reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Na lozku na sali operacyjnej w narkozie.
Też tak miałam ale przed chwilą wyczytałam, że gdzieś robią na fotelu 🤔 Zapomniałam zapytać, może się zdziwię 🤪
Pytałam tylko czy na pewno ze znieczuleniem, to powiedział że zależy czy będę grzeczna. Także nie mogę robić żadnej zadymy przed punkcją, conajwyżej po 😂😂😂
 
reklama
Dziewczyny głupie pytanie 🥴 Czy wy punkcję miałyście na fotelu ginekologicznym czy brali was na salę na łóżku?
Leżysz sobie z wenflonem i czekasz. Przychodzi Pani pielęgniarka i zaprasza do sali tortur :-) Jak już pobiorą z Ciebie wszystkie komórki to z pieśnią na ustach uświadomią, ze to koniec. I przerzucą na wózek. A Ty poinformujesz męża jak dojdziesz do siebie, ze towar jest do odbioru:-) Z nonszalanckim uśmiechem pożegnasz się i podziękujesz za jakże ekscytujące doświadczenie. I już więcej tam nie wrócisz, bo pierwszy transfer zakończy się ciążą :-) Czy wszystko jasne?!
 
Dziewczyny ja już w domu.
Pobranych jajec 14.
Dojrzałych 7 niby mają jeszcze poczekać że coś dojrzeje ale nie liczę na to.
W piątek mam transfer jeśli się uda zaplodnic.
Dostałam wlew z Accofil i cała siatkę leków.
Leżę i staram się nie [emoji2961][emoji2961]
[emoji110] Za 7ke wspaniałych! Niech będą z ich piękne zarodki[emoji123][emoji120]
 
Leżysz sobie z wenflonem i czekasz. Przychodzi Pani pielęgniarka i zaprasza do sali tortur :-) Jak już pobiorą z Ciebie wszystkie komórki to z pieśnią na ustach uświadomią, ze to koniec. I przerzucą na wózek. A Ty poinformujesz męża jak dojdziesz do siebie, ze towar jest do odbioru:-) Z nonszalanckim uśmiechem pożegnasz się i podziękujesz za jakże ekscytujące doświadczenie. I już więcej tam nie wrócisz, bo pierwszy transfer zakończy się ciążą :-) Czy wszystko jasne?!
Zajebiscie to napisałaś, leżę i płaczę 😂😂😂
To już moja 3 punkcja w ciągu ostatnich 6 miesięcy, tyle że w innym kraju dlatego muszę się trochę doinformować 😊 W poprzednich 2 to nawet menu mi dali przed punkcją, żebym sobie jedzenie wybrała na po punkcji. Teraz pewnie nawet wody nie będzie. Widzę, że co kraj to obyczaj 😉
 
reklama
Do góry