Wczoraj jadlam śledzie
takie rolmopsy kwaśne
a mdlosci miakam tylko kilka dni na początku. Też czuje się dobrze, cale szczęście ze raz na jakiś czas jest usg zeby zobaczyć czy jest ok
brzuszek mi trochę wyszedł ale nie wygląda jak ciąża tylko bardziej jak tłuszcz
Mam zachcianki na lody i taką pyszną kawę latte z ekspresu. Trochę wiecej jem czekolady, mega wchodzą mi jabłka, za to mdli mnie na myśl o marchewkach ktore wcześniej zjadalam w ilościach hurtowych, nie wchodzi mi kawa rozpuszczalna i inka też nie bardzo, za to czasem mam ochotę na kakao. Na razie ważę mniej niż w pierwszej ciąży, ake to pewnie kwestia tego, że na starcie było mniej.
Grunt, że dobrze się czujesz
a brzuszek urosnie