reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hej, do kogo w Gdańskiej Invickcie chodzilas? Invicta ma dobre laboratorium. Kiedys dużo dziewczyn z tego forum przeszło Invimedu własne to Invicta Gdańsk i wtedy im się udało.. Ja już też trochę zaczynam wątpić w Invicta :(
Ja chodziłam do Dr. Dawic...kiego. On przyjmuje jako ginekolog ale to od bieg potem trafia się na konsultacje niepłodności na które nie dotarłam. Nie mogę przypomnieć sobie nazwiska lekarza u którego był mąż, to właśnie on stwierdził ze nasienie jest ok mimo ze bardzo krótki czas później w Invimedzie czarno na białym po jeden wizycie i dwóch badaniach dowiedzieliśmy się co jest przyczyna bądź jedna z wielu jakie uniemożliwiają upragniona ciąże.
 
reklama
Ja biore acard/ polocard poniewaz mam trombofilię. Rozrzedza on krew. Zanim sie dowiedzialam,ze mam tą trmobofilię (a wiem o niej od lutego) moja miejscowa dr na etapie poczatkowym starań rowniez go zalecala- profilaktycznie. Moja siostra po tyk jak u mnie wyszla trombofilia zrobila sobie pakiet, bedac juz w ciazy i jej rowniez trombka wyszla. Lekarz od razu wlaczyl jej acard, odtawila go na 2 tyg przed porodem (w razie gdyby musialo dojsc do cc). Jak dostalam po transferze neoparin to polocard kazal mi odstawic. Jaka beta wyszla 0 kazal znow brac. Teraz tez powiedzial, ze dalej polykac.
Dzięki za odpowiedz. Ja nie mam żadnych wskazań do brania ale dostałam od razu przy starcie sztucznego cyklu. Pozdrawiam ☺️
 
Wlasnie przeczytalam ze to zastrzyki? i cena masakryczna? jak to u ciebie wygladało? Az trzy miesiace zastrzykow i przy takiej cenie? Chyba cos zle doczytalam :(
Jeden zastrzyk miesiecznie - cena kazdego u nas ok 150e. Wprowadzal mnie w sztuczna menopauze, z uderzeniami goraca i wahaniami nastroju. I potem jak 3ci miesiac sie konczyl od razu zaczelam procedure. Pierwsza to byl gonal 300 + menopur 75. Tyym razem mialam fostipur 225 + menopur 75. W obu przypadkach pobrane 9 komorek, 6 sie zaplodnilo. Pierwsza procedura - 1 komorka w 3ciej dobie. Druga procedura 4 blastki.
Przy drugim podejsciu juz nie wyciszano mnie decapeptylem, bo po ciazy endomenda sie zmniejszyla i byla kontrolowana przez tabsy (przez 2 lata nie mialam okresu).
 
Borowina podobno rozpuszcza zrosty, które mogą byc przyczyna niedrożności jajowodów. I maja tez hormony, które działają na jajniki. Coś w tym jest, bo w tamtym cyklu mega czułam owulacje :)
A dowiedziałam się oczywiscie z neta8-) trafiłam na jakieś forum, gdzie dziewczyna wychwalała je pod niebiosa, bo po miesiącu stosowania miała powtórne hsg i wyszły jej już drożne jajowody. Nie odezwała się pozniej, czy udało jej się zajść w ciąże.

Fasolka jak i mamuśka bardzo dziękują za buziaki i tez przesyłaja❤❤

Ps. Pochwale się, ze widziałam dziś, jak rusza rączkami:D:D:D:D:D ale i tak wciąż nie wierze, ze takiego misia haribo mam w brzuszku:)
Jejku twoja historia jest naprawdę niesamowita i piekna.Ja tam wierzę w takie sposoby i nie można wykluczyc że te okłady pomogły akurat wam super normalnie.
 
A tak z czystej ciekawości!czyta endometrioza oprócz tego że źle wpływa na płodność zagraża jeszcze w jakiś sposób?
Tak. Moze doprowadzic np do niedroznosci jelit albo nerek jelsi tam sie zagniezdzi. Latwiej tez o raka jajnikow czy macicy... To sa oczywiscie skrajne przypadki. Dlatego takie wazne jest zeby miec to ppd kontrola i nie dopuszczac do okresu.
 
Nieee [emoji18] lekarz stwierdził, że są wyniki dobre.
Dla mnie to było jak czarna magia. Coś napisane, ale o co chodzi? [emoji1745] Pamiętam jak do wizyty się trzęsłam z nerwów, bo nie potrafiłam odczytać.
NK w endo jest tam opisane jedna wartością.. Ja miałam 80 a to górną norma ale nie dla kobiet które chcą w ciążę zajść..Te chyb poniżej 65 maja mieć..
 
Ja dokładnie taki sam czas jak Ty straciłam w invikcie. Sytuacja była inna bo wtedy jeszcze ivf było odległe ale lekarz do którego trafiłam najpierw jako kontroli i sprawdzeniu jak tam podwozie wyglada ciagle słyszałam czekać i czekać mimo ze lata leciały. Lekarz nawet morfologi nie zlecił ale nie zdecydowałam się na ta klinikę ze względu na to ze mąż poszedł typowo do lekarza od niepłodności z wynikami nasienia które były słabe a usłyszał ze jest ok. Wtedy nie posiadłam wiedzy która mam dzisiaj. Usłyszałam o klinice w Gdyni i bingo. Pierwsza wizyta lekarz zlecił od żaru MYSOME i morfologię plemników i bingo. Mieliśmy czarno na białym. To tak jak z opiniami o oddziałach położniczych w trójmiejskie. Co kobieta to opinia. Nie potrafię jeszcze sprecyzować czy klinika jest ok bo to pierwsze podejście ale puki co pozytywne odczucia. Gratuluje z całego serca [emoji3526]
To widocznie kwestia lekarza.
U jakiego jesteś? Tak z ciekawości pytam.
 
Hej, do kogo w Gdańskiej Invickcie chodzilas? Invicta ma dobre laboratorium. Kiedys dużo dziewczyn z tego forum przeszło Invimedu własne to Invicta Gdańsk i wtedy im się udało.. Ja już też trochę zaczynam wątpić w Invicta :(
Opinii jest dużo i bardzo ciężko się zdecydować, ja zaufałam intuicji i puki co nie mam zastrzeżeń. W razie wątpliwości tez bede się zastanawiać na zmiana i co dalej. Jakie masz doświadczenie z INVICTA, ile podejść? Jeśli pytałam to przepraszam ale nie nadążam z kodowaniem informacji :)
 
reklama
Do góry