reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Extra! To wcale nie przytyłaś dużo, tyle to zaraz „schudniesz” po porodzie 😘
Hihi orki z hipopotamem 😂😂😂 dobre 😂😂😂
Ja chyba jestem neutralna, staram się na nic nie nastawiać, biorę dwie opcje pod uwage, bo tak mi będzie się lepiej pozbierać jakby się nie udało 😉ale wierze ze się kiedyś w końcu uda i może teraz ten kropeczek walczy 😉
Ale zleciało szybko, jeszcze tylko miesiac i będziesz miała dzidzie w rękach ☺️, super!
😍
 
reklama
Ja wiem ze swiruje z tymi testami... Z tym ze co chwile wam wypisuje... Ale ja się po prostu boje... Życie nigdy mnie nie oszczędzało... Od małego wiecznie miałam pod górkę... Pierw na moich oczach ojciec bil moja mamę, później gdy wywalila go z domu doskwierała nam ogromną bieda.... W wieku chyba 16 lat jak nie wcześniej musiałam iść do pracy, była szkoła i nauka... Gdyby nie moja ukochana babcia nie wiem jak by to się skończyło.... Jako dziecko nie miałam wakacji, nie bawiłam się na podwórku jak inne dzieci... Ja siedziałam w domu i pilnowałam mojej mamy bo się bałam ze ojciec przyjdzie i znów zacznie bić mamę... Dla ojca Zawsze byłam ta najgorsza z rodzeństwa chodź tylko na moich oczach bil mamę ..I dalej się tak czuje... Brat ma dzieci, siostra tak samo... Tylko ja się borykam z tym wszystkim... . Ja jako jedyna nie mam z nim prawie kontaktu... Pozniej dowiedziałam się że mąż jest bezpłodny... Następnie po ciężkiej chorobie zmarła moja ukochana babcia, w tym roku na moich oczach odeszła moja Ciocia 😭I jakoś ciężko mi uwierzyć w to ze od razu wszystko się uda. Ze po 32 latach zły los sie odwrócił... Bo wszystko co kochałam zostało mi zabrane... Ja po prostu po tym wszystkim co mnie spotkało nie mogę uwierzyć w sobie, w to ze kiedyś będę naprawdę szczęśliwa. A do pełni szczęścia brakuje mi maluszka... Nie będę was więcej męczyć moimi problemami i moim brakiem wiary w siebie i moje maleństwo. Przepraszam
Nie przepraszaj tylko odpuść sobie trochę bo zwariujesz na takiej huśtawce emocji 😌 widać że nie możesz uwierzyć w swoje szczęście i to pewnie przez to że tyle złego Cię w życiu spotkało... Ale jesteś w ciąży i to jest fakt ❤ czerp z tego siłę teraz✌
 
O Matuchno to ja nie wiem jakie te programy są ale z chodakowska wylewam litry potu wiec nie wyobrażam sobie bardziej intensywnych.Tyle ze ja zaczynam wiec powolutku
ja ćwiczę z Kołakowską i Mrs&Mrmuscle. Chodakowska mnie wku*wia tym swoim gadaniem przesłodzonym a Kołakowska taka jest bardziej swojska 😁 Mrsmuscle w ogóle nie gadają i jest fajna muzyka 👍 polecam!
 
:frown: :frown: :frown: Aż się popłakałam jak przeczytałam i sobie to wszystko wyobraziłam. Wspólczuje Ci bardzo. I naprawdę życzę Ci z całego serca, żebyś już niedługo zobaczyła kropeczkę, którą za około 8mcy będziesz tulić 😍 Smutne są takie historie😭 Ja to w ogóle wzruszałam się nawet na "Na Wspólnej", a teraz to zobaczę malego kotka i ryczę 🙈

@Pola87 Ty dziś byłaś na becie?
Tak byłam jutro sobie też pójdę poobserwować ją bo do pon nie wytrzymam. Beta jest w normie ale przyrost jest niższy niż na początku. Wiem, że nic tym nie zrobię ale przynajmniej zobaczę jak sytuacja. Niestety nigdy nie przekroczyłam 6 tygodnia po transferach .... cieszcie się,tak jak wcześniej pisałam, że nadgoniłam progesteron bo wcześniej łącznie z estradiolem mi spadał
 
Nov.um wcale nie jest na pierwszym miejscu. W załączeniu jedyne wiarygodne dane z programu rządowego. Mało tego w tym programie preferowano hodowlę do blastek.
Inne przechwałki na stronach kliniki....no cóż to tylko reklama i komercja.
Najlepsza klinika to ta w której się udało. Choć jak widzę w każdej potrafią coś zepsuć. Ja mogę chwalić Bo.ciana ale mojej koleżance pierwsza stymulację zepsuli.
Nie jest. Wszystkie kliniki się chwalą, że mają najlepsze wyniki dlatego tak na to nie patrzyłam, bardziej doświadczenie, lata działalności, kadra. Odpowiada mi podejście do pacjenta zadaniowe bez klepania po ramieniu. U mnie nie było czego hodować do blastocysty. A i w końcu miałam poczucie, że nie muszę myśleć za lekarza tylko zdałam się na niego. Mogło się nie udać, ale to inny temat, mieliśmy już inny plan na życie. Udało się, ale też nie ma gwarancji jak to się dalej potoczy.
 
Ostatnia edycja:
Cc, dziś byłam w szpitalu na rozmowie z konsultantem, próbowała godzinę mnie przekonać żeby sn zrobić, zapewniała, że bd wszystko ok. Nie zgodziłam się, więc musiałam podać powód dlaczego, później pow że nie mają miejsc i musi porozmawiać z lekarzem, po czym po 30min wróciła i pow, że mam być w poniedziałek na 7.30 na cc, a jak nie dadzą rady mnie wcisnąć to we wtorek napewno już będzie cc
I bardzo dobrze,jaram sie tymi twoimi twixami jakby to moje vyly.Bardzo emocjonalny dzien was czeka.cudnie❤❤❤
 
reklama
Czyli dziś zaczęłaś stymulacje? :) jak samopoczucie? :)
Pomieszałam daty 🙈🙈 w poniedziałek zaczynam haha to bedzie 5.10 sorki za pomyłkę. Dobrze ze chociaz datę urodzenia dobrze pamiętam haha Narazie od 8 dni biore zastrzyki z Diphereline a w pon dołączam Pergoveris. Zaczynam się troszkę stresować tym wszystkim, skąd wy bierzecie te pokłady spokoju :) :)
 
Do góry