reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Ja mieszkam w PL. Ale ostatnio pytałam o te maseczki Koleżanki, która jest lekarzem. Bo nie zakupiłam a się zastanawiałam.
Mówi, że jeśli już nosić to te lepsze. I wymieniać za każdym razem. I, że bardziej jak ktoś chory jest, to ma sens, by innych nie zarażał. Chyba, że jest to maseczka z tzw filtrem.
Poza tym trzeba pamiętać, że na tym wiele bakterii się osadza.
Takie ja mam info. W Chinach te lepsze państwo zapewniało.
No wlasnie, my nie kupiliśmy wcześniej i teraz w żadnej aptece nie można dostać [emoji2368][emoji2368][emoji2368] ludzie sami sobie szyją, ale czy one skuteczne to wątpię.. Tyle, ze jak ktoś kaszle to sam sobie napluje a nie na kogoś..
 
reklama
U nas nie ma obowiazku, ale zdrowy rozsadek (6500 zarazen w ciagu ostatnich 24h) nakazuje nam z nich korzystac. My mamy jednorazowe. Rekawiczki dezynfekujemy, suszymy i uzywamy ponownie. Maseczki traktujemy para z zelazka, suszymy i tez uzywamy ponownie
Boże, 6500 tys. 😱😱😱
Uważajcie tam na siebie.
W sumie ta para to odkaża. Tylko, czy na tego wirusa działa?
Nic. Jutro wyjdę do apteki i zakupię. Jak będą 😑
 
@bazylia128 A może jest możliwość poszukać jakiejś pomocy psychologa on-line? Ja wiem,ze teraz ciężko ale są na pewno tacy. @Dakita30 może wiesz coś na ten temat?
Tak sobie myślę, nie wiem jak ta fundacja mamyginekolog ale tam też mają prawników i psychologów, może do nich napisać, mają czata i nie tylko. Może podpowiedzą co dalej robić, jak robić by bylo dobrze? Nie wiem, może bzdury pisze ale w takiej sytuacji nic innego mi nie przychodzi do głowy..
Myślę że pomoc e-psychologow tu raczej nic nie pomoże, sama to ostatnio przechodzilam. Największe wsparcia bazylka mam nadzieję że ma w swoim mężu, mam nadzieję że uda im się opracować jakiś plan i jak ten syf z koroną się skończy to klinika zaproponuje im jakieś sensowne rozwiązanie.. Ja jestem w szoku że taka klinika, embriolodzy których obowiązuja rygorystyczne procedury zwyczajnie zje....li sprawę. :( kosztem osoby które tak dużo od siebie dała. Finalnie jeden zarodeczek przy takich wynikach to jednak mało tymbardziej że przyznali się do błędów... Ja nie wierzę żeby Invicta się kiedykolwiek do swojej winy przyznała..
 
Boże, 6500 tys. [emoji33][emoji33][emoji33]
Uważajcie tam na siebie.
W sumie ta para to odkaża. Tylko, czy na tego wirusa działa?
Nic. Jutro wyjdę do apteki i zakupię. Jak będą [emoji58]
Taka wysoka temp zabija wirusa, przynajmniej tak mowia. Innego wyjscia nie mamy, moj M uzywa codziennie, ja 2 razy - raz do gin, raz na pogotowie z corka, ktorej wtedy tez po wojnie udalo sie zalozyc.
Mamy ich malo wiec trzeba oszczedzac...
 
Myślę że pomoc e-psychologow tu raczej nic nie pomoże, sama to ostatnio przechodzilam. Największe wsparcia bazylka mam nadzieję że ma w swoim mężu, mam nadzieję że uda im się opracować jakiś plan i jak ten syf z koroną się skończy to klinika zaproponuje im jakieś sensowne rozwiązanie.. Ja jestem w szoku że taka klinika, embriolodzy których obowiązuja rygorystyczne procedury zwyczajnie zje....li sprawę. :( kosztem osoby które tak dużo od siebie dała. Finalnie jeden zarodeczek przy takich wynikach to jednak mało tymbardziej że przyznali się do błędów... Ja nie wierzę żeby Invicta się kiedykolwiek do swojej winy przyznała..
Myślę,że i Łukasz i rodzice bardzo ja wspierają. Są bardzo dobra rodzina z tego co bazylia pisala,więc o to się nie boję. Najważniejsze, by właśnie był plan co dalej i siły do walki.
Ja tez jestem w szoku, tym bardziej,ze te kliniki mają dobre opinie. Do tej pory Monika nie mogla zlego slowa powiedziec. Zjebali po calej lini, w tak trudnym dla wszystkich okresie. I tyle niejasnosci. Raz taka informacja, raz inna. Naprawde jestem ciekawa co tam sie tak napraede wydarzylo. Czy bylo za malo embriologow aby ten podzial przypilnowac?? W tak waznej sprawie.. przeciez dziewczyna sie szprycowala silnymi lekami, nie wsominajac juz o calym przygotowaniu przed.. a mieli przeciez jeszcze plukac te jajeczka.. też podziwiam,ze się przyznali do tego. Ale obawiam się,że mają takie zabezpieczenia prawne,ze to dla nich Pikuś.. wierzę tylko w to,ze właściciele kliniki tego tak nie zostawia.. bo @bazylia128 leczyła się u syna właściciela dobrze pamietam?
No i ciekawe czy tylko bazylce sie to trafiło, czy inne przypadki z tego czasu tez sa..
 
Chodzi mi w sumie o takie okresowe właśnie używanie. Ja się zastanawiałam nad tymi wielorazowymi. Wiem że lepiej było by mieć jednorazowe ale dla jakiejkolwiek ochrony lepsze chyba to niż nic.
Taka wysoka temp zabija wirusa, przynajmniej tak mowia. Innego wyjscia nie mamy, moj M uzywa codziennie, ja 2 razy - raz do gin, raz na pogotowie z corka, ktorej wtedy tez po wojnie udalo sie zalozyc.
Mamy ich malo wiec trzeba oszczedzac...
 
Mam pytanie do dziewczyn które mieszkają poza Polską czy gdzieś jest obowiązek noszenia maseczek lub rękawic przy wychodzeniu z dom? Jeśli w nich korzystacie (z maseczek) to są to jednorazowe czy wielorazowe?
We Francji obowiazku nie ma , ale tez nie ma wogole maseczek w aptekach, wszystko wykupione przez szpitale. Z tego co u nas w tv mowili to maseczka chirugiczna moze byc noszona przez 3-4h bez dotykania jej. Tak wiec powinna byc uzywana jednorazowo...
 
reklama
@bazylia128 A może jest możliwość poszukać jakiejś pomocy psychologa on-line? Ja wiem,ze teraz ciężko ale są na pewno tacy. @Dakita30 może wiesz coś na ten temat?
Tak sobie myślę, nie wiem jak ta fundacja mamyginekolog ale tam też mają prawników i psychologów, może do nich napisać, mają czata i nie tylko. Może podpowiedzą co dalej robić, jak robić by bylo dobrze? Nie wiem, może bzdury pisze ale w takiej sytuacji nic innego mi nie przychodzi do głowy..
Jest taka możliwość, jeśli ktoś potrzebuje to zapraszam na priv i przekaże kontakty. Teraz to wszyscy terapeuci- ja również - przeszli na pracę online. To jedyna możliwość na obecną chwilę.
 
Do góry