Ja chciałam Cc na życzenie miałam datę na 02.styczen Ale moje dziecko postanowiło wyjść wcześniej 06. Grudnia odeszły mi wody. Pojechaliśmy na szpital tak potwierdzili że zaczynamy rodzic.
Ponieważ brałam heparyne nie mogłam dostać znieczulenia przez 24 h od zastrzyku A minęły dopiero 2 h .
Więc dali pokoik i mówią rano zrobimy CC .
No ale za kilka godzin miałam rozwarcie 4 cm i pojechałam rodzic naturalnie bez znieczulenia.....
Koszmar dla mnie bałam się SN .
Rozwarcie 10 widać główkę i nagłe słabnie tętno ( badanie igłą w głowę dziecka czy na jeszcze tlen ) kolejne parcie Marcelina wychodzi i znów wraca do góry serce prawie nieslyszalne.....
Bez czekania na wynik badania biegiem na Cc ratujace życie .
Średnio wspominam Sn ....
Ale zawsze byłam zwolennikiem CC .
In vitro nie na nic do tego nie jest żadnym wskazaniem do CC .
Przy drugim porodzie też planuje CC A co wyjdzie się zobaczy