reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Kochane!
Daaaawno mnie tu nie było. Moja córka urodziła się 16 listopada 2019, czyli 3 tyg przed terminem kalendarzowym, malutka, ale zdrowa. Musiałam kombinować dla niej rozmiar 50, bo 56 było za duże ;) Teraz rośnie jak na drożdżach, a my z mężem musimy podjąć decyzję odnośnie pozostałych 3-ech zarodków, które mamy w klinice Novum. Ponieważ nie planujemy już wiecej dzieci (mamy trzy wspaniałe dziewczynki), przekażemy nasze zarodki na rzecz innych starających się par. Wszystkie zarodki mamy ocenione jako „top quality”, więc jest szansa, że przyniosą upragnione szczęście innym ;)
A Wam moje najdroższe życzę w Nowym Roku powodzenia i trzymam kciuki za sukcesy w staraniach :)
O Boziu jakie śliczne oczęta... Ja chcę corcie!
 
reklama
Skąd u was tyle śluzu? To ja chyba jakiś wyjątek jestem bo mam go bardzo mało po tym Estrofemie. Do seksu to wiecznie się muszę dowilżać różnego rodzaju preparatami i chyba już taka moja ""uroda". Piersi zaczęły boleć, ale całe życie tak mam, że bolą tydzień lub dwa przed okresem.
U mnie leci 4 dzień i śluzu mnostwo.. Nie miałam tak poprzednim razem. Ale piersi nie bola. Może za wcześnie.
 
Cudowna!!!! 💓💓💓
Dzięki, że się odezwałaś. Super, że przekazałaś zarodki. To trudna, odważna decyzja. Życzę Wam duuużo szczęścia 😘😘😘💓💓💓
Dziękuję Kochana :*
A wiesz, że nawet nie było trudne podjęcie takiej decyzji ;) Ja ich nie mogę urodzić, więc będę przeszczęśliwa, jeśli dane im będzie przyjść na świat w innych kochających rodzinach. W marcu przekazałam już 3 zarodki, teraz ostatnie 3 :)
 
Kochane!
Daaaawno mnie tu nie było. Moja córka urodziła się 16 listopada 2019, czyli 3 tyg przed terminem kalendarzowym, malutka, ale zdrowa. Musiałam kombinować dla niej rozmiar 50, bo 56 było za duże ;) Teraz rośnie jak na drożdżach, a my z mężem musimy podjąć decyzję odnośnie pozostałych 3-ech zarodków, które mamy w klinice Novum. Ponieważ nie planujemy już wiecej dzieci (mamy trzy wspaniałe dziewczynki), przekażemy nasze zarodki na rzecz innych starających się par. Wszystkie zarodki mamy ocenione jako „top quality”, więc jest szansa, że przyniosą upragnione szczęście innym ;)
A Wam moje najdroższe życzę w Nowym Roku powodzenia i trzymam kciuki za sukcesy w staraniach :)

Jezuuuuu, jaka piękna [emoji7] [emoji7] [emoji7]. Piszę zupełnie szczerze, bo do tej pory tylko chyba jedno dziecko mi się tak podobało jak było maluśkie - mojej siostry [emoji846].
Jak ma na imię ta prześliczna kruszynka?
No co chwilę wracam do zdjęcia i nie mogę się napatrzeć [emoji7]. Jak ja bym taką też chciała [emoji8]
 
Dziękuję Kochana :*
A wiesz, że nawet nie było trudne podjęcie takiej decyzji ;) Ja ich nie mogę urodzić, więc będę przeszczęśliwa, jeśli dane im będzie przyjść na świat w innych kochających rodzinach. W marcu przekazałam już 3 zarodki, teraz ostatnie 3 :)
Tak, pamiętam, że miałaś z wcześniejszej procedury jeszcze zarodki. Podziwiam. Szlachetna, dojrzała, mądrą decyzja. Wiem, jestem przekonana, że trafią na kochających, cudownych Rodziców.💓💓💓 LOVE💋😘
 
Oj chciałabym żeby mnie tak pomolestowali😁😁😁
Muszę się poskarżyć. Mój Małż całkiem nie wierzy, że będziemy w tej ciąży. Myślałam, że już mu trochę przeszło a ten mi dzisiaj znowu.:Wspomnisz moje słowa, nic z tego nie będzie. Robię to tylko dla Ciebie, by przedłużyć Ci nadzieje...
No rozwalił mnie.

Ps. Nie wiem jak udźwignę taki end of this story😑
[/QUOTE

Dopóki trwa walka doputy jest nadzieja.
Niestety nie pociesze Cie w żaden mądrzejszy sposób,ale strasznie Ci życzę
zeby się udało✊
 
Nie, nie.. Gdybym zdecydowała się na kd to w tym pakiecie gwarantują Ci 3 dobrej klasy zarodki... Ciąży to nikt nie może zagwarantować. Ale to jest u nich fajne, bo nie wszystkie kliniki tak proponują.
Sorry, że dopiero teraz odpisuję ale byliśmy na spacerku😘
Aaa o proszę to jest dobra opcja. Jak dla mnie to oni mają dobry ten pakiet 2+1.

A były jakieś problemy z tym że zaplodnia wam wzzstkie komórki? Czy lekarz sam wam to zaproponował?

Ja wiem jedno ze jeśli kiedyś podejdziemy do kolejnej procedury to w pierwszej kolejności będzie wujek Jarek a później wybór kliniki ktora zaplodnia nam wszystkie komórki z dobrym labem. Bo u mnie było 19 komórek pobranych a niestety zqplodnili wg ustawy 6 i dotrwalo 3 tylko, a wiem od was tu że z naszym tragicznym nasieniem lekarz mógłby bazgrnac by zqplodnili wszystko... No ale cóż... W głowie plan mam, ale najważniejsze by przełamać mojego męża chodzący testosteron...
 
Jezuuuuu, jaka piękna [emoji7] [emoji7] [emoji7]. Piszę zupełnie szczerze, bo do tej pory tylko chyba jedno dziecko mi się tak podobało jak było maluśkie - mojej siostry [emoji846].
Jak ma na imię ta prześliczna kruszynka?
No co chwilę wracam do zdjęcia i nie mogę się napatrzeć [emoji7]. Jak ja bym taką też chciała [emoji8]
Jezu! Ja cały czas myślę, co zrobię z moimi zarodeczkami jeśli nie będę mogła ich wziąć. Absolutnie nie chcę, żeby leżały w nieskończoność w zamrażarce. Jak miło się czyta Waszych historii. Dopiero co na innym wątku wywiązała się o tym dyskusja i większość kobiet wolałaby zniszczyć zarodki niż je przekazać niepłodnym parom. Koszmar!
 
Aaa o proszę to jest dobra opcja. Jak dla mnie to oni mają dobry ten pakiet 2+1.

A były jakieś problemy z tym że zaplodnia wam wzzstkie komórki? Czy lekarz sam wam to zaproponował?

Ja wiem jedno ze jeśli kiedyś podejdziemy do kolejnej procedury to w pierwszej kolejności będzie wujek Jarek a później wybór kliniki ktora zaplodnia nam wszystkie komórki z dobrym labem. Bo u mnie było 19 komórek pobranych a niestety zqplodnili wg ustawy 6 i dotrwalo 3 tylko, a wiem od was tu że z naszym tragicznym nasieniem lekarz mógłby bazgrnac by zqplodnili wszystko... No ale cóż... W głowie plan mam, ale najważniejsze by przełamać mojego męża chodzący testosteron...
Ja mam 38 lat, więc tak,zapłodnią wszystkie. Ale tak jak Justyś mówisz, Paśnik plus dobra klinika. Nie pamiętam gdzie byłaś, ale teraz szukaj takiej, gdzie nie zrobią Ci problemu.
Byłaś tak bliziutko. Ja wiem, że uda Ci się prędzej czy ciut później 👍.
Plan Twoj jest dla mnie jak najbardziej gitowy. Zresztą mądra Babka jesteś to wiadomka😁
Na Małża też znajdziesz sposób. ✊✊✊💞💞💞
 
reklama
Oj chciałabym żeby mnie tak pomolestowali😁😁😁
Muszę się poskarżyć. Mój Małż całkiem nie wierzy, że będziemy w tej ciąży. Myślałam, że już mu trochę przeszło a ten mi dzisiaj znowu.:Wspomnisz moje słowa, nic z tego nie będzie. Robię to tylko dla Ciebie, by przedłużyć Ci nadzieje...
No rozwalił mnie.

Ps. Nie wiem jak udźwignę taki end of this story😑
Kochana jakbym słyszała mojego męża, tylko on już nawet dla mnie tego nie chce... Wiem co czujesz jeśli najbliższą Ci osoba ppdcina Ci skrzydła i jesteś w tym sama... A jak się nie udaje to słyszysz "a nie mówiłem"!!!
 
Do góry