reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Wiesz, ja jeszcze cwana bo wszystko przede mną 😂
Daj mi się trochę powymadrzać😂
Ofkorz ja sobie wszystko zapisuje :-) poczekaj tylko na swój transfer:p A tak serio to nie mam już dość i chyba poziom frustracji mnie przerósł. Od 3 tygodni siedzę w domu- się izoluje, wcześniej z synem . Teraz poszedł na dwa dni do przedszkola i chory :-) A trwa to nawet dłużej bo na popołudnia chodziłam do pracy gdy pandemia była w rozkwicie. Bo stymulację by przerwali jakbym covid złapała a to ostatnia stymulacja. Wiec jestem w średniej formie:-) jeszcze mam tyle zaległości z pracy buuuu i jeszcze tyle lęku, ze tym razem się nie uda tez. No i kuzwa nie będę mieć tego drugiego dziecka. Chociaż sytuacja nie jest beznadziejna no ale ten wstyd, ze nie możesz zajść w ciąże. U mnie niestety tego nie ukryjesz, ze podchodzisz do in vitro.
 
reklama
Ta beta jest niższa niż przy ET no, ale to krio. Dopóki będzie rosła będzie dobrze. A tutaj przeklejam bety dziewczyny z innego forum
10dpt 12,24
12dpt 24,07
14dpt 45,80
16dpt 128,28
19dpt 411,17
Taaak transfer blastki
Taaak zdrowy bobas:-)
Rzeczywiście nisko ale przyrosty prawidłowe. Chyba tutaj rzeczywiście zarodek późno się wgryzał. Prawda jest taka, niska beta, marne przyrosty nie wróżą dobrze. Choć bywają wyjątki. U mnie 7 dpt było 15, 9 dpt tylko 24 potem już przyrosty prawidłowe. Są publikacje na ten temat, u mnie szansa na prawidłową ciążę wynosiła 25% .....jednak się udało 😍
 
Ofkorz ja sobie wszystko zapisuje :-) poczekaj tylko na swój transfer:p A tak serio to nie mam już dość i chyba poziom frustracji mnie przerósł. Od 3 tygodni siedzę w domu- się izoluje, wcześniej z synem . Teraz poszedł na dwa dni do przedszkola i chory :-) A trwa to nawet dłużej bo na popołudnia chodziłam do pracy gdy pandemia była w rozkwicie. Bo stymulację by przerwali jakbym covid złapała a to ostatnia stymulacja. Wiec jestem w średniej formie:-) jeszcze mam tyle zaległości z pracy buuuu i jeszcze tyle lęku, ze tym razem się nie uda tez. No i kuzwa nie będę mieć tego drugiego dziecka. Chociaż sytuacja nie jest beznadziejna no ale ten wstyd, ze nie możesz zajść w ciąże. U mnie niestety tego nie ukryjesz, ze podchodzisz do in vitro.
Wstyd, ze nie mozesz zajsc w ciaze?
Ja to juz kiedys pisalam - walczysz z całych sil o to by byc matka. Poswiecasz swoje zdrowie fizyczne i psychiczne, wydajesz mase kasy, rezygnujesz ze swojego zycia. Ja nie widze tu powodu do wstydu. Jesteś wojowniczką, zaj*biscie silną kobieta; powinnas niesc głowę wysoko.
 
Ofkorz ja sobie wszystko zapisuje :-) poczekaj tylko na swój transfer:p A tak serio to nie mam już dość i chyba poziom frustracji mnie przerósł. Od 3 tygodni siedzę w domu- się izoluje, wcześniej z synem . Teraz poszedł na dwa dni do przedszkola i chory :-) A trwa to nawet dłużej bo na popołudnia chodziłam do pracy gdy pandemia była w rozkwicie. Bo stymulację by przerwali jakbym covid złapała a to ostatnia stymulacja. Wiec jestem w średniej formie:-) jeszcze mam tyle zaległości z pracy buuuu i jeszcze tyle lęku, ze tym razem się nie uda tez. No i kuzwa nie będę mieć tego drugiego dziecka. Chociaż sytuacja nie jest beznadziejna no ale ten wstyd, ze nie możesz zajść w ciąże. U mnie niestety tego nie ukryjesz, ze podchodzisz do in vitro.
Rozumiem Cię ❤️. Tyle stresu dookoła nas a jeszcze in vitro dokłada drugie tyle 🤷. I wiem, jak Ci ciężko ❤️. Każdy reaguje na stres na swój sposób ale obwiniaj się - to nie Twoja wina. Jesteś po prostu chora, jak my wszystkie - na je.baną niepłodność.
 
reklama
Do góry