To trzymam kciuki w takim razieCześć Kobietki. Mało sie udzielam na forum ale czytam bardzo często. Postanowiłam napisać ponieważ samej ciezko opanować emocjie.W czwartek podchodzę do 3 transferu. Tym razem z komórkami dawczyni. Jutro wielki dzien pobieranie komórek i zapłodnienie. Bardzo boje się czy tym razem sie uda. Trzymajcie prosze kciuki za pomyślna procedure .
reklama
No naprawdę, mój mąż mówi, ża mam coś z deklem nie tak... Pisałam Wam juz kiedyś jak na ognisku byliśmy, a zanim poszliśmy pościel zmieniłam... A wiesz jak włosy po ognisku jebia... Noi się najebałam na tym ognisku, rano się budzę, a ja na głowie czapkę zimową mam, założyłam żeby pościel mi nie śmierdziała
Wygrałaś
To trzymam kciuki w takim razie
Kurcze słyszałam jakie tam są ceny z kosmosu, współczuję... To jeszcze mocniej zaciskam, oby 3 był szczęśliwyMieszkam w usa i tu podchodzę do in vitro. Ze względu na mój wiek sporo po 40 korzystamy z komórek dawczyni. To mój 3 transfer. Pierwszy byl udany ale ciaza obumarła w 7 tyg. 2 transfer zero inplantacji no i teraz 3 mam nadziwje szczęśliwy bo finansowo ciezko tu to ogarnąć bedzie jeśli coś pojdzie nie tak.
Taniej by bylo zeby nie byl to transfer z komorkani dawczyni no ale coz nie mam wyjścia . Moja lekarz mowi ze większe szanse są z komórkami młodej zdrowej dawczyni niż moje. Oby tylko duzo ich bylo i wszystkie super sie zapłodniły.Kurcze słyszałam jakie tam są ceny z kosmosu, współczuję... To jeszcze mocniej zaciskam, oby 3 był szczęśliwy
Taniej by bylo zeby nie byl to transfer z komorkani dawczyni no ale coz nie mam wyjścia . Moja lekarz mowi ze większe szanse są z komórkami młodej zdrowej dawczyni niż moje. Oby tylko duzo ich bylo i wszystkie super sie zapłodniły.
Więc tym bardziej ogromne za same cudowne wiadomości
Trzymamy mocno! Wszystko będzie dobrze ❤Cześć Kobietki. Mało sie udzielam na forum ale czytam bardzo często. Postanowiłam napisać ponieważ samej ciezko opanować emocjie.W czwartek podchodzę do 3 transferu. Tym razem z komórkami dawczyni. Jutro wielki dzien pobieranie komórek i zapłodnienie. Bardzo boje się czy tym razem sie uda. Trzymajcie prosze kciuki za pomyślna procedure .
padłam, Ty tez wariatka jestesNo naprawdę, mój mąż mówi, ża mam coś z deklem nie tak... Pisałam Wam juz kiedyś jak na ognisku byliśmy, a zanim poszliśmy pościel zmieniłam... A wiesz jak włosy po ognisku jebia... Noi się najebałam na tym ognisku, rano się budzę, a ja na głowie czapkę zimową mam, założyłam żeby pościel mi nie śmierdziała
Ananasowa93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2020
- Postów
- 1 205
Hej laleczki nie zlinczujcie mnie ale dzisiaj się z przyjaciółmi alkoholizuje ale grzecznie czysta i woda z cytryna
Ale zaraz zgrzeszy bo chłopaki polecieli do maca po jedzonko
Ale zaraz zgrzeszy bo chłopaki polecieli do maca po jedzonko
reklama
Trzymamy mocnooo !!! ❤Daj znać jak się rozwijająCześć Kobietki. Mało sie udzielam na forum ale czytam bardzo często. Postanowiłam napisać ponieważ samej ciezko opanować emocjie.W czwartek podchodzę do 3 transferu. Tym razem z komórkami dawczyni. Jutro wielki dzien pobieranie komórek i zapłodnienie. Bardzo boje się czy tym razem sie uda. Trzymajcie prosze kciuki za pomyślna procedure .
Podziel się: