mala_Mi 80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 2 262
Bardzo mi przykro z powodu straty, coś strasznegoU mnie to długa historia. Po pierwszej stymulacji mieliśmy dwa zarodki. Pierwszy transfer ciąża biochemiczna. Drugi transfer była ciąża do 20 tyg. Infekcja jaja płodowego, coś co ja przeszłam bezobjawowo, a moje dzieciątko zabiło. Może listerioza, parvowirus. Tego się już nie dowiem, przeciwciała mi powychodziły i na to i na to, ale równie dobrze mogłam to przejść w dzieciństwie. Mogło być jeszcze coś innego... Musieliśmy robić kolejna procedurę, bo nie mieliśmy zarodkow. Efekt tej procedury mega nas zaskoczył. Przez to, że transfer i tak byłby odroczony to do stymulacji dołączony progesteron i to chyba dało taki efekt, że było 13 dojrzałych komórek. Sześć blastocyst, na moje życzenie cztery przebadane genetycznie i wszystkie zdrowe. Obecnie jestem w 11 tc.
Ale teraz jesteś w ciąży więc już musi być pięknie. Trzymam kciuki za spokojną i nudną ciążę ❤