To nasza trzecia procedura więc nie będę już miała refundacji, a nie stać nas na to wszystko po raz 4
Jprl. Cholerna kasa Znam temat-nasze państwo kochane jest zajebiaszcze
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To nasza trzecia procedura więc nie będę już miała refundacji, a nie stać nas na to wszystko po raz 4
RennieDziewczyny pomocy
Jakieś sprawdzone sposoby na mdłości? Imbir nie zawsze daję radę
Witam CięCześć dziewczyny, jestem po in vitro i na tej grupie jestem pierwszy raz. Samo zapłodnienie miałam 12 listopada , test robiłam 23 listopada i wyszedł pozytywny , natomiast dzisiaj mam mały problem bo zaczęło się krwawienie i bóle podbrzusza , czy któraś z was miała podobnie? Byłam już w szpitalu , zrobili mi tylko badanie krwi i czekam za wynikami , pewnie zadzwonią do mnie dopier jutro rano... mieszkam w
Anglii i tu niestety wszystko wygląda inaczej... jeżeli któraś miała podobnie z chęcią bym posłuchała bo na chwile obecną jestem załamana
Moim zdaniem tez powinien przedłużyć i już wczesniej zareagować po wynikach estradiolu i zwiekszyc dawke.U mnie dr nic nie wspomniał o przedłużeniu stymulacji. I tak już stymuluje się 13 dni i na takich dawkach powinnam mieć dużo więcej pęcherzyków .
I chca punkcje robic w czw? To nie ma sensu, pecherzyki sa za male, na bank nie sa dojrzaleDzięki dziewczyny. Dodam, że pęcherzyki nie są duże. Największy 14 mm, a 3 po 10 mm. To moja 3 procedura i najgorsza. Ahm kiepskie bo 0,8. Niestety dodałam dziś obuchem w twarz i jestem załamana. Zmieniliśmy klinikę, lekarza i miało być pięknie , ale życie samo zweryfikowalo. Mimo dużych dawek (po 300j) taki słaby wynik.
Moim zdaniem tez powinien przedłużyć i już wczesniej zareagować po wynikach estradiolu i zwiekszyc dawke.
Witam Cię
Dziewczyny pewno coś powiedzą.Ja nie byłam w takiej sytuacji-to krwawienie czy plamienie? nie masz tak pewno jakiejś nospy w tym jukeju? Wiem ,że sporo dziewczyn miało na początkach takie akcje i wszystko kończyło się dobrze
@Śliwka12345 jak sobie radzisz z prolutexem? Znalazlas gdzies?
Mi lekarka troszke podciela skrzydla. Podejrzewa adenomioze i sama jakos nie daje nadzieji wielkiej na powodzenie, jak to stwierdzila, ze coraz wiecej rzeczy odkrywamy, ktore nie pomagaja
Decyzji co do transferu nie podjela. Mialam podejsc do wszystkiego bez wiekszych emocji, a wyje cala droge do domu takze w czwartek kolejna wizyta.
I chca punkcje robic w czw? To nie ma sensu, pecherzyki sa za male, na bank nie sa dojrzale
Czemu nie przedluza stymulacji? Czemu nie zrobia punkcji np w sobote?
Chyba już kiedyś pisałysmy na ten temat.Przekonuj. ja z moja endomendą raczej stawiam na kd w kolejnym podejściu...Niby fajnie się stymuluję i mam dobre amh,ładne w miarę blastki ale gów.... z tego .Ta menda jednak mocno osłabia jakość.
Nooo z tymi Małżami...mój na szczęście nie ma problemu z kd,ale o az już nie chce słyszeć-tak samo o adopcji(którą ja bym rozważyła)...ONI SĄ Z INNEJ PLANETY.Ale można ich wziąć sposobem!
Do czwartku mogą jeszcze cosik podrosnąć.Mocne