reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja bym poszla na wizyte. Moze on cos wymyśli. Na pewno zleci badania. Jest sporo i mozna zrobic jakies wcześniej ale ja bym nie robila tylko poczekala na wizyte. Badania sa drogie a mozna nie trafic :/
poki co czekam na wyniki konsylium... Jak wysla to będę myśleć... A własną rękę nie będę się pchala poki co do immunologa bo po 2 programach, projekcie pgd/pgs i wszystkich badaniach poszło z 60tys... ten immunolog to w klinice jest czy to poza kliniką sie szuka ? Trzeba skierowanie?
 
reklama
poki co czekam na wyniki konsylium... Jak wysla to będę myśleć... A własną rękę nie będę się pchala poki co do immunologa bo po 2 programach, projekcie pgd/pgs i wszystkich badaniach poszło z 60tys... ten immunolog to w klinice jest czy to poza kliniką sie szuka ? Trzeba skierowanie?
A tak, pewnie. Zobaczysz co konsylium powie. Ja mam w klinice immunologa. Skierowania nie potrzebujesz. Jesli bedziesz potrzebowac to pisz bo immunologa dobrego lepiej od razu wybrac, zeby nie krecic sie w kolko...
Trzymam kciuki, zeby konsylium cos wymyslilo✊
 
Hey dziewczyny dziś mam wizytę przygotowująca do in vitro i napisałam sobie Liste pytań, może podpowiedzie czy może czegoś jeszcze nie zapomniałam?
1. Lepiej icsi czy icsi z pgs?
2. Mrożenie nasienia/komórek i embrionów... Koszty wady zalety.
3. Robić dalej stymulacje (mam stymulacje i staramy się naturalnie, to 3 cykl) czy odpuścić do in vitro?
4. Koszty wszystkiego z lekami.
5. Kiedy trzeba zacząć procedurę - 1 dc czy obojętnie? (bo w lipcu mam urlop i chciałabym pod koniec być już po transferze - takie marzenie [emoji16])
6. Punkcja i transfer pod narkozą?
7. L4 kiedy jak i czy w ogóle?
8. Ile jajek można max zapłodnić? Co dzieje się z niewykorzystanymi embrionami? Można zapłodnić tyle, żeby nie zostały po procedurach? (w de nie można adoptować, po prostu niszczy się, zresztą nie chce oddawac do adopcji)?
9. Czy mój plan leczenia od immunologa zostanie uznany, czy trzeba coś w nim zmienić? Leki od transferu czy od pozytywnego testu?
10. Jakie koszty przechowywania embrionów, jajek i nasienia?

Dla przypomnienia: u nas najpewniej czynnik męski (nie Wiemy bo mamy dwie wykluczające się diagnozy), ja mam brak 2/3 kirow implantacyjnych i po poronieniach rozjechaly mi się hormony (prawdopodobnie niedomoga lutealna).

11. O jeszcze mi wpadło do głowy czy transferują blastki czy 3 dniowe zarodki. Wolałabym blastke

1. Nie znam skrótów :D
2. Koszt mrożenia zależy od kliniki. Cenniki wszystkich tego typu rzezcy z reguły jest dostępny na stronie kliniki i zależy od niej. Ja dostałam cennik na pierwszej wizycie.
Sensowniejsze jest mrożenie zarodków niż komórek - komórki są mniej trwałe i różnie reagują na mrożenie i rozmrażanie... Oczywiście to też jest jakaś metoda...
3. ??
4. To też zależy od kliniki
w mojej: procedura bez dofinansowań 13 000 + leki na ryczałt (czyli z zniżką) 1 000 + wizyty 400 (nie każda jest w cenie procedury); z dofinansowaniem procedura 5 tys, reszta bez zmian
5. Ja procedurę (w protokole krótkim - bo to też pewnie zalezy jaki masz) zaczynałam od 2 dc i wtedy ruszałam z zastrzykami.
6. Punkcja pod znieczuleniem ogólnym. Transfer nie.
7. Ja brałam tylko na dzień punkcji. Tutaj dziewczyny brały od transferu wzwyż ;)
8. W mojej klinice przez trzy pierwsze procedury mozna maksymalnie zapłodnić 6 komórek. Ty decydujesz co dalej z nimi - albo godzisz się na ich mrożenie albo nie.
9. Leki od punkcji ;)
10. Indywidualne od kliniki. W mojej klinice pierwszy rok przechowywanie zarodków czyli ich mrożenie jest bezpłatne. Potem naliczają wd cennika.
 
1. Nie znam skrótów :D
2. Koszt mrożenia zależy od kliniki. Cenniki wszystkich tego typu rzezcy z reguły jest dostępny na stronie kliniki i zależy od niej. Ja dostałam cennik na pierwszej wizycie.
Sensowniejsze jest mrożenie zarodków niż komórek - komórki są mniej trwałe i różnie reagują na mrożenie i rozmrażanie... Oczywiście to też jest jakaś metoda...
3. ??
4. To też zależy od kliniki
w mojej: procedura bez dofinansowań 13 000 + leki na ryczałt (czyli z zniżką) 1 000 + wizyty 400 (nie każda jest w cenie procedury); z dofinansowaniem procedura 5 tys, reszta bez zmian
5. Ja procedurę (w protokole krótkim - bo to też pewnie zalezy jaki masz) zaczynałam od 2 dc i wtedy ruszałam z zastrzykami.
6. Punkcja pod znieczuleniem ogólnym. Transfer nie.
7. Ja brałam tylko na dzień punkcji. Tutaj dziewczyny brały od transferu wzwyż ;)
8. W mojej klinice przez trzy pierwsze procedury mozna maksymalnie zapłodnić 6 komórek. Ty decydujesz co dalej z nimi - albo godzisz się na ich mrożenie albo nie.
9. Leki od punkcji ;)
10. Indywidualne od kliniki. W mojej klinice pierwszy rok przechowywanie zarodków czyli ich mrożenie jest bezpłatne. Potem naliczają wd cennika.
Ty zakręcona ona napisała listę pytań do lekarza w klinice 😂
 
Witam Was dziewczyny 😊 pewnie nie wiele z Was mnie pamięta - ale wracam do gry 😊 chciałabym do Was dołączyć - jakoś z Wami łatwiej przez to przechodzić ❤️ Jesteście super grupą wsparcia ❤Tak w skrócie o mnie - 2 ciąże pozamaciczne - pęknięte - rozlane - operacje na otwartym brzuchu ratujące życie. W 2016 roku decyzja o in vitro - pierwszy transfer 02.2017 - udany, niestety serduszko przestało bić w 13 tyg 😞 nim się pozbierałam kolejny transfer 12.2017 - udany - mam córeczkę Karolinkę - w sierpniu kończy 3 latka ❤️ No i teraz wracamy po rodzeństwo. Myślałam, że mając już córkę - będzie łatwiej przez to wszystko przechodzić ale nic bardziej mylnego... od dziś zaczynam leki, 10.06 podgląd pęcherzyka - czeka na mnie blastka... przepraszam za długi post ale cieszę się że mogłam to napisać i dzielić się z Wami, jak wspomniałam - w takiej grupie wsparcia - jakoś łatwiej to przechodzić 😊

Jeju jedna CP to już jest masakra a dwie... Rany! Ale z Ciebie silna babka! I jeszcze walczysz o rodzeństwo!

S Z A C U N

Oj, co ty😜. On jest jeszcze bardziej wredny niż ja 😂. Żeby nie powiedzieć, że to kawał chu,ja z niego 😂 I lubi mówić prawdę w oczy, więc tylko samych wytrwałych kumpli ma.
A chcemy spróbować bo jednak ciężko się poddać w przedbiegach...
Coś mnie kaszel meczy i katar, a muszę cicho kaszleć bo się opalam a stara sąsiadką jest za płotem i zaraz będzie mi pier,dolic 🥴

co tam z tą Twoją stymulacją futrzaczku?

a niech se pier... rób co chcesz i opalaj się ;)

pewnie ci cycków zazdrości !!


Ty zakręcona ona napisała listę pytań do lekarza w klinice 😂

Przecie my lepsze niż największej profesury profesor ;P

Może nie zauważy :p
 
Jeju jedna CP to już jest masakra a dwie... Rany! Ale z Ciebie silna babka! I jeszcze walczysz o rodzeństwo!

S Z A C U N



co tam z tą Twoją stymulacją futrzaczku?

a niech se pier... rób co chcesz i opalaj się ;)

pewnie ci cycków zazdrości !!




Przecie my lepsze niż największej profesury profesor ;P

Może nie zauważy :p
Aga, ty masz długi protokół teraz? A wcześniej miałaś krótkie?
Moja sąsiadka ma największe cyce w województwie. Serio. Na pewno nie zazdrości 😂
 
U mnie złe wieści. Urosły tylko 3 pęcherzyki i na dzień dzisiejszy tylko one są rokujące. Mają po 19-20mm. Reszta poniżej 15.
Przedłużyla mi stymulację bo te kilka pęcherzyków moooooze podrośnie. Ale raczej sytuacja się nie zmieni. Jak w środę będą dalej 3 pęcherzyki, to kończę stymulację bez punkcji. Teraz wydałam na leki tylko kilkaset złotych i wolę to zakończyć i nie tracić kasy na punkcję. U mnie się płaci dopiero po wykonaniu zabiegu.
Nie wiem co potem. W sumie mam kuwa wszystkiego dość ale może jak ochłonę, to podejmiemy jeszcze decyzję o jeszcze jednej stymulacji.
Tak czy siak, jest lipa
Eh.. No nie jest to wymarzony scenariusz [emoji19]...kurde nie będę Ci tu pisać, że przecież jedna odpowiednia komórka bo Ty wiesz ale szansa jest zdecydowanie mniejsza przy takiej ilości.
Niech Ci to przeciągną jak długo tylko trzeba żeby jednak urosly te jajka. Jeszcze nie zrzucaj rękawic [emoji8]
 
Aga, ty masz długi protokół teraz? A wcześniej miałaś krótkie?
Moja sąsiadka ma największe cyce w województwie. Serio. Na pewno nie zazdrości 😂

może tylko nadmuchuje poduszki w staniku ;) pozory mylą :p

tak teraz mam dlugi, wcześniejsze 3 były krótkie

dobra dzięki Eveli doczytałam co z stymulacją... ale się pokiełbasiło jak u mnie ...
widocznie nie każde leki działają na każdą jednakowo

z tą punkcją to nie jest łatwa sprawa... można postawić na większą ilosć pęcherzyków, ale nie urosną i nie będą dojrzałe, albo na te dobrze rokujace - cokolwiek sie wybierze jest się głupim dopóki ich embriolog nie zbada...

także wiadomo, że nic nie wiadomo

kochane in vitro
 
reklama
Do góry