reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@mArusia33, @Wesoła_Aga @miętowa25 a jak wasze wyniki????
Mam w ng/ml lekarz mówił, że jest bardzo spoko... tylko mnie martwi ten spadek ehh nie chce zeby dalej spadał...

Zadajesz dziwne pytania 🤣 skąd ja mam wiedzieć dlaczego jest taki wysoki? Norma w pierwszym trymestrze jest od 154 do 3243 więc za wysoki nie jest, nie strasz mnie kobieto 😳 powiedział, że estradiol super A przed transferem powiedział, że będę go brała do końca 1 trymestru
eee to jesli prog w ng/ml to Ty masz wysoki progesteron. To popatrz jaki ja mam niski i moj lekarz za glowe sie lapal ze tyle prog biore. Ale teraz mnie martwi moj estradiol bo kazali odstawiac i z 185 spadl na 84.5. Ale moze inaczej jest po cyklu stymulowanym a inaczej po naturalny?🤷‍♀️🧐
 
reklama
Mi zmienił zastrzyki od jutra doktorek z ovaleap na menopur 225 jednostek. W sobotę mam wyniki zrobić na estradiol i progesteron odebrać je i też w sobotę na podgląd jak to wygląda i czy można zaczynać [emoji6]
@mArusia33, @Wesoła_Aga @miętowa25 a jak wasze wyniki????

eee to jesli prog w ng/ml to Ty masz wysoki progesteron. To popatrz jaki ja mam niski i moj lekarz za glowe sie lapal ze tyle prog biore. Ale teraz mnie martwi moj estradiol bo kazali odstawiac i z 185 spadl na 84.5. Ale moze inaczej jest po cyklu stymulowanym a inaczej po naturalny?[emoji2368][emoji3166]
 
Ja mialam lyzeczkowanie dwa razy.Ginekolog zabronil mi podchodzenie do kolejnego transferu nie wczesniej niz po 6 miesiacach.W miejscu lyzeczkowania tworzy sie gleboka blizna,w ktorej lubia sie zarodki implantowac,jest to dla nich niestety zgubne poniewaz jedt tam bardzo zle krazenie,zarodek jest nie dozywiony i obumiera.Tak mi to wytlumaczyl.Szkoda zarodkow.
Co innego jak jest poronienie samoiste,a co innego jak wywolywane.
Pomysl,czy nie warto chociaz 2-3 cykle odczekac.
Dziękuję za inf, czytalam właśnie o tych 3 cyklach ze względu na mechaniczne usunięcie, że tyle starczy, 6 miesięcy to dla regeneracji psychicznej. W sumie czekanie w moim wieku działa na niekorzyść więc rozważam w między czasie kolejną stymulację, jeszcze mam czas, około miesiąca na podjęcie decyzji, pod koniec lipca mogłabym dostać już antyki i iść długim protokołem..
 
Przepraszam, ale muszę komuś się wyżalić. Nie musicie nic pisać. Wystarczy, że to wyrzucę z siebie. Nie mam sił na walkę a każdy dzień dobija mnie co raz bardziej. Po prostu ciągle mi źle, ciągle ryczę po kątach ciągle czuję smutek i ból psychiczny. Nie wiem już jakie zajęcia sobie wymyślać byle nie myśleć, że poroniłam że się nie udało i już nigdy nie uda. Straciłam nadzieję na przyszłość. Na nic nie czekam nic mnie nie cieszy. Nie umiem już robić dobrej miny do złej gry. Chciałabym nie czuć bólu a to takie trudne.
Nie pisz Kochana, że się nie uda, bo tego nie wiesz i się nie dowiesz póki nie spróbujesz kolejny raz ... Sama jestem po 2 poronieniach, o jednym dowiedziałam się na badaniach prenatalnych, dosyć późno, miałam już widoczny brzuch, którego pokochałam 💗Codziennie myślę o lepszym jutro, o tym, że mam szanse bo ktoś tam na mnie zamrożony czeka 😉masz jeszcze przebadane zarodki, robiłaś immunolugie? Lekarz szuka przyczyny straty?
 
Dziękuję za inf, czytalam właśnie o tych 3 cyklach ze względu na mechaniczne usunięcie, że tyle starczy, 6 miesięcy to dla regeneracji psychicznej. W sumie czekanie w moim wieku działa na niekorzyść więc rozważam w między czasie kolejną stymulację, jeszcze mam czas, około miesiąca na podjęcie decyzji, pod koniec lipca mogłabym dostać już antyki i iść długim protokołem..
Nie wiem,ja mialam jasno npowiedziane ze blizna musi sie zabliznic i to pol roku wlasnie po to jest.I bardziej mnie to wkurzalo niz pomagalo,ale sluchalam i dobrze na tym wyszlam.A lat mialam wtedy 40-42 ,takze mloda koza bylam😉.
Powodzenia✊✊✊
 
Nie wiem,ja mialam jasno npowiedziane ze blizna musi sie zabliznic i to pol roku wlasnie po to jest.I bardziej mnie to wkurzalo niz pomagalo,ale sluchalam i dobrze na tym wyszlam.A lat mialam wtedy 40-42 ,takze mloda koza bylam😉.
Powodzenia✊✊✊
Widzisz co lekarz to opinia, właśnie czytam jeszcze raz w int. że rana po zabiegu goi się od 2 do 8 tygodni, także na 100% trzeba odczekać min. 2 miesiące,ale jak piszesz na pewno im dłużej tym lepiej. Super, że Ci się udało, z tego co pamiętam to masz już kilkoro dzieci 😉
 
Przepraszam, ale muszę komuś się wyżalić. Nie musicie nic pisać. Wystarczy, że to wyrzucę z siebie. Nie mam sił na walkę a każdy dzień dobija mnie co raz bardziej. Po prostu ciągle mi źle, ciągle ryczę po kątach ciągle czuję smutek i ból psychiczny. Nie wiem już jakie zajęcia sobie wymyślać byle nie myśleć, że poroniłam że się nie udało i już nigdy nie uda. Straciłam nadzieję na przyszłość. Na nic nie czekam nic mnie nie cieszy. Nie umiem już robić dobrej miny do złej gry. Chciałabym nie czuć bólu a to takie trudne.
Tego czy się uda czy nie uda to nie wiesz. To co czujesz jest jak najbardziej naturalne. Bo ile można być silnym. Masz teraz taki czas i widocznie go potrzebujesz. Pozwól sobie być słaba, pozwól sobie odpuścić teraz in vitro na chwilę, potrzebujesz przeżyć poronienie bo to nie był jakiś tam zarodek tylko Twoje dziecko, którego bardzo pragniesz. Bądź dla siebie dobra. Pamiętaj, że nic nie powinnaś. A jeśli już to teraz jest czas dla Ciebie i męża gdy powinniście się zająć sobią, zrobić coś dla własnej przyjemności i oderwać myśli. My mieliśmy takich kilka lat; nadzieja strata, nadzieja strata, nadzieja strata. Po ostatniej zrobilismy pół roku przerwy w staraniach- nabraliśmy sil, pozylismy troche. A po pół roku byliśmy gotowi. Może tego właśnie potrzebujesz. Pozwolić sobie na przerwę. Żaden sportowiec nie pobiegnie 5 maratonów z rzędu, musi mieć czas na regenerację. Wiem, zal za ta niesprawiedliwość aż sam wylewa się przez usta, ale zatopienie się w nim nie przybliża Cię do celu. Także odpocznij kochana, a potem siły same przyjda-zobaczysz. 😘
 
Dziewczyny. Jak przechowywać pen z gonalem? Napisane że do 25 st. Poza lodówka... A w domu mam 29.... mogę wrzucić zaczęty do lodówki 5st?
 
reklama
Do góry