reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dobra Laski, znikam na jakiś czas, bo nas życie trochę przygniotło i czasu nie mam za bardzo, jak się ogarnę to wrócę

Babcia mojego M. w szpitalu zakaźnym z po-covidowym zapaleniem płuc pod respiratorem w stanie krytycznym, lekarze nie dają złudzeń, tylko nie wiadomo ile czasu jej zostało 😪
Moj M wczoraj miał wypadek, jemu na szczęście nic, tylko zadrapania i siniaki, ale samochód do kasacji... Wiec nie dość ze trochę zalatwiania to jeszcze trzeba skądś szukać kasy na nowy samochód i go kupić jak najszybciej bo bez tego będzie nam ciężko 😪
Maksio chory, znaczy ma kaszel, jakieś szmery podobno słychać pęcherzykowe, nieleczone grozi zapaleniem oskrzeli więc leczymy od wczoraj stedydem do inhalacji i siedzimy w domu. Dobrze że zdarzylam jeszcze wczoraj z nim pojechać do lekarza bo dzisiaj już nie mialabym czym...

Jak się wygrzebiemy z tego wszystkiego to wrócę, a póki co, powodzenia Kochane w czerwcowo/liocowych działaniach !!! Oby kalendarz się zapełnił samymi dobrymi wiadomościami!!! 😘😘😘✊✊✊

Ojeej kochana, oby się wszystko ułożylo.. 😘 Trzymajcie się 😘
 
reklama
Dobra Laski, znikam na jakiś czas, bo nas życie trochę przygniotło i czasu nie mam za bardzo, jak się ogarnę to wrócę

Babcia mojego M. w szpitalu zakaźnym z po-covidowym zapaleniem płuc pod respiratorem w stanie krytycznym, lekarze nie dają złudzeń, tylko nie wiadomo ile czasu jej zostało 😪
Moj M wczoraj miał wypadek, jemu na szczęście nic, tylko zadrapania i siniaki, ale samochód do kasacji... Wiec nie dość ze trochę zalatwiania to jeszcze trzeba skądś szukać kasy na nowy samochód i go kupić jak najszybciej bo bez tego będzie nam ciężko 😪
Maksio chory, znaczy ma kaszel, jakieś szmery podobno słychać pęcherzykowe, nieleczone grozi zapaleniem oskrzeli więc leczymy od wczoraj stedydem do inhalacji i siedzimy w domu. Dobrze że zdarzylam jeszcze wczoraj z nim pojechać do lekarza bo dzisiaj już nie mialabym czym...

Jak się wygrzebiemy z tego wszystkiego to wrócę, a póki co, powodzenia Kochane w czerwcowo/liocowych działaniach !!! Oby kalendarz się zapełnił samymi dobrymi wiadomościami!!! 😘😘😘✊✊✊
Kochana strasznie mi przykro :( mam nadzieję, że wszystko Ci się poukłada❤ wracaj do nas szybko. Będziemy bardzo tęsknić ❤❤❤
 
Dziewczyny jak myślicie, lepiej robić drugi transfer zaraz w następnym cyklu po pierwszym, czy lepiej zrobić sobie jeden cykl przerwy?
Zależy, czy chcesz coś jeszce sprawdzić czy od razu działać. Ja robiłam zaraz po. Bo 1 nieudany to jeszcze o niczym nie świadczy. Dopiero przed 3 porobiłam więcej badań, żeby nie "marnować zarodków "
 
Kochana, to też dużo przeszłaś 😱❤️. Ja w immunopresji i tym accofilu widzę cudowny sposób na zajście, a to właśnie tak nie jest 🙁. I gdzie szukać pomocy.... Trzeba chyba próbować do skutku, dopóki są pieniądze i siły 🙁.
To ile teraz musisz czekać po laparoskopii? Może to ten polip był sprawcą 🙂
A ty podjełaś decyzję, 1 czy 2 bierzesz ??. Kiedy ci tak mniej więcej wychodzi transfer ?
 
Dobra Laski, znikam na jakiś czas, bo nas życie trochę przygniotło i czasu nie mam za bardzo, jak się ogarnę to wrócę

Babcia mojego M. w szpitalu zakaźnym z po-covidowym zapaleniem płuc pod respiratorem w stanie krytycznym, lekarze nie dają złudzeń, tylko nie wiadomo ile czasu jej zostało [emoji25]
Moj M wczoraj miał wypadek, jemu na szczęście nic, tylko zadrapania i siniaki, ale samochód do kasacji... Wiec nie dość ze trochę zalatwiania to jeszcze trzeba skądś szukać kasy na nowy samochód i go kupić jak najszybciej bo bez tego będzie nam ciężko [emoji25]
Maksio chory, znaczy ma kaszel, jakieś szmery podobno słychać pęcherzykowe, nieleczone grozi zapaleniem oskrzeli więc leczymy od wczoraj stedydem do inhalacji i siedzimy w domu. Dobrze że zdarzylam jeszcze wczoraj z nim pojechać do lekarza bo dzisiaj już nie mialabym czym...

Jak się wygrzebiemy z tego wszystkiego to wrócę, a póki co, powodzenia Kochane w czerwcowo/liocowych działaniach !!! Oby kalendarz się zapełnił samymi dobrymi wiadomościami!!! [emoji8][emoji8][emoji8][emoji110][emoji110][emoji110]
Przykro mi kochana i mam nadzieję, że szybko się wszytsko poukłada i wrócisz do nas z nowymi siłami [emoji8][emoji8]
Zdrówka dla Was [emoji4]
 
A ty podjełaś decyzję, 1 czy 2 bierzesz ??. Kiedy ci tak mniej więcej wychodzi transfer ?
Jeden biorę, ten mój nowy lekarz przeciwny żebym brała 2🙄. Tak czy siak, jak te 2 nie dadzą ciąży to zmieniam klinikę. U nas otworzyli filię Bociana.
Za równy tydzień mam wizytę, to będzie 11dc, zrobi usg i może poda jakaś datę
 
Kochana, to też dużo przeszłaś 😱❤️. Ja w immunopresji i tym accofilu widzę cudowny sposób na zajście, a to właśnie tak nie jest 🙁. I gdzie szukać pomocy.... Trzeba chyba próbować do skutku, dopóki są pieniądze i siły 🙁.
To ile teraz musisz czekać po laparoskopii? Może to ten polip był sprawcą 🙂
Polipy potrafią być paskudne. U mnie malutki polip, niewidoczny w USG powodował krwotoczne miesiączki. Wszyscy ciągle gadali, że to wina mięśniaka. Po usunięciu polipa wreszcie przyszła normalność, a mięśniak nadal sobie siedzi.
 
Dobra Laski, znikam na jakiś czas, bo nas życie trochę przygniotło i czasu nie mam za bardzo, jak się ogarnę to wrócę

Babcia mojego M. w szpitalu zakaźnym z po-covidowym zapaleniem płuc pod respiratorem w stanie krytycznym, lekarze nie dają złudzeń, tylko nie wiadomo ile czasu jej zostało 😪
Moj M wczoraj miał wypadek, jemu na szczęście nic, tylko zadrapania i siniaki, ale samochód do kasacji... Wiec nie dość ze trochę zalatwiania to jeszcze trzeba skądś szukać kasy na nowy samochód i go kupić jak najszybciej bo bez tego będzie nam ciężko 😪
Maksio chory, znaczy ma kaszel, jakieś szmery podobno słychać pęcherzykowe, nieleczone grozi zapaleniem oskrzeli więc leczymy od wczoraj stedydem do inhalacji i siedzimy w domu. Dobrze że zdarzylam jeszcze wczoraj z nim pojechać do lekarza bo dzisiaj już nie mialabym czym...

Jak się wygrzebiemy z tego wszystkiego to wrócę, a póki co, powodzenia Kochane w czerwcowo/liocowych działaniach !!! Oby kalendarz się zapełnił samymi dobrymi wiadomościami!!! 😘😘😘✊✊✊


Nieszczęścia chodzą parami, a u Was nawet trójkami ☹️ trzymaj sie dzielnie kochana i postaraj sie jak najmniej stresować 😘 dobrze, że Twoj jest cały i zdrowy 😘😘😘 dużo aily i wracaj szybko 💪💪💪💪💪💪😘😘😘
 
reklama
Dobra Laski, znikam na jakiś czas, bo nas życie trochę przygniotło i czasu nie mam za bardzo, jak się ogarnę to wrócę

Babcia mojego M. w szpitalu zakaźnym z po-covidowym zapaleniem płuc pod respiratorem w stanie krytycznym, lekarze nie dają złudzeń, tylko nie wiadomo ile czasu jej zostało 😪
Moj M wczoraj miał wypadek, jemu na szczęście nic, tylko zadrapania i siniaki, ale samochód do kasacji... Wiec nie dość ze trochę zalatwiania to jeszcze trzeba skądś szukać kasy na nowy samochód i go kupić jak najszybciej bo bez tego będzie nam ciężko 😪
Maksio chory, znaczy ma kaszel, jakieś szmery podobno słychać pęcherzykowe, nieleczone grozi zapaleniem oskrzeli więc leczymy od wczoraj stedydem do inhalacji i siedzimy w domu. Dobrze że zdarzylam jeszcze wczoraj z nim pojechać do lekarza bo dzisiaj już nie mialabym czym...

Jak się wygrzebiemy z tego wszystkiego to wrócę, a póki co, powodzenia Kochane w czerwcowo/liocowych działaniach !!! Oby kalendarz się zapełnił samymi dobrymi wiadomościami!!! 😘😘😘✊✊✊

Przykro mi, tyle nieszczęść naraz :( najważniejsze, że z M wszystko dobrze , trzymaj się Kochana ❤
 
Do góry