reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Patrząc na moje wyniki stwierdził, że nie ma nawet sensu robić mi usg. I poczułam się jak śmieć-niskie amh=do kosza, nic z tego nie będzie.

Cieszę się że Tobie się udało:)
Gratulacje
[/QUOTETrzeba poczuc to cos z lekarzem, ja byłam też w klinice w Artvimed i lekarz postawił taką samą diagnozę jak dr W…ale jakoś do tamtego nie miałam zaufania…a Klinika tez taka mała zero prywatności..Z tego co widzę u Was też 2 procent prawidłowych plemników też tak mamy…ale rozpoznanie jakieś troszkę inne …Dr Przy..czasami widuję jak pacjentki wypuszcza z gabinetu ale on chyba rzadko przyjmuje albo nie w tych godzinach co ja jestem:-)Trzymam kciuki żeby się udało:-)
 
Ja już robię druga procedure in vitro. Moje amh ponad 7. Pierwsza procedura pobrano 17 jajek. 13 gotowych do zapłodnienia. Ze względu na wiek zaploodniono 6 i tyle się zaplodnily. W 5 dobie zostało 2 zarodki. Wysłaliśmy na pgs. Jeden zarodek zdrowy drugi mozaika ale 80 % komorek ok więc szanse były. Pierwszy transfer zarodek zdrowy beta ani nie drgnela drugi zarodek delikatna mozaika jakas delikatna implantacja ale niestety zarodek chyba padł. Teraz druga procedura. Ogólnie miałam 15 jajek. Dr już 6 odrzucił przy pobieraniu bo coś z nimi nie tak było. Więc oddał embriologom 9.z 9 6 było ok i te zaplodnili. Znów zostały dwa zarodki niby lepszej klasy ale już nie badamy. Być może za ok półtora tygodnia będę mieć transfer pierwszego. Ogólnie jestem po usunięciu ciąży w 9 tyg ciąża zatrzymana 6tydz bez echa serca. Po drodze trzy biochemy. Ale nie u dr. Teraz wogole nie mogłam zajść. Nk wysokie allo. Niskie kir AA. A jak. U ciebie?
Moja beta nigdy nie drgnela, CB też nigdy nie doswiadczylam i mam nadzieję że mnie to ominie.
Moje amh okolo1,
pierwsze pobranie 7komorek,5dojrzalych - 1zarodek 323
Za drugim razem 6zaplodnionych i zaś 1 zarodek odrobinę lepszy niż pierwszy, ale spore nacieki z endometriozy na zarodku.

JA mamGenotyp BX, ALLO tylko 6,NK 10, czekam na wynik kariotypu, może ja genetycznie jestem jakaś nie teges. Już nie wiem gdzie czego szukać, czy to tylko słabe komórki i jak wezmę inne "lepsze" to będzie ok?!

A z dr zadowolona jesteś?
 
Moze byc tak, ze sa cysty jak u mnie i to widac na usg. Moze byc tak, ze sa ogniska i moga byc gdziekolwiek. Endomenda uposledza komorki, sprawia, ze sa gprszej jakosci. Jesli rozszalala sie na dobre to warto ja wyciszyc przed stymulacja - u mnie np to byl decapeptyl przez 3 mieschy i wprowadzenie w sztuczna menopauze. Endometrioza jest nieuleczalna, kazdy kolejny okres powoduje jej rozrost.
Mi ivf udalo sie za pierwszym razem. W 3ciej dobie mialam jedna komorke, z niej mam corcie. Teraz jestem po drugim podejsciu, w pon mam wizyte mam nadzieje serduszkowa. Wiec tak, mozna z tym wygrac [emoji4]
A mozesz sie podzielic informacja jak sie po nim czulas? Bole piersi albo cos? Jakie mialas dawkowanie? I na czym polega ta biopsja?
 
Ciesze sie baaardzo!!! A ktory to dzien po transwerze? I przepraszam z gory ,ze pisalo a nie pamietam ale ja chodze taka zakrecona teraz ,ze nie dlugo bede wsadzac w kieszen kartke ze swoim adresem haha. Zyje teraz tylko radoscia z ciazy i strachem czy bedzie jutro ok i w dalszym ciagu...ciesze sie twoim szczesciem juupi:) :*** no i pewnie dalej tez masz strach..chyba jak kazda od wizyty do wizyty hihi
Dzis 5t2d wiec 21d po transferze. Wiadomo, że nie zapamietasz kazdej historii bo jest nas tu bardzo dużo :) a się zastanawiałam, czy czuję strach to chyba nie, staram się brać to co los da. Dziś jest dobry dzień i tego sie trzymam :) tego też Ci życzę i każdej z dziewczyn osobna- chwili spokoju w głowie i pewności, że wszystko będzie dobrze.
Ps. Ale bardzo się cieszę, że bombelek jest na swoim miejscu :D
Ty masz jutro wizytę serduszkową?
 
Zawsze, ale to zawsze invimed Gdynia nie będę polecała. Właśnie tam zostałam wycyckana z pieniędzy, niezdiagnozowana lecąc na ślepego. Uda się albo nie. Straciłam 1,5 roku, karmiona nadzieją.

Invicta ... zależności na jakiego lekarza się trafi. Ja przed ivf rwałam włosy ile mi kazali badań zrobić i bingo! Mam jeden chodzący cud a drugi w brzuszku.
Ja dokładnie taki sam czas jak Ty straciłam w invikcie. Sytuacja była inna bo wtedy jeszcze ivf było odległe ale lekarz do którego trafiłam najpierw jako kontroli i sprawdzeniu jak tam podwozie wyglada ciagle słyszałam czekać i czekać mimo ze lata leciały. Lekarz nawet morfologi nie zlecił ale nie zdecydowałam się na ta klinikę ze względu na to ze mąż poszedł typowo do lekarza od niepłodności z wynikami nasienia które były słabe a usłyszał ze jest ok. Wtedy nie posiadłam wiedzy która mam dzisiaj. Usłyszałam o klinice w Gdyni i bingo. Pierwsza wizyta lekarz zlecił od żaru MYSOME i morfologię plemników i bingo. Mieliśmy czarno na białym. To tak jak z opiniami o oddziałach położniczych w trójmiejskie. Co kobieta to opinia. Nie potrafię jeszcze sprecyzować czy klinika jest ok bo to pierwsze podejście ale puki co pozytywne odczucia. Gratuluje z całego serca ☺️
 
reklama
Moze byc tak, ze sa cysty jak u mnie i to widac na usg. Moze byc tak, ze sa ogniska i moga byc gdziekolwiek. Endomenda uposledza komorki, sprawia, ze sa gprszej jakosci. Jesli rozszalala sie na dobre to warto ja wyciszyc przed stymulacja - u mnie np to byl decapeptyl przez 3 mieschy i wprowadzenie w sztuczna menopauze. Endometrioza jest nieuleczalna, kazdy kolejny okres powoduje jej rozrost.
Mi ivf udalo sie za pierwszym razem. W 3ciej dobie mialam jedna komorke, z niej mam corcie. Teraz jestem po drugim podejsciu, w pon mam wizyte mam nadzieje serduszkowa. Wiec tak, mozna z tym wygrac [emoji4]
A tak z czystej ciekawości!czyta endometrioza oprócz tego że źle wpływa na płodność zagraża jeszcze w jakiś sposób?
 
Do góry