronienie zatrzymane w 12 tc – w badaniach po poronieniu wyszła wada genetyczna, niskoprocentowa mozaika zespół Turnera. Oboje mamy prawidłowe kariotypy. Ostatnio z kolei ciąża pozamaciczna i wycięli mi prawy jajowód. Mam 30 lat i żadnego dziecka. Bardzo ciężko mi zajść w ciążę w obie starania ponad rok zakończone porażką.
Jeśli o mnie chodzi to mam podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego, kiry implantacyjne złe więc problem z zagnieżdżeniem, brak prawego jajowodu, insulinooporność. Ana2 dodatnie, Ana3 ujemne. MTHFR,PAI. Wiek 30 lat.
Jeśli o partnera chodzi plemników dużo, morfologia 4% ale fragmentacja 26%. Wiek 30 lat.
Pytanie 1 czy badać komórki (PGT czy jakoś tak)? Pan Doktor kazał nam poczytać o badaniu komórek – PGT czy coś takiego. Powiedział że przez tą fragmentację i jedną wadę genetyczną płodu zastanowił by się nad przebadaniem komórek. Jest to drogie a nie wiem czy dobrze czytałam że nie wykrywa mozaiek a u nas taka mozaika była u płodu. Więc nie wiem czy warto tyle płacić?
Pytanie 2 czy podać 1 czy 2 komórki? Pan Doktor zasugerował że przy tej fragmentacji i problemem z zagnieżdżaniem będzie większa szansa. Ale ryzyko ciężkiej ciąży.
Pytanie 3 czy pobierać 6 komórek czy więcej. Pan Doktor powiedział że przy tej fragmentacji jest spore ryzyko że zapłodnią się źle i będzie ich mało wiec że raczej więcej ale żeby przemyśleć co potem z tymi komórkami zrobimy.
Podpowiedzcie proszę. Nie znam się. Czytam ciągle ale wiem że wiedzy Waszej nie przebiję bo jednak co własne doświadczenia to własne.
Po krótce opowiem o swojej historii. Mam za sobą 1 poronienie zatrzymane w 12 tc – w badaniach po poronieniu wyszła wada genetyczna, niskoprocentowa mozaika zespół Turnera. Oboje mamy prawidłowe kariotypy. Ostatnio z kolei ciąża pozamaciczna i wycięli mi prawy jajowód. Mam 30 lat i żadnego dziecka. Bardzo ciężko mi zajść w ciążę w obie starania ponad rok zakończone porażką.
Jeśli o mnie chodzi to mam podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego, kiry implantacyjne złe więc problem z zagnieżdżeniem, brak prawego jajowodu, insulinooporność. Ana2 dodatnie, Ana3 ujemne. MTHFR,PAI. Wiek 30 lat.
Jeśli o partnera chodzi plemników dużo, morfologia 4% ale fragmentacja 26%. Wiek 30 lat.
Pytanie 1 czy badać komórki (PGT czy jakoś tak)? Pan Doktor kazał nam poczytać o badaniu komórek – PGT czy coś takiego. Powiedział że przez tą fragmentację i jedną wadę genetyczną płodu zastanowił by się nad przebadaniem komórek. Jest to drogie a nie wiem czy dobrze czytałam że nie wykrywa mozaiek a u nas taka mozaika była u płodu. Więc nie wiem czy warto tyle płacić?
Pytanie 2 czy podać 1 czy 2 komórki? Pan Doktor zasugerował że przy tej fragmentacji i problemem z zagnieżdżaniem będzie większa szansa. Ale ryzyko ciężkiej ciąży.
Pytanie 3 czy pobierać 6 komórek czy więcej. Pan Doktor powiedział że przy tej fragmentacji jest spore ryzyko że zapłodnią się źle i będzie ich mało wiec że raczej więcej ale żeby przemyśleć co potem z tymi komórkami zrobimy.
Podpowiedzcie proszę. Nie znam się. Czytam ciągle ale wiem że wiedzy Waszej nie przebiję bo jednak co własne doświadczenia to własne.