reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

KoChana tez tak mowilam a teraz po tygodniu smieje sie ze mogę podawac kazdemu. Dla mnie najgorszy byl pierwszy zastrzyk a kolejne to już proscizna. Tylko te igly doprowadzaja mnie do szalu bo kazdy lek ma inaczej igle. Mensinorm mial zatyczke gumowa i ogle normalnie sie wkladalo, cetrotide mial koncowke wkrecana a ovitrelle jeszcze inna i maz mi musiał ogarniac pierwsze igly a tak to luzik. ;) Jedne bola inne nie ale siniakow nie mam w ogóle nawet nie widac dziurek po iglach, gdzie rece mam zmasakrowane po pobraniach krwi co 2 dzień i juz mam zrosty.
Zobaczymy co bedzie dalej z zastrzykami bo teraz penie po punkcji luteina pojdzie w ruch??? Nawet nie wiem
Trzeba się przemoc i nauczyć.. nie ma wyjscia- tez sie naucze! Dla malutkiego serduszka wszystko. Moze kiedys opowiemy swoim dzieciom, jakie mamy byly dzielne ;)
 
reklama
KoChana tez tak mowilam a teraz po tygodniu smieje sie ze mogę podawac kazdemu. Dla mnie najgorszy byl pierwszy zastrzyk a kolejne to już proscizna. Tylko te igly doprowadzaja mnie do szalu bo kazdy lek ma inaczej igle. Mensinorm mial zatyczke gumowa i ogle normalnie sie wkladalo, cetrotide mial koncowke wkrecana a ovitrelle jeszcze inna i maz mi musiał ogarniac pierwsze igly a tak to luzik. ;) Jedne bola inne nie ale siniakow nie mam w ogóle nawet nie widac dziurek po iglach, gdzie rece mam zmasakrowane po pobraniach krwi co 2 dzień i juz mam zrosty.
Zobaczymy co bedzie dalej z zastrzykami bo teraz penie po punkcji luteina pojdzie w ruch??? Nawet nie wiem
Justyska a jak w pracy załatwiłaś sprawę?
 
Teraz będziemy podchodzić do drugiego ivf ale na trzecie w razie co nie będzie juz nas chyba stać
Jeśli dobrze kojarzę, to nie robiłaś badań dot. insulinooporności. U mnie akurat to najprawdopodobniej zakłócało implantację. Nigdy nie byłam w ciąży. Może warto zrobić krzywą glukozy i insuliny u Ciebie? To w sumie tanie badanie i w razie czego wystarczy przyjmować metforminę. Do tego jeszcze tarczyca i prolaktyna. Zanim zaczniesz gmerać w immunologii, ja bym zrobiła najpierw to.
Cześć. Doczytałam że probowalas naturalnie zająć... Ale przy ciągłym myśleniu o tym , to raczej nie możliwe . Nam się udało ale wogole nie brałem pod uwagę ze z seksu może być dziecko :p :p wswszystko wskazywało że jestem w ciąży - mąż kazał mi test kupic a ja mówiłam że szkoda kolejnych 10 zl na test w koszu, który mimowolnie powoduje łzy , a zamiast pojechać na wizytę przed stymulacja, zajechałam z małym lokatorem w brzuchu ❤ zaskoczenia nie byłam bo byłam zmuszona do zrobienia testu. Czasami nasza głowa blokuje cały organizm .
życzę powodzenia jak nie w tym cyklu to w następnym :)
Potwierdzam. Ja zaciążyłam jak doszłam do ściany i powiedziano mi wprost, że nie będę mieć dzieci. Ale wiem też jakie to trudne, żeby nie myśleć. Ja Ci proponuję w momencie oczekiwania odciąć się od forum. Wtedy łatwiej zwolnić głowę.
 
Hej zrbieram siły do dalszej walki
Byłam 15 maja u Pasnika w Łodzi twierdził ze moge mieć problemy z implementacją zarodków
zlecił nam bacania nie powiem ci jakie dużo tego było a odrazu tam w laboratorium zrobiliśmy kolejną wizyte mamy dopiero 21 lipca bede dzwonić żeby było cos wcześniej moze ktoś zrezygnuje
I będziemy podchodzic w sierpniu mam nadzieję że teraz się nam uda
Dawno mnie tu nie było chyba po prostu chciałam nie myśleć o tym wszystkim odpocząć psychicznie...
Ale kciuki za Was wszystkie mocno trzymałam [emoji8][emoji123][emoji110]

Super ,że działasz !!! Najważniejsze mieć plan ✊✊✊ ;)
 
Jeśli dobrze kojarzę, to nie robiłaś badań dot. insulinooporności. U mnie akurat to najprawdopodobniej zakłócało implantację. Nigdy nie byłam w ciąży. Może warto zrobić krzywą glukozy i insuliny u Ciebie? To w sumie tanie badanie i w razie czego wystarczy przyjmować metforminę. Do tego jeszcze tarczyca i prolaktyna. Zanim zaczniesz gmerać w immunologii, ja bym zrobiła najpierw to.

Potwierdzam. Ja zaciążyłam jak doszłam do ściany i powiedziano mi wprost, że nie będę mieć dzieci. Ale wiem też jakie to trudne, żeby nie myśleć. Ja Ci proponuję w momencie oczekiwania odciąć się od forum. Wtedy łatwiej zwolnić głowę.

Muszę zrobić ta krzywa cukrowa [emoji106][emoji8]
 
Justyska a jak w pracy załatwiłaś sprawę?
Chodzo ci urlop? Poszlam z wnioskiem ze potrzebuje ale ze na piatek nie jestem pewna czy bede brac i tyle. Kierowniczka powiedziala ze spoko. I nic nie pytala.wiec spoko. Pewnie w tygodniu wypadnie mi jedem dzień jeszcze bo nie wiem kiedy bedzie transfer. Bo jesli liczac od poniedziałku w piatek bedzie 5 doba i dotrwaja nam zarodki to transfer jest w 6 dobie tak?
 
@dżoasia @Vinszka @ilmenau @sksk @sssurykatka @Dgd @Kamaaa i inne... czy macie jakies wskazówki jak przygotowac sie do punkcji? Tzn mam napisane ze dzień przed lekka kolacja do 18, plyny do 23. Rano na czczo z oproznionym pecherzem.Mam byc bez bizuterii i bez lakieru na paznokciach. Maz już w czwartek wieczorem oddal swoje ;) by świeże bylo na niedziele rano wiec pelne 2 doby bedzie. Mam wziac ze soba koszulke dłuższą lub koszule, jakoes pantofle i za wasza rada kiedyś skarpetki. Mam lezec po punkcji 2 h.
Co dodatkowo jeszcze? Rano przed punkcja prysznic? Co z depilacja i kosmetykami?
 
Hej zrbieram siły do dalszej walki
Byłam 15 maja u Pasnika w Łodzi twierdził ze moge mieć problemy z implementacją zarodków
zlecił nam bacania nie powiem ci jakie dużo tego było a odrazu tam w laboratorium zrobiliśmy kolejną wizyte mamy dopiero 21 lipca bede dzwonić żeby było cos wcześniej moze ktoś zrezygnuje
I będziemy podchodzic w sierpniu mam nadzieję że teraz się nam uda
Dawno mnie tu nie było chyba po prostu chciałam nie myśleć o tym wszystkim odpocząć psychicznie...
Ale kciuki za Was wszystkie mocno trzymałam [emoji8][emoji123][emoji110]
Dobrze ze plan jest i już działacie!to pomaga psychicznie w tym wszystkim przynajmniej ja tak miałam .u mnie nie ma pewności ale myśle ze pomogla immunologia bo tez słyszałam ze problem z implementacja .
Dziewczyny będą wspierać rada i wiedza i będziemy trzymać kciuki !
 
reklama
Do góry