reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Wiesz, ja jeszcze cwana bo wszystko przede mną 😂
Daj mi się trochę powymadrzać😂
Ofkorz ja sobie wszystko zapisuje :-) poczekaj tylko na swój transfer:p A tak serio to nie mam już dość i chyba poziom frustracji mnie przerósł. Od 3 tygodni siedzę w domu- się izoluje, wcześniej z synem . Teraz poszedł na dwa dni do przedszkola i chory :-) A trwa to nawet dłużej bo na popołudnia chodziłam do pracy gdy pandemia była w rozkwicie. Bo stymulację by przerwali jakbym covid złapała a to ostatnia stymulacja. Wiec jestem w średniej formie:-) jeszcze mam tyle zaległości z pracy buuuu i jeszcze tyle lęku, ze tym razem się nie uda tez. No i kuzwa nie będę mieć tego drugiego dziecka. Chociaż sytuacja nie jest beznadziejna no ale ten wstyd, ze nie możesz zajść w ciąże. U mnie niestety tego nie ukryjesz, ze podchodzisz do in vitro.
 
reklama
Ta beta jest niższa niż przy ET no, ale to krio. Dopóki będzie rosła będzie dobrze. A tutaj przeklejam bety dziewczyny z innego forum
10dpt 12,24
12dpt 24,07
14dpt 45,80
16dpt 128,28
19dpt 411,17
Taaak transfer blastki
Taaak zdrowy bobas:-)
Rzeczywiście nisko ale przyrosty prawidłowe. Chyba tutaj rzeczywiście zarodek późno się wgryzał. Prawda jest taka, niska beta, marne przyrosty nie wróżą dobrze. Choć bywają wyjątki. U mnie 7 dpt było 15, 9 dpt tylko 24 potem już przyrosty prawidłowe. Są publikacje na ten temat, u mnie szansa na prawidłową ciążę wynosiła 25% .....jednak się udało 😍
 
Ofkorz ja sobie wszystko zapisuje :-) poczekaj tylko na swój transfer:p A tak serio to nie mam już dość i chyba poziom frustracji mnie przerósł. Od 3 tygodni siedzę w domu- się izoluje, wcześniej z synem . Teraz poszedł na dwa dni do przedszkola i chory :-) A trwa to nawet dłużej bo na popołudnia chodziłam do pracy gdy pandemia była w rozkwicie. Bo stymulację by przerwali jakbym covid złapała a to ostatnia stymulacja. Wiec jestem w średniej formie:-) jeszcze mam tyle zaległości z pracy buuuu i jeszcze tyle lęku, ze tym razem się nie uda tez. No i kuzwa nie będę mieć tego drugiego dziecka. Chociaż sytuacja nie jest beznadziejna no ale ten wstyd, ze nie możesz zajść w ciąże. U mnie niestety tego nie ukryjesz, ze podchodzisz do in vitro.
Wstyd, ze nie mozesz zajsc w ciaze?
Ja to juz kiedys pisalam - walczysz z całych sil o to by byc matka. Poswiecasz swoje zdrowie fizyczne i psychiczne, wydajesz mase kasy, rezygnujesz ze swojego zycia. Ja nie widze tu powodu do wstydu. Jesteś wojowniczką, zaj*biscie silną kobieta; powinnas niesc głowę wysoko.
 
Ofkorz ja sobie wszystko zapisuje :-) poczekaj tylko na swój transfer:p A tak serio to nie mam już dość i chyba poziom frustracji mnie przerósł. Od 3 tygodni siedzę w domu- się izoluje, wcześniej z synem . Teraz poszedł na dwa dni do przedszkola i chory :-) A trwa to nawet dłużej bo na popołudnia chodziłam do pracy gdy pandemia była w rozkwicie. Bo stymulację by przerwali jakbym covid złapała a to ostatnia stymulacja. Wiec jestem w średniej formie:-) jeszcze mam tyle zaległości z pracy buuuu i jeszcze tyle lęku, ze tym razem się nie uda tez. No i kuzwa nie będę mieć tego drugiego dziecka. Chociaż sytuacja nie jest beznadziejna no ale ten wstyd, ze nie możesz zajść w ciąże. U mnie niestety tego nie ukryjesz, ze podchodzisz do in vitro.
Rozumiem Cię ❤️. Tyle stresu dookoła nas a jeszcze in vitro dokłada drugie tyle 🤷. I wiem, jak Ci ciężko ❤️. Każdy reaguje na stres na swój sposób ale obwiniaj się - to nie Twoja wina. Jesteś po prostu chora, jak my wszystkie - na je.baną niepłodność.
 
reklama
Do góry