reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
@fredka84 odnosnie dzisiejszego nocnego smsa to za chwilke sama bedziesz w takim stanie gdzie sen jest bardzo NIEPRZEWIDYWALNY i nawet te gacie co sobie na buziunie zakladasz zeby bylo ciemno ci nie pomoga ;) Pozwole sobie n małą prywate bo Ci obiecalam po stymulacji ;) Mam nadzieje ze nikogo nie urazilam tymi zdjeciami - zaraz je zdejme ;) Ah i pamietaj ta ciaza to tylko tak na zdjeciu wyglada w rzeczywistosci jest hmmmm INNACZEJ :p
To Ty????Jakie piekne🤩🤩🤩Gwiazda🙂
 
Ja też gadam głupoty, ale ten nagły odlot... Wszystko widzisz i nagle Cię nie ma... :) Boskie... a szczęście nie mam żadnych mdłości później i szybko wracam do siebie.... Nawet się dziwiłam że inne dziewczyny takie nieprzytomne albo narzekają, że coś je boli... Ja nie czułam żadnych dolegliwości.
Ja mam taka wyobraznie ze zawsze sie boje ze sie nie obudze i przed zegnam sie z mezem i moim psami i taki stan mam dopoki nie usne ;) Ciezki przypadek jestem. I mimo tego ze mialam juz ja kilka razy w zyciu to lek wcale sie nie zmniejsza ;)
 
Czytam sobie to forum. Tyle tu nas i już mam i jeszcze starających się, ale czy są tu mamy po lub w trakcie zapłodnienia in vitro? Zastanawia mnie, na ile otwarcie mówicie o tym waszym rodzinom, znajomym. Sądząc po ilości artykułów na ten temat nie jest to już temat tabu, informacji jest mnóstwo. Moja najbliższa kuzynka urodziła niedawno córeczkę tylko dzięki zapłodnieniu pozaustrojowemu w gdańskiej invicta i w naszej rodzinie wszyscy o tym wiedzą, ale już jej męża rodzicom nic na ten temat nie mówili, bo to mogłoby ich zdenerwować. Jak to zatem jest w Polsce z tą tematyką?
Ja jestem juz po transferze i czekam u mnie w rodzinie wie tylko mama a u meza w rodzinie nikt bo to wdlug rodziny meza grzech bo są strasznie wierzacy
 
Dziewczyny, jest trochę lipa. Pobrali tylko 7 komórek i doniero sprawdzają ile dojrzałych. Właśnie wychodzę i jadę do domu.
Spodziewałam się innego wyniku 😔
to jest dobry wynik. Pamietasz - ja tyle mialam. Przeciez nasienie jest dobre. Pamietaj teraz liczy sie jakosc - Lepiej jak jest ich mniej niz za duzo. CZEKAMY - ZJEDZ I ODPOCZNIJ.
 
reklama
Dziewczyny, jest trochę lipa. Pobrali tylko 7 komórek i doniero sprawdzają ile dojrzałych. Właśnie wychodzę i jadę do domu.
Spodziewałam się innego wyniku 😔
Kochana mi pobrali mniej a jak wiesz wazna jest jakosc.Bedzie dobrze zobaczysz.Juz niedlugo bedziesz wymiotowac i bedzie Cie mdlilo-zobaczysz😁
 
Do góry