reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
No wlasnie chyba się pojde poryczeć do ubikacji!!!! Caly mój dobry nastroj i nadzieja wyparowaly 😩 😩 😩 bo dlaczego mialao by mi się teraz udac jak tyle razy się nie udało 😭😭😢 Nie wiem skad mam wziąć sile na nastepna procedurę 😰😰😰
To jest właśnie najgorsze... Skąd brać siły na kolejne podejścia po tylu nieudanych... Każde następne jest trudniejsze... Dlatego ja odpuszczam... Mam jeszcze 2 zarodki, ale to może za parę miesięcy... Kiedy zapomnę jak strasznie boli niepowodzenie....
 
Akurat likwidację finansowania zapowiadali jeszcze przed wyborami . Nie ma co siać paniki , po co dokladac stresu tutaj na forum. Refundacja leków do stymulacji jest cały czas, zawsze to spore oszczędności. Fakt jednym ruchem mogą to zlikwidować, lista leków refundowanych jest ogłaszana chyba co 3 miesiące albo pół roku. Już tyle lat jest i oby była jak najdłużej.
A na jakiej zasadzie ta refundacja leków jest? tzn. Jeśli się kwalifikujecie na refundację in vitro to wtedy leki też czy jak nie macie dofinansowania to i tak leki mogą być refundowane?? jesli jest osobno to jakie sa Zasady? pytam bo u mnie refundacji żadnej nie było i krocie placilam za wszystko w tym na leki. Ale może po prostu mój przypadek się nie kwalifikuje.
 
No i już wiadomo czemu mnie brzuch pobolewał, beta spadła do 17. Kazali odstawić leki, nie powinno się w takim przypadku jakiegoś usg zrobić albo coś? Drzemalam jak zadzwonili, także zaspana jestem i chyba do mnie to jeszcze nie dociera. Kiedy mam spodziewać się krwawienia? To będzie okres czy poronienie? Słaby zarodek czy co innego? Wiedziałam jak mi w piątek pielęgniarka od nich gratulowała, że na takie gratulacje to w ciul za szybko. I tak moja piąta ciąża dobiega końca.
Bardzo mi przykro 😢, przytulam
 
Dziewczyny kochane jutro mam wizytę startową w Novum i chyba się boje...nawet zastanawiałam się czy nie odłożyć na za dwa miesiące...wyniki mamy dobre, wszystko wyszlo dobrze, posiewy itd. wiec w tym cyklu chcieliśmy podejść do stymulacji a ja zaczynam pękać z nerwów...wiem wiem muszę się ogarnąć bo nie chce czekać dwóch cykli bo różnie może być, z epidemia, z zakazami itd... jestem oczywiście przed okresem i to tez dokłada swoje...huśtawka emocjonalna normalnie :( zamiast się cieszyć to ja zaczynam świrować :(
rozumiem ale dupka w troki i maszerujcie:) potem się badania przeterminowuja itp. moga rozbe rzeczy sie wydarzyć, wiec nie ma co sie bać. pomysł że szybciej będziesz wiedziała na czym stoisz:) powodzenia!!
 
Strasznie mi przykro :(... To chyba nawet bardziej boli jak coś zaczęło się dziać, niż jeśli beta wcale nie drgnęła... 😢... Jak odstawisz leki, to w ciągu paru dni zaczniesz krwawić... Ja odstawiłam w czwartek i zaczęłam krwawić w niedzielę... To nie będzie zwykły okres, na pewno nie możesz podchodzić do następnego transferu od razu... Ale na tym etapie na pewno nie będzie konieczny żaden zabieg. Sam się organizm oczyści... Ja w takiej sytuacji miałam masakryczne bóle... Nie mogłam dojść do szafki po leki przeciwbólowe... Mam nadzieję, że nie będziesz cierpiala za bardzo, przynajmniej fizycznie... Trzymaj się... 😘
Dobrze by było gdyby to się jak najszybciej odbyło, bo ten tydzień mam jeszcze zwolnienie, więc w przypadku niedogodności nie musiałbym w tym czasie w pracy być.
Najgorsze jest to że jak beta okazała się pozytywna, to zaczęłam wierzyc że ta immuno pomogła i teraz los się odwroci. I może to był przypadek i przy następnym razie może się udać, ale na chwilę obecną jestem załamana tym że po co próbować skoro każda ciąża u mnie kończy się w podobny sposób, a ja nie znam powodu i rozwiązania tego problemu.
 
reklama
A na jakiej zasadzie ta refundacja leków jest? tzn. Jeśli się kwalifikujecie na refundację in vitro to wtedy leki też czy jak nie macie dofinansowania to i tak leki mogą być refundowane?? jesli jest osobno to jakie sa Zasady? pytam bo u mnie refundacji żadnej nie było i krocie placilam za wszystko w tym na leki. Ale może po prostu mój przypadek się nie kwalifikuje.
To są dwie niezależne rzeczy... Można nie załapać się ani na dofinansowanie, ani na refundację... Tak jak ja... Do refundacji też jest na pewno kryterium wiekowe...
 
Do góry