Dziewuchy ja już po wizycie, beta 2863 więc rośnie prawidlowo, pecherzyk lepiej widoczny niż 2 dni temu i jest nieco większy. Doktor stwierdziła, że ten pęcherzyk jest piekny tylko ją matrwi czemu tak późno się pokazał. I ciągle mnie stresuje, że to może być jakiś pseudo pęcherzyk a ten'prawdziwy'jest poza macica ale po raz kolejny tak mnie przebadała, że mnie wnętrzności bolą. Tylko dziś rano obudził mnie niesamowity ból brzucha, myślałam, że będę wymiotować i byłam, pewne, że to już koniec...kazala mi iść do szpitala następnym razem jeśli będę miała jakikolwiek ból brzucha. I 28go kolejna kontrolę. Stresu końca nie widac[emoji85]
Trzymam ogromne kciuki kochana aby wszystko bylo dobrze A Ty postaraj się nie stresować i myśleć mimo wszystko pozytywnie