reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Ja to brałam do bodajże dwóch transferów. Ale nic mi nie było. Jak rozgryzać??? Je można stosować doustnie? Ja brałam dopochwowo
Ten program besins jest doustny. To zamiennik do luteiny podjęzykowej.
Tego akurat nie biorę, ale po progesteronie generalnie może być takie samopoczucie, dzisiaj u mnie też fatalne samopoczucie 😒😒😒
Ja mam koszmarne samopoczucie. W poniedziałek rano mam weryfikację i będzie już wiadomo co i jak. I skończę się mamić nadzieją ze jednak sie udało... 😔
 
reklama
Oby . Ja to z tych w gorącej wodzie kąpanych[emoji1787]ale dziękuję za słowa otuchy [emoji3590]
Z reguły odraczają transfer na miesiąc . To wszystko zależy od Twoich hormonów , jajników itd . Uwierz mi ze warto poczekać . Zarodki nic na mrożeniu nie tracą a Twój organizm się zregeneruje bo nie wiem czy sobie zdajesz sprawę ale nasz organizm dostaje porządnie w dupe podczas stymulacji . Dzidziuś potrzebuje zdrowego , przytulnego miejsca i zdrową mamusie . Będzie dobrze [emoji123][emoji7]
 
5dni przed transferem ovitrelle na pęknięcie miałam i od tego czasu brałam progesteron i estradiol na takim samym poziomie jak teraz. Tj 3xcyclogest do pochwowo, 3x duphaston, 1x prolutex(zaszczyki)
No to mnie uspokoiłaś, ja niby będę mieć 6 dni wcześniej ten zastrzyk a myślałam, ze to jeszcze wcześniej powinno być. A progesteronu to dużo masz.
 
Czytałam o tej metodzie, ale już nie mamy kasy na kolejne próby. Założenie były 4 i 4 się odbyły.

Nie wiem w jakim stadiu były, nie wiem czy to jest napisane...

Ta kobieta dr (nie dr prowadzący) to tylko powiedziała, że nic nie, że jest wada i sie nic nei zrobi i nara nastepny prosze. Na tej zasadzie wizyta.

A jednak jest napisane jaka dojrzałość ich była - nawet nie wiedziałam.

Przy 1 podejściu
1 MII
1 MI
1GV
2 Liza
0 Atypowe

Przy 3 podejściu było
0 MII
3 MII
5 GV
0 Liza
0 Atypowe

Teraz akutalnego raportu nie dostałam jeszcze.
No nie ma ich dużo IVM nie pomoże:-( a były różne protokoły? A co było z tymi trzema komórkami z trzeciej procedury? Bo 3 to juz cos.
Kurcze trudne to bardzo. Chyba faktycznie na stan obecny medycyny tylko KD. No chyba ze stać was na kolejne proby. Tylko pytanie czy warto, tak narażać zdrowe psychiczne i fizyczne. Bardzo mi przykro :-*
 
No nie ma ich dużo IVM nie pomoże:-( a były różne protokoły? A co było z tymi trzema komórkami z trzeciej procedury? Bo 3 to juz cos.
Kurcze trudne to bardzo. Chyba faktycznie na stan obecny medycyny tylko KD. No chyba ze stać was na kolejne proby. Tylko pytanie czy warto, tak narażać zdrowe psychiczne i fizyczne. Bardzo mi przykro :-*

Tak mialam różne protkoły i krótkie i długie. Efekt ten sam.

W 3 procedurze:
Ze względu na brak dojrzłąych mejotycznie komórek MII odstąpiono od wykonana ICSI.

Tylko tyle mam napisane.

Nie uważam. by było sensowne znów próbować. Dla mnie to już po prostu koniec. Czas zacząć inne życie zupełnie od totalnego zera.
 
reklama
Do góry