reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Witajcie staraczki, może niektóre z was mnie pamiętają bo w czerwcu miałam kriotransfer, nie udał się niestety, cały czas was podczytuje, i gratuluję wszyatkim przyszłym mamuśką. wczoraj miałam transfer 5 dniowej blastki o klasie BL 3.2.2 może, która z was kochane wie jakiej klasy jest taki zarodek
Blastka czyli zarodek 5 dniowy 3BB na stare oznaczenie
 
Blastka czyli zarodek 5 dniowy 3BB na stare oznaczenie
A ja nie zapytałam wczoraj jak kwalifikowany był mój zarodek [emoji24]
Jak tylko usłyszałam że blastka to już się ucieszyłam że przetrwała rozmrożenie 2 dnia do blastki [emoji7]
Chyba tylko obiło mi się o uszy że wczesna blastka "jedyneczka"
Co to znaczy? O co chodzi z tymi jedynkami, trojkami itp?
 
@Mirka30 jak tam kochana u Ciebie?

Dziękuję kochana ze pytasz, nadal kijowo, pisalam Ci na priv że byłam od Niedzieli do wczoraj w szpitalu.. Wczoraj mnie wypisali, chociaż nie chcieli po coś im się w moczu nie podobało ale ja powiedzialam że już nie chce tam zostawać.. Faszerowali mnie ciągle lekami, to w zastrzyku to doustnie, tak się bałam o dzidzie, nie wysypiałam się tam.. Byłam odwodniona ale już tam nie chce wrócić, miałam wrażenie że nie wiedzą co robia ☹️ Teraz w domku leżę, dali mi 3 rodzaje tabletek z czego na jednych pisze ze sa zabronione w ciąży 🤦‍♀️ehh.. A co u Ciebie, jak Ty się czujesz?? 😘
 
hej. jestem podobnym przypadkiem. też u mnie w naturalnych 2 ciazach były wady. Zdecydowaliśmy się na in vitro i będziemy badać zarodki. No więc robione są badania nasienia pod kątem jego jakości. Natomiast najczęściej jest to kwestia komórki jajowej. W standardzie in vitro nie ma badania zarodkow genetycznie.Oczywiscue są oceniane pod kątem rozwoju itp. ale aby zbadać genetycznie należy wziąć dodatkowo takie badanie. Pozwoli ono stwierdzić czy zarodek ma wady i jeśli ma to się co nie podaje. Do tego w wieku 38 lat 50% komórek jajowych jest wadliwych więc wiek niestety działa na niekorzyść. także z 1 strony in vitro z badaniem zarodków jest już wskazane. U nas poza wiekiem po prosty byliśmy już wykonczeni psychicznie. Choć obecna procedura również nie jest pozbawiona wielu stresów oraz konkretnych wydatków (ok. 25tys.) bo jak mamy poronienia to nie kwalifikujemy sie do dofinansowania in vitro. Takze jesli zachodzisz naturanie to jest dylemat:) A może jeszcze raz.
hej dziewczyny, u mnie to s
hej. jestem podobnym przypadkiem. też u mnie w naturalnych 2 ciazach były wady. Zdecydowaliśmy się na in vitro i będziemy badać zarodki. No więc robione są badania nasienia pod kątem jego jakości. Natomiast najczęściej jest to kwestia komórki jajowej. W standardzie in vitro nie ma badania zarodkow genetycznie.Oczywiscue są oceniane pod kątem rozwoju itp. ale aby zbadać genetycznie należy wziąć dodatkowo takie badanie. Pozwoli ono stwierdzić czy zarodek ma wady i jeśli ma to się co nie podaje. Do tego w wieku 38 lat 50% komórek jajowych jest wadliwych więc wiek niestety działa na niekorzyść. także z 1 strony in vitro z badaniem zarodków jest już wskazane. U nas poza wiekiem po prosty byliśmy już wykonczeni psychicznie. Choć obecna procedura również nie jest pozbawiona wielu stresów oraz konkretnych wydatków (ok. 25tys.) bo jak mamy poronienia to nie kwalifikujemy sie do dofinansowania in vitro. Takze jesli zachodzisz naturanie to jest dylemat:) A może jeszcze raz.
hej dziewczyny, u mnie ba
 
hej dziewczyny u mnie bardzo podobnie, 3 ciaze z czego jedna udokumentowaba wada g
hej. jestem podobnym przypadkiem. też u mnie w naturalnych 2 ciazach były wady. Zdecydowaliśmy się na in vitro i będziemy badać zarodki. No więc robione są badania nasienia pod kątem jego jakości. Natomiast najczęściej jest to kwestia komórki jajowej. W standardzie in vitro nie ma badania zarodkow genetycznie.Oczywiscue są oceniane pod kątem rozwoju itp. ale aby zbadać genetycznie należy wziąć dodatkowo takie badanie. Pozwoli ono stwierdzić czy zarodek ma wady i jeśli ma to się co nie podaje. Do tego w wieku 38 lat 50% komórek jajowych jest wadliwych więc wiek niestety działa na niekorzyść. także z 1 strony in vitro z badaniem zarodków jest już wskazane. U nas poza wiekiem po prosty byliśmy już wykonczeni psychicznie. Choć obecna procedura również nie jest pozbawiona wielu stresów oraz konkretnych wydatków (ok. 25tys.) bo jak mamy poronienia to nie kwalifikujemy sie do dofinansowania in vitro. Takze jesli zachodzisz naturanie to jest dylemat:) A może jeszcze raz.
 
reklama
hej. jestem podobnym przypadkiem. też u mnie w naturalnych 2 ciazach były wady. Zdecydowaliśmy się na in vitro i będziemy badać zarodki. No więc robione są badania nasienia pod kątem jego jakości. Natomiast najczęściej jest to kwestia komórki jajowej. W standardzie in vitro nie ma badania zarodkow genetycznie.Oczywiscue są oceniane pod kątem rozwoju itp. ale aby zbadać genetycznie należy wziąć dodatkowo takie badanie. Pozwoli ono stwierdzić czy zarodek ma wady i jeśli ma to się co nie podaje. Do tego w wieku 38 lat 50% komórek jajowych jest wadliwych więc wiek niestety działa na niekorzyść. także z 1 strony in vitro z badaniem zarodków jest już wskazane. U nas poza wiekiem po prosty byliśmy już wykonczeni psychicznie. Choć obecna procedura również nie jest pozbawiona wielu stresów oraz konkretnych wydatków (ok. 25tys.) bo jak mamy poronienia to nie kwalifikujemy sie do dofinansowania in vitro. Takze jesli zachodzisz naturanie to jest dylemat:) A może jeszcze raz.
hej dziewczyny
 
Do góry