Wesoła_Aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2019
- Postów
- 3 887
Oh dziś nawet moja ukochana czekolada na gorąco nie ma smaku...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Od 3 BB w górę to dobre zarodki, mają największy potencjał.Dziewczyny,
Ogromnie cenie sobie Wasza wiedze i rady wiec proszę, powiedzcie co sądzicie o zarodku 3BB? Bardzo możliwe, ze to jedyny jaki w ogóle mi zostanie po pierwszej stymulacji i staram się szukać pozytywów...
Na chwile obecna jest jeszcze jeden, którego hodowla została przedłużona do 6d i który będzie poddawany dalszej obserwacji. Jeśli osiągnie odpowiednie stadium, to zostanie zamrożony (nic więcej nie wiem).
Dzięki z góry!
Dzięki wielkie! A czy to jest tak, ze "szanse' zarodków istotnie maleją zgodnie z obowiązująca klasyfikacja?Od 3 BB w górę to dobre zarodki, mają największy potencjał.
SuperBeta 29,03
Nie mogę uwierzyć!
Tutaj najpierw cyferka jest ważna. Czyli 3-5 jest ok. 1-2 tak średnio. Potem są literki. Mam córkę z 3 AB czy też 3 BA już sama nie wiem.Dzięki wielkie! A czy to jest tak, ze "szanse' zarodków istotnie maleją zgodnie z obowiązująca klasyfikacja?
Czyli AA to top of the top, później AB, później BA, BB itd.? Nie wiem czy jest sens tak do tego podchodzić. Zakładam, ze nie, bo natura lubi plątać figle.
Myslę, że nie ma sensu tak do tego podchodzić... Żaden z moich 4 AA i 4 AB się nie przyjął, a dziewczyny mają tu dzieciaczki z dużo słabszych morfologicznie... To tylko ocena morfologii na ten moment, do tego bardzo zależy od subiektywnej oceny embriologa... Oczywiście pewnie statystycznie więcej ciąż się uzyskuje z tych "najlepszych" , ale in vitro to nie matematyka ani statystyka... Kpi sobie z wyliczeń i danych statystycznych...Dzięki wielkie! A czy to jest tak, ze "szanse' zarodków istotnie maleją zgodnie z obowiązująca klasyfikacja?
Czyli AA to top of the top, później AB, później BA, BB itd.? Nie wiem czy jest sens tak do tego podchodzić. Zakładam, ze nie, bo natura lubi plątać figle.
Pospałam z córeczka pół godziny ale to nawet spać się nie da jak głowa myśli ,no już nic innego nie zostało jak brać leki i czekać do piątku ...Uspokoiłam się trochę przestałam płakać ,zobaczymy co czas przyniesieKażda klinika ma swoje procedury i zasady.... Nie znam lekarza, ale mam nadzieję, że właściwie Cię poprowadzi... Spróbuj się wyciszyć, wypij meliskę i prześpij to... Do piątku niedaleko..
Zdecydowanie - mój wyczekiwany i upragniony! Odnosze wraznie, ze co klinika, to inne kryteria, klasyfikacje, opinie, podejście. Wiec postanowiłam zapytać tutaj. Dzięki!Myslę, że nie ma sensu tak do tego podchodzić... Żaden z moich 4 AA i 4 AB się nie przyjął, a dziewczyny mają tu dzieciaczki z dużo słabszych morfologicznie... To tylko ocena morfologii na ten moment, do tego bardzo zależy od subiektywnej oceny embriologa... Oczywiście pewnie statystycznie więcej ciąż się uzyskuje z tych "najlepszych" , ale in vitro to nie matematyka ani statystyka... Kpi sobie z wyliczeń i danych statystycznych...
Twój zarodek jest najlepszy na świecie, bo jest Twój...
Oby to był ten właściwy...
Doskonale Cię rozumiem z tym stresem ale wiesz, że nie masz w tym momencie na to wpływu [emoji8] postaraj się myśleć pozytywnie [emoji3590]Okaże się w piątek i znowu czekać i znowu w stresie masakra [emoji45][emoji45]