reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny, pomocy nie wiem co myśleć. Od kilku miesięcy śledzę forum ale jeszcze nie miałam okazji się udzielić. Ale dzisiaj potrzebuje pomocy, wsparcia, porady...
Mam za sobą 2 nieudane transfery. Teraz jestem w 10 dpt i od 2 dni mam dziwne plamienia. Raz brązowe raz jakby krew zmieszana ze sluzem... A czasami nic. Bardzo skąpe. Ale jednak martwię się. Beta dopiero za 4 dni... Czy ktoś z was miał podobna sytuację? O czym mogą świadczyć te plamienia? Myślałam o implantacji ale kurcze to chyba za późno?
Ja pi transferze tez mialam plamienia przed beta chyba, okazalo sie wahania progesteronu.Albo możesz byc podrażniona od luteiny podajesz sobie dopochwowo?
 
Ja pi transferze tez mialam plamienia przed beta chyba, okazalo sie wahania progesteronu.Albo możesz byc podrażniona od luteiny podajesz sobie dopochwowo?
Nie biorę luteiny tylko Progesteron Besins doustnie. W mojej klinice lekarz nie przepisuje luteiny tylko zawsze właśnie ten lek który ja biorę. Właściwie nie wiem dlaczego...
Twój transfer zakończony pozytywnie?
Strasznie się stresuję, naczytalam się o ciążach pozamacicznych i innych strasznych rzeczach... Jak pewnie każda z Was swiruje przed beta.
 
Mam to samo .... przy inseminacjach ćwiczyłam intensywnie 3 razy w tyg . .. brzuch był wzdety , ciężej mi było i szybciej odczuwałam zmęczenie. Dopiero pOzniej zaczęłam czytać ze trzeba się oszczędzać bardziej ... do pierwszego ivf zwolniłam tempo , a teraz przy drugim ivf postawiłam tylko na długie spacery .. jestem cały czas senna , nie mam energii .. może to jesień tak na mnie wpływa , a może właśnie brak aktywności jaka miałam kiedyś ... widzę po ciele , ze się zmienia i nie jest mi z tym dobrze , ale sama nie wiem co jest lepsze .
Ja też ćwiczyłam conajmniej 3 razy w tygodniu. Gdy zaczęliśmy ivf to przestałam, ponieważ słyszałam, że lepiej się oszczędzać. Niedługo minie rok odkąd nie ćwiczę regularnie i też źle się z tym czuje i widzę zmienę w ciele. No ale dla kropków wszystko ;)
 
Dziewczyny, pomocy nie wiem co myśleć. Od kilku miesięcy śledzę forum ale jeszcze nie miałam okazji się udzielić. Ale dzisiaj potrzebuje pomocy, wsparcia, porady...
Mam za sobą 2 nieudane transfery. Teraz jestem w 10 dpt i od 2 dni mam dziwne plamienia. Raz brązowe raz jakby krew zmieszana ze sluzem... A czasami nic. Bardzo skąpe. Ale jednak martwię się. Beta dopiero za 4 dni... Czy ktoś z was miał podobna sytuację? O czym mogą świadczyć te plamienia? Myślałam o implantacji ale kurcze to chyba za późno?
Może reakcja po progesteronie?.Jeśli miałaś blastocystę to spokojnie już w poniedziałek możesz iść na betę.
 
Hej dziewczyny, mam pytanie do tych, które nie miały transferu po punkcji. Kiedy od punkcji można współżyć? Nie zapytałam lekarza. Na ostatnim usg robił mi usg przez brzuch wiec rozumiem ze nie chcieli tam nic naruszyć ale jak to jest z inna penetracja?
Mi lekarz powiedział "jak będę na siłach " Także poczekalam do miesiączki i zaczełam. Przed transferem musiałam się zabezpieczac
 
reklama
Do góry