Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
Tak mi to samo mówił i po pół roku brania Q10 w dawce 200 plus zastrzyki z ubichinon moje NK we krwi nadal byly 16% wiec u mnie nic nie wzrosło Za to komóreczki byly dobrej jakości wiec naprawdę warto!Dziewczyny, pytałam Paśnika o koenzym Q10 vs wzrost NK. Powiedział mi, ze nieporównywalnie większa wartość ma poprawa jakosci komórek jajowych niż wzrost NK, wiec jeśli któraś „immunologiczna” zastanawiała się czy brać? To brać
A tak poza tym to zrobiliśmy badania, na kolejna wizytę z kompletem wyników i dostaniemy zalecenia do transferu.
Bardzo pozytywny człowiek, wizyta to sama przyjemność