laChance
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2021
- Postów
- 804
Pewnie morfologie do znieczulenia.
ja nie musiałam Być nacczo.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Pewnie morfologie do znieczulenia.
ja nie musiałam Być nacczo.
Hejka zaganiana praca w cateringu, menadżer że mnie, nie wiem w o ręce włożyć ale dobrze płacą więc pracuje bo i ciekawie i godziwie. Dalej zbieram kasę na nowe podejście, w tym temacie totalna suszaaa... Jak U ciebie, jak córcia?hej a co u ciebie?
@miętowa25 trzymam kciuki za wizytę i za same dobre wieści . Niech ten plan co wymyślili na konsylium był właściwy dawaj od razu znać
@Mimi94 za kosz pełen pięknych i dorodnych jajcow żeby z nich powstały piękne zarodeczki
pewnie jeszcze śpicie ale ja już za was trzymam kciuki to musi być piękny dzień
ja zaraz wracam do domku i lulu żeby wstać i wystawić dziś cycory moje pewnemu panu ( mam dziś USG nie lubię tego ... Szczególnie że pewnie znów będzie jakiś młody ... Eh... Co zrobić jak trza ... A co niech sobie popatrzy ,tylko tyle może ...no dobra jeszcze pojeździ głowica po nich )
ps.czy ja już pisałam że nocki na mnie źle działają ?
a tak naprawdę ja tylko zwalam na nocki , w końcu wyjawiam swoje prawdziwe oblicze
szczepienie 2 dawka 25.01 a wizyta 2w 16.04 ale to z tygodniowym poślizgiem bo okres tak wypadal. Mi dr mówiła zeby po 2 dawce poczekać 6 tyg. W końcu stymulację zaczelam 27.04.Kochane, ja z kolejnym pytaniem. Czy przed podejściem do stymulacji na in vitro któraś z Was się szczepila na covid? Jak długo przed rozpoczęciem procedury?
i ja tak samo miałam jak Wy. Za 3 razem byłam już wściekła po prostu bardziej niż smutna. A co do myślenia, no trudno się przestawić. Do mnie dotarło to po polowkowych że jednak jest szansa że będzie ok . wcześniej i ja i mąż podchodzilismy mega zachowawczo. Ale wiecie co ? Uda sie i Wam i to już niedlugo!