motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Nie pamiętam, opisz troszkę...A Hess pamiętasz..?! Czy Ciebie jeszcze tu nie było..?!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie pamiętam, opisz troszkę...A Hess pamiętasz..?! Czy Ciebie jeszcze tu nie było..?!
Tak mi przykro... może faktycznie już rezerwa spadła bardzo. A może warto spróbować innej stymulacji w innej klinice tak jak dziewczyny pisały. Z drugiej strony z tego co piszesz to jest coraz mniej pęcherzyków. A może być tak, ze poczekasz kilka miesięcy zaczniesz od nowa i będzie jeszcze gorzej? Bo jak istnieje taka możliwość to trudny wybór. Dopóki nie zaryzykujesz to się nie dowiesz. A kasa ogromna na to leczenie idzie i to prawda nie można spłukać się do zera. A Ty walczysz jak lwica, wiec środki do walki musisz mieć :-) jeszcze kilka dni i może coś pomogą ostatnie dawki hormonow.To moja 4 stymulacja. I tak, zawsze miałam krótkie. 2 pierwsze były dobre, ale 3 i ta aktualna to już coraz gorzej
Ja miałam w kwietniu w Białymstoku ICSI i jakoś szałowo nie wspominam
Młoda dziewczyna AMH ponad 20 no historia takiego nie widziała. U mnie w klinice konsylium się zbierało co z nią robic. Bo małe dawki hormonow a u niej ponad 30 pęcherzyków, twarda dziewczyna była bo za każdym razem kończyło się to ciężką hiperką. I tylko jeden zarodek. Po trzeciej próbie, gdzie był ET - ciąży brak. Jakiś pęcherzyk się uchował, dojrzał i zaszła w ciąże w tym samym cyklu...a przez in vitro nie. I chyba nie owulowala w ogóle wiec to ogółem cud:-)Nie pamiętam, opisz troszkę...
Dziękuję za miłe słowaJeju jedna CP to już jest masakra a dwie... Rany! Ale z Ciebie silna babka! I jeszcze walczysz o rodzeństwo!
S Z A C U N
Dziękuję za miłe słowaJeju jedna CP to już jest masakra a dwie... Rany! Ale z Ciebie silna babka! I jeszcze walczysz o rodzeństwo!
S Z A C U N
U mnie w klinice zalecano wszystkim kariotyp to bezpieczne dla rodziców i dziecka, bo niepłodność jest podstępna :-) A z tym trądzikiem różowatym? Czy rumieniowaty to coś innego? To mnie zaskoczyłaś przy niskim AMH? Bo to od za dużej ilosci estrogenów lub androgenów jest, czasem receptory tez są nadwarazliwe. Albo zniszczyło się skórę za młodu jak ja:-)Ja myślę nad badaniem kariotypu, bo jeszcze nie robiłam. A przedwczesne wygasanie czynności jajników może występować w zespole łamliwego chromosomu X. Myślę też nas zbadaniem tocznia bo mam trądzik rumieniowaty na twarzy.
1. Nie znam skrótów
2. Koszt mrożenia zależy od kliniki. Cenniki wszystkich tego typu rzezcy z reguły jest dostępny na stronie kliniki i zależy od niej. Ja dostałam cennik na pierwszej wizycie.
Sensowniejsze jest mrożenie zarodków niż komórek - komórki są mniej trwałe i różnie reagują na mrożenie i rozmrażanie... Oczywiście to też jest jakaś metoda...
3. ??
4. To też zależy od kliniki
w mojej: procedura bez dofinansowań 13 000 + leki na ryczałt (czyli z zniżką) 1 000 + wizyty 400 (nie każda jest w cenie procedury); z dofinansowaniem procedura 5 tys, reszta bez zmian
5. Ja procedurę (w protokole krótkim - bo to też pewnie zalezy jaki masz) zaczynałam od 2 dc i wtedy ruszałam z zastrzykami.
6. Punkcja pod znieczuleniem ogólnym. Transfer nie.
7. Ja brałam tylko na dzień punkcji. Tutaj dziewczyny brały od transferu wzwyż
8. W mojej klinice przez trzy pierwsze procedury mozna maksymalnie zapłodnić 6 komórek. Ty decydujesz co dalej z nimi - albo godzisz się na ich mrożenie albo nie.
9. Leki od punkcji
10. Indywidualne od kliniki. W mojej klinice pierwszy rok przechowywanie zarodków czyli ich mrożenie jest bezpłatne. Potem naliczają wd cennika.
Hahaha mimo wszystko dziękuję [emoji23][emoji23][emoji23]Ty zakręcona ona napisała listę pytań do lekarza w klinice [emoji23][emoji173]
a w białym czasem invicty nie ma? wewnątrz invicta to już oni sobie sami wożą do gdańska. I nie wieziesz zarodków tylko materiał z biopsji, zarodki zostają w klinice macierzystej. a jak masz wyniki to transferujesz.jaka to klinika w Bialym? no o wez bądź mądry. Białystok na amh dobre A Gdańsk na pgs i pgd... swoją drogą ciekawe czy gdyby uzyskać zarodki w Białym i chcieć przenosić je do gdanska na badanie pgs pgd i transfer to można tak?