reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Jak to 😱 ja mialam 2 razy badany, raz w 2 dniu cyklu i teraz 2 dni przed punkcja. Ale spodziewałam się tego ze będzie odroczony gdyż końskie dawki hormonów mialam 🤷‍♀️ ale może to i lepiej że jest odroczony. Odpocznę psychicznie wezmę po transferze urlop i myślę że to pomoże

No właśnie nie wiem, mi ani razu nie sprawdzali... Ale może to i lepiej, co ma być to będzie.. Co jest mi pisane niech się dzieje 😘 Biorę sobie dowcipny utrogestan i oby było dobrze 😊
 
Hej!!! A jakiego rodzaju badania będziecie robić? U kogo się leczyła w Novum? Ja nie jestem doświadczona ... staram się ufać lekarzowi ze on wie co robi.
Mnie prowadził w Novum Lewandowski. Pobrali 16 komorek, finalnie było 7 zarodków, nie miałam świeżego transferu przez ryzyko hiperstymulacji. 3 zarodki zamrozili w 3 dobie a 4 miały być hodowane do blastocysty, ale się nie udało im przetrwać :(
Teraz jestem po pierwszym kriotransferze. Wykonywał dr Lewandowski, ale przygotowywała mnie do krio dr Taszycka - bardzo fajna :) w tym cyklu znowu zaczynam monitoringi do krio...
 
Jak to 😱 ja mialam 2 razy badany, raz w 2 dniu cyklu i teraz 2 dni przed punkcja. Ale spodziewałam się tego ze będzie odroczony gdyż końskie dawki hormonów mialam 🤷‍♀️ ale może to i lepiej że jest odroczony. Odpocznę psychicznie wezmę po transferze urlop i myślę że to pomoże
Mi nigdy nie badali i zawsze mialam transfer po punkcji. Tak samo nie rozumiem w Polsce zamrozili mi 5 zarodkow a w Angli nigdy ani jednego. Ja tez uwazam ze po punkcji kobieta musi dojść do siebie psychicznie i fizycznie.
 
Mam to samo :( 4 pęcherzyki i ledwo się powstrzymuje, żeby nie wybuchnąć płaczem w pracy.
Nie wiem czy to wasze pierwsze stymulacje czy może macie już porównanie z poprzednimi razami. Ja np. należę do grupy osób która nie kończy stymulacji z imponującą ilością jajeczek, i za każdym razem było 5-6 . To nie jest tak że wszystkie musimy mieć 10 czy 15 komórek, oczywiście byłoby pięknie mieć szansę na więcej transferów, ale pamiętajcie że wystarczy ta jedna właściwa, a wasze stymulacje nadal trwaja i jeszcze może się dużo okazać.
 
reklama
Do góry