Siedze z mezem ktory wlasnie wrocil z pracy.Dzisiaj zamowilam troche ciuszkow dla malej wydalam jakies 500zl a to kropla w morzu.Juz sie nie moge doczekac jak przyjda.Wiem juz gdzie zamowie rozku i kocyczek.Lozeczko tez wybrane ale narazie nue zamawiam bo nie ma gdzie trzymac.Wczoraj z mezem mierzylismy pokoj i ustalalismy gdzie co bedzie stachejka co robisz?
reklama
Co bierzesz ?Mi 30 sztuk napewno nie grozi. Co najwyżej 10
Chyba, że zadziałają suple . Biorę kupę tego od września
No mam mieszane uczucia :-) Punkcję zniosłam w miarę dobrze, pomijając fakt, że dochodząc do siebie w sali dostałam mocnego krwawienia i tak sie bujam z tym od piątku. Dziewczyny na sali przede mną jak i po mnie - wszystkie były od Kaczyńskiego, ja jedyna od Dworniaka i tak się zastanawiam czy zrobił mi to jakoś niedobrze czy taka moja uroda. ...Po wszystkim poinformował mnie , ze pobrał 6 pęcherzyków i dziękuję do widzenia. Więc zachodzę w głowę czy się udało, czy tam były komórki, czy uzyskali zarodki.... Będę dzwonic jutro ale wiem, że informują dopiero po 7-8 dniach :-(@Nowa1981 jak tam jajcobranie?Nic nie piszesz.Jsk znioslas punkcje?
Dhea, dha, Q10, Wit D4000, Wit b12 metylowaną, kwas to wiadomo, selen, koktajle zielone ( lekarka zleciła) no i gluckophage. A, i jeszcze kupiłam colostrum, ale to do transferu będę brałaCo bierzesz ?
Dziś w końcu wzięłam ostatnią tabletkę antykoncepcyjną
Nie po 7-8 dniach tylko jutro bo powiedza Ci ile sie zaplodnilo a ile nie no i ole np.beda obserwowac do 5 dniowej blastki.A bedziesz miala transfer swiezynek czy mrozisz?No mam mieszane uczucia :-) Punkcję zniosłam w miarę dobrze, pomijając fakt, że dochodząc do siebie w sali dostałam mocnego krwawienia i tak sie bujam z tym od piątku. Dziewczyny na sali przede mną jak i po mnie - wszystkie były od Kaczyńskiego, ja jedyna od Dworniaka i tak się zastanawiam czy zrobił mi to jakoś niedobrze czy taka moja uroda. ...Po wszystkim poinformował mnie , ze pobrał 6 pęcherzyków i dziękuję do widzenia. Więc zachodzę w głowę czy się udało, czy tam były komórki, czy uzyskali zarodki.... Będę dzwonic jutro ale wiem, że informują dopiero po 7-8 dniach :-(
Ja mislam 2 punkcje i mi nic nie bylo nawet lekkiego krwawienia.
Dworniakiem sie nie denerwuj taka jego uroda,dlatego ciazy u niego nie chcialam prowadzic.
Trzymam kciuki aby wszystkie sie zaplodnily
Dzięki ! Od razu mi lepiej :-) Transfer będzie z mrozaków bo chcemy zbadac zarodki, na razie mam przyjmowac progesteron przez 6 dni, potem mam miec okres i ok 11-12 dc mam znowu pojawic się w kliniceNie po 7-8 dniach tylko jutro bo powiedza Ci ile sie zaplodnilo a ile nie no i ole np.beda obserwowac do 5 dniowej blastki.A bedziesz miala transfer swiezynek czy mrozisz?
Ja mislam 2 punkcje i mi nic nie bylo nawet lekkiego krwawienia.
Dworniakiem sie nie denerwuj taka jego uroda,dlatego ciazy u niego nie chcialam prowadzic.
Trzymam kciuki aby wszystkie sie zaplodnily
Na koniec stycznia mam wizytę. Zobaczymy co wyjdzie. Strasznie się to wszystko dłuży@Caro♤♤♤♤ a Ty jak żyjesz? Coś już myślisz?
No no do mamusi podobna teraz ale jak byla noworodkiem cały tataPewnie po mamie taka malowana
reklama
Dlatego ja polecam znieczulenie przy transferze nawet Ci pełny pęcherz nie przeszkadzaMi kazali wypic 3 szklanki wody na pol godziny przed transferem - myslalam, ze sie posikam co z resztą im powiedzialam. W moim przypadku okazalo sie, ze tranfer byl nieco trudny i ten pelny pecherz pomagal im sie dostac i miec lepsza widoczność wiec powiedzieli, ze jesli mam nie wytrzymac to moge "troche" siknac, ale ze woleliby ze nie. Wiedzac, ze to nie widzimisie latwiej bylo mi wytrzymac.
Podziel się: