Kto po in vitro?

[Murawa]

W takim razie jutro umówię wizytę.

I koniecznie sprawdź czy nie masz endometriozy , znam przypadki, że w tych pierwszych stopniach zrobienie z tym porządku dało ciąże naturalne nawet. A jak masz drożne jajowody to warto próbować!

 

[motylek24]

Niby tak tylko dobrze byłoby zabrać całą dokumentację ze sobą

Dokumentacja to podstawa. Weź ze sobą. Nie tłumacz się lub powiedz że rozważasz zmianę kliniki.

 

[Murawa]

No właśnie Aniu. Ja miałam podane 2 zarodki w 2 dobie. Może to był właśnie dobry moment żeby one się rozwijały w naturalnym środowisku w macicy kobiety... tez se to zadaje pytanie! Bo większość kobiet miała podane zarodki w 5 dobie. Ufam ze dr.wiedzial co robil!!! Dziś już jest 11dpt.czas się dłuży jak cholera!!!!

I jeszcze nie betowałaś
Kiedy idziesz na weryfikację???
Trzymam kciuki

 

[MeganM]

I jeszcze nie betowałaś
Kiedy idziesz na weryfikację???
Trzymam kciuki

No właśnie mieszkam w Uk.i nie mam jak isc na betę
Czekam dzielnie na testowanie ale stres udziela się coraz bardziej. Jak se dawalyscie radę z czekaniem? Ja po transferze dostałam tylko progesteron 400mg i biorę 2x dziennie.

 

[Murawa]

@Kiwibanan naprawdę w pierwszej kolejności sprawdź tą endomendę. Wiem, że przy tych pierwszych stopniach prostym leczeniem(dają jakieś tabsy, na wyciszenie, coś jak antykoncepcja na pół roku) można osiągnąć upragniony efekt. Także zanim pójdziesz w większe koszta zrób to. A wizytę u Paśnika możesz umówić i ja odwołać jak ewentualnie nie będzie potrzebna

 

[motylek24]

I koniecznie sprawdź czy nie masz endometriozy , znam przypadki, że w tych pierwszych stopniach zrobienie z tym porządku dało ciąże naturalne nawet. A jak masz drożne jajowody to warto próbować!

Znam przypadek endometriozy gdzie po laparoskopi, oczyszczeniu, stymulacji i transferze muroli w 5 dobie dziewczyna jest mamą. Nic nie zostało do mrożenia i wszystkie zarodki w 5 dobie były opóźnione. Zdecydowano o transferze najlepszej muroli i bingo.

 

[Murawa]

No właśnie mieszkam w Uk.i nie mam jak isc na betę
Czekam dzielnie na testowanie ale stres udziela się coraz bardziej. Jak se dawalyscie radę z czekaniem? Ja po transferze dostałam tylko progesteron 400mg i biorę 2x dziennie.

A no tak.
Właśnie jak napisałam to skojarzyłam, że Ty chyba nie masz możliwości....
Ja z czekaniem ???? W ogóle nie dawałam sobie rady
Musisz znaleźć swój sposób, puzzle, książka, praca, spacery

 

[MeganM]

No właśnie mieszkam w Uk.i nie mam jak isc na betę
Czekam dzielnie na testowanie ale stres udziela się coraz bardziej. Jak se dawalyscie radę z czekaniem? Ja po transferze dostałam tylko progesteron 400mg i biorę 2x dziennie.

@Murawa test robię 31.07. 3maj kciuki!

 

[Murawa]

@Murawa test robię 31.07. 3maj kciuki!

Będę, będę To już niedługo, raptem trzy dni taaak, wiem, że to wieczność.

 

[motylek24]

@Kiwibanan naprawdę w pierwszej kolejności sprawdź tą endomendę. Wiem, że przy tych pierwszych stopniach prostym leczeniem(dają jakieś tabsy, na wyciszenie, coś jak antykoncepcja na pół roku) można osiągnąć upragniony efekt. Także zanim pójdziesz w większe koszta zrób to. A wizytę u Paśnika możesz umówić i ja odwołać jak ewentualnie nie będzie potrzebna

Ja myślę że jak nie wychodzi z zarodkami to tak czy siak trzeba do środka zajrzeć. Ja przy niepłodności wtórnej po pół roku starań zostałam skierowana na laparoskopię i histeroskopię. Myślałam że moja ginekolog zwariowała jak to tak szybko. Poczekałam kolejne pół roku i niestety nic to nie dało. Po zabiegu dowiedziałam się o niedrożności jajowodów i jakiegoś polipa mi usuneli. Po roku od operacji byłam już w ciąży po in vitro.
Często te zabiegi można zrobić na NFZ. Choć z drugiej strony jak jest enometriza to chyba lepiej jak robi to jakiś doświadczony lekarz, nie znam się na tym.