reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Dobrze by było gdyby to się jak najszybciej odbyło, bo ten tydzień mam jeszcze zwolnienie, więc w przypadku niedogodności nie musiałbym w tym czasie w pracy być.
Najgorsze jest to że jak beta okazała się pozytywna, to zaczęłam wierzyc że ta immuno pomogła i teraz los się odwroci. I może to był przypadek i przy następnym razie może się udać, ale na chwilę obecną jestem załamana tym że po co próbować skoro każda ciąża u mnie kończy się w podobny sposób, a ja nie znam powodu i rozwiązania tego problemu.
Bardzo dobrze Cię rozumiem... U mnie na 5 transferów tylko dwa razy zaczęła rosnąć beta, 3 pozostałe nawet nie drgnęła... Nawet przy dwóch zarodkach 4 AA... Tragedia... Najgorsze, że nikt nam nie potrafi powiedzieć dlaczego... Jedyne co mogę zrobić to uściskać Cię wirtualnie, bo bardzo dobrze Cię rozumiem ... Za parę dni się pozbierasz, ale ten pierwszy moment jest strasznie trudny... Płacz, krzycz, jeśli potrzebujesz... Nie próbuj byc dzielna... To jest powód do cierpienia i nikt nie może tego prawa odebrać...
 
reklama
Myślę, że to raczej z nerwów miałaś... Ja mdłości miałam dopiero przy becie około 70...
A wina spokojnie możesz się napić...
Pierwsza bete mialam ponad 80, a ten specyficzny sposób mulenia w żołądku i wynikający z tego nie wiem jak to nazwać coś jak pierwszy etap wymiotów, ale bez wymiotów, skurcz przewodu pokarmowego, znam z mojej pierwszej ciąży.
 
Bardzo dobrze Cię rozumiem... U mnie na 5 transferów tylko dwa razy zaczęła rosnąć beta, 3 pozostałe nawet nie drgnęła... Nawet przy dwóch zarodkach 4 AA... Tragedia... Najgorsze, że nikt nam nie potrafi powiedzieć dlaczego... Jedyne co mogę zrobić to uściskać Cię wirtualnie, bo bardzo dobrze Cię rozumiem ... Za parę dni się pozbierasz, ale ten pierwszy moment jest strasznie trudny... Płacz, krzycz, jeśli potrzebujesz... Nie próbuj byc dzielna... To jest powód do cierpienia i nikt nie może tego prawa odebrać...
Dziwne bo nie płacze, ale czuję że to w koncu puści, pewnie jak mój M. wróci i będę musiała mu powiedzieć. Dziś jak na złość zapomniał telefonu. Na razie na znak rozpaczy, wyciągnęłam resztkę lodów z zamrażarki, od ponad trzech tygodni nie miałam nic słodkiego w ustach. Niestety to była zdecydowanie za mała ilość lodów.
 
Wiem ,wiem ja sama nastawiam się na najgorsze, ale będę czekała ile trzeba będzie, żeby mieć pewność 100%.
Hej dziewczyny wiem że boli ale nie poddawajcie się. Jesteśmy tu ogromną siłą. Wspólnie. Jak tu być pozytywnym jak czyta się że znaczna część z nas pisze że i tak się nie nastawia na sukces. Walczymy!!! Musimy być w formie dla siebie danych , dla nas tu wzajemnie i dla naszych mężów. Oni niby są z boku niby nie kumają.... Wszystko niby.... Ale to miękkie tkanki w porównaniu z nami 💪💪💪💪💪
 
Ja już byłam kiedyś w takiej trójce... I skończyło sie że Jucha i Apola już urodziły...
Fredka, jadę właśnie do lasu z mezem, bo dziś we Fr jest święto i zaraz zmienie kierunek na Szczecin i jak Cię tam znajdę, to poukładam w główce. Waze mi pokazuje ze będę po polnocy 😂
Zmieniaj to negatywne myślenie! 😘 Tym razem będziesz w ciąży ❤️
 

Załączniki

  • 45AD3E63-0EDE-49E3-9EAC-A890983474CC.png
    45AD3E63-0EDE-49E3-9EAC-A890983474CC.png
    92,7 KB · Wyświetleń: 60
Dziwne bo nie płacze, ale czuję że to w koncu puści, pewnie jak mój M. wróci i będę musiała mu powiedzieć. Dziś jak na złość zapomniał telefonu. Na razie na znak rozpaczy, wyciągnęłam resztkę lodów z zamrażarki, od ponad trzech tygodni nie miałam nic słodkiego w ustach. Niestety to była zdecydowanie za mała ilość lodów.
Jak byś bliżej była to bym Ci te lody w zębach przyniosła 😂
 
reklama
Do góry