reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Musi być dobrze :) A dlaczego dopiero po transferze dowiesz się czy dobry genetycznie? To było pgd? A to nie powinno być wiadomo przed transferem? Dlaczego badalisci w sumie, lekarz namawiał ?
Co to jest pgd? Ogólnie namawiali nas jak były swierze ale 5 zarodków po 2.5 tys za sztukę. Nie zdecydowaliśmy się. A teraz tak wiercili dziurę że się zgodzilismy
 
reklama
Beta 68.22 8dpt o mam też wyniki na laktoze i mogę jeść mleko i mleczne produkty :)

Wiedziałam!!! Jupi kochana!!!
I koniec z czarnymi myślami!!!

Przy pierwszym podejściu mialas transfer dwóch zarodków?
Mi moja gin pow że przy pierwszym nie można, że zawsze podaję się jeden no ale w sumie zobaczymy co powiedzą lekarze w klinice. A jeżeli mogę spytać, nie przyjęły się oba?

To zależy od kliniki, u mnie zgodzili się bez problemu, ale była kiedyś tutaj dyskusja na ten temat i wyszło, że zależy to od polityki konkretnej kliniki
 
Bo oni twierdzą że z ich strony jest wszystko ok a to że zarodek się nie przyjął to jest na pewno jego wada
Kochana nie ma co drążyć bo dziś dla ciebie radosny dzień. Gratuluję ciąży:) Jednak nadal nie pojmuję po co im to badanie. Szkoda pieniążków. Nawet jak zarodek był wadliwy no cóż pech, pełno takich sytuacji w naturze. Nie znaczy to że każdy będzie z wadą.
 
Kochana nie ma co drążyć bo dziś dla ciebie radosny dzień. Gratuluję ciąży:) Jednak nadal nie pojmuję po co im to badanie. Szkoda pieniążków. Nawet jak zarodek był wadliwy no cóż pech, pełno takich sytuacji w naturze. Nie znaczy to że każdy będzie z wadą.
Też tak z malzem myślimy ale co wizyta ta sama gadka. A teraz siedzimy jak ma szpilkach bo info miało być wczoraj a dzisiaj jeszcze nie ma. Ale jak pytamy o przykłady to za każdym razem w czarnym scenariuszu nam opowiadają. Na accofil mieli długie zęby i nie akceptują zaleceń Paśnika. Ale my o tak zrobiliśmy po swojemu :)
 
reklama
Do góry