Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jesli was stac to ok. Ja mam troche swoje zdanie i wydaje sie zy tez mialas .Ja caly czas mysle ze in vitro przy zdrowym nasieniu przede wszystkim jest jak naturalna ciaza. Trzeba tylko probowac
I tak jak pisalas selekcja zrobi swoje...@Dakita30 @fredka84 no i ja również liczę, że docent pomoże i znajdziemy przyczynę naszych niepowodzeń . Czekają na nas jeszcze cztery bałwanki i mam nadzieję, że chociaż jeden z nami zostanie i będzie z tego
. Może uda mi się wcześniej bo już w lutym wbić na wizytę do docenta, czekam na info. Wiecie , ja z tych geriatrycznych mamusiek bo 43 lata za chwilę więc muszę działać bo za chwilę demencja mnie dopadnie i nie będę własnego dziecka poznawać 
Masz już dużo przemyśleń, więc idź za intuicją plus z zaleceniami mądrych ludzi takich jak docent. Może u Was faktycznie pgd wykluczy zarodki, które nie miałyby szans. Wiadomo, że nastawianie się że pierwszy transfer się uda to duży optymizm, ale jeśli ten ostatni transfer się powiódł i słaby zarodek się zaimplantował, to ja jestem dobrej myśli
@Artemida90 Kochana, czy ja dobrze widzę? Dwie krechy??? Łał Mamuśka!!!!
Niech przyrasta teraz pięknie 
Tak, mialam..... jednak to poronienie I genetyczna choroba w najbliższej rodzinie męża dała nam do myślenia.. Na 100 % nie wiem czy z pgd skorzystamy , mąż mówi że powinniśmy. To będzie zalezalo od wyników stymulacji...Jesli was stac to ok. Ja mam troche swoje zdanie i wydaje sie zy tez mialas .Ja caly czas mysle ze in vitro przy zdrowym nasieniu przede wszystkim jest jak naturalna ciaza. Trzeba tylko probowac
Najpierw kupiliśmy legowisko- nawet nie wchodził. Potem maz zklepal lozko- ja się uparlam, zeby mi do mebli pasowalo [emoji1787] no i jak byl malutki to wiadomo, z nami spał, ale od czasu do czasu go tam włożyłam, psiknelam kocyk kocimietką.. nawet boki jutą owinelam,żeby go zachęcić do drapania.. i nawet nie wiem kiedy sam zaczal tam wchodzić i ugniatac kocyk. Uwierzcie mi, 22 , my w łóżku A koteł maszeruje do swojego wyrka i spi tam do wlasnie tej 3- 4 rano.
A jak ten mocz? Powtorzylas test???
Czułam W Tobie sile walki i ze się nie poddasz
.
Już powiedział że będzie po 2 brałCzułam W Tobie sile walki i ze się nie poddasz
Jeśli chodzi o ten profertil, to pewnie zależy od potrzeb męża, jak bardzo go trzeba podrasować tym Profertilem. Mojego trzeba było bardzo, dlatego brał 2 Profertile i takie francuskie leki Conceptio homme.
Poza tym myśle ze tez waga i wzrost, moj ma 190 i wazy stówę.
Ale to wszystko bardzo pomogło.
Cieszę się, ze chcesz walczyć dalej
się podajeCzekaj, bo chyba coś źle zrozumiałam. Czekasz na 1dzień cyklu i zaczynasz?Wlasnie ie troche podlamalam ze tyle mam czekac
