reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kobietki a ja zabiegana, że nawet Wam nie napisałam co z tymi moimi 13 pobranymi oocytami :-) 12 było dojrzałych ale cechy zapłodnienia wykazywalo 7 ;-) I wczoraj do mnie znowu dzwonili, że dalej dzielą się te 7 z czego 5 jest bardzo bardzo ładne a 2 trochę gorszej jakości. To chyba dobry wynik? Dla nas najlepszy jak do tej pory :-) transfer 20 maja :-) :)
Super wynik ☺️
 
reklama
Witajcie.
Dzisiaj dołączyłam do forum, ale czytam je już od dłuższego czasu.
U nas jest problem z nasieniem - 160 tys. gdzie norma jest 16 milionów....
Będziemy przystępować do InVitro.
Zrobiliśmy już wskazane badania, leki do stymulacji czekają na okres. Od 2 dnia cyklu mam robić zastrzyki.

Mam pytanie do dziewczyn, które przystępują do InVitro w innym mieście, w którym mieszkają. Na kotrolę podczas stymulacji trzeba jeździć parę razy. Nie macie problemu z urlopem? Czy jesteście na L4 ?
Witaj ☺️ ja na kontrolę przy stymulacji jeździłam 4 razy. Wprawdzie wizyty z lekarzem były popołudniu, ale i tak wcześniej trzeba było oddać krew żeby zbadać estradiol i progesteron, no i doliczając czas dojazdu do kliniki brałam za każdym razem urlop, bo inaczej bym tego niestety nie rozwiązała.
 
Witajcie.
Dzisiaj dołączyłam do forum, ale czytam je już od dłuższego czasu.
U nas jest problem z nasieniem - 160 tys. gdzie norma jest 16 milionów....
Będziemy przystępować do InVitro.
Zrobiliśmy już wskazane badania, leki do stymulacji czekają na okres. Od 2 dnia cyklu mam robić zastrzyki.

Mam pytanie do dziewczyn, które przystępują do InVitro w innym mieście, w którym mieszkają. Na kotrolę podczas stymulacji trzeba jeździć parę razy. Nie macie problemu z urlopem? Czy jesteście na L4 ?
Cześć,
Ja miałam 3 kontrole i teraz we wtorek punkcja, ale wszystko zależy od lekarza.
Ja wzięłam sobie L4 moja lekarka powiedziała że może mi dac na ile chce, na razie wzięłam od poniedziałku do soboty, ale planuje jeszcze wziąć na tydzień po transferze.
 
Cześć,
Ja miałam 3 kontrole i teraz we wtorek punkcja, ale wszystko zależy od lekarza.
Ja wzięłam sobie L4 moja lekarka powiedziała że może mi dac na ile chce, na razie wzięłam od poniedziałku do soboty, ale planuje jeszcze wziąć na tydzień po transferze.

Dziękuję za odpowiedź. W takim razie przy pierwszej wizycie kontrolnej muszę podpytać lekarza, ponieważ o L4 wspomniał tylko przy punkcji a w pracy może być problem z urlopem :(
 
Witajcie.
Dzisiaj dołączyłam do forum, ale czytam je już od dłuższego czasu.
U nas jest problem z nasieniem - 160 tys. gdzie norma jest 16 milionów....
Będziemy przystępować do InVitro.
Zrobiliśmy już wskazane badania, leki do stymulacji czekają na okres. Od 2 dnia cyklu mam robić zastrzyki.

Mam pytanie do dziewczyn, które przystępują do InVitro w innym mieście, w którym mieszkają. Na kotrolę podczas stymulacji trzeba jeździć parę razy. Nie macie problemu z urlopem? Czy jesteście na L4 ?
Przy stymulacji ja musiałam jeździć co drugi dzień no oczywiście na samym początku wizyta u lekarza, omówienie wszystkiego itp. Potem kolejna wizyta na punkcję (cały dzień wolny jest potrzrbny) i za kilka dni transfer (cały dzień jest potrzebny). Ja zawsze na wizytę umawialam się po pracy ale ja kończę pracę o 12.30 więc dało radę. A te dwa dni na punkcję i transfer wzięłam wolne :-) ja do Novum mam ok 70-80 km czyli nie aż tak daleko 8-)
 
@Justyska13 tak właśnie o wolne w pracy pytałam. Fajnie, że udało się bez komentarzy i zbędnych pytań. Co do punkcji to ja nie mam żadnych szczególnych wskazówek, narkoza to wiadomo nie jeść, a co do depilacji to ja bym zrobiła to wieczorem dzień wcześniej jeśli maszynką, albo nawet i wcześniej - wcześniej dokładnie, a wieczorem szybka powtórka-u mnie wtedy to nie robi podrażnień, wiesz myślę, że oni są przyzwyczajeni do różnych widoków. Ja z racji na moje infekcje nie depiluje wszystkiego na zero, tylko zostawiam taki pasek włosów przyciętych (wolę mieć pasek niż brzydki śluz i świąd- u mnie to zaraz tak się kończy).
Justyska dasz radę nie denerwuj się za bardzo, jutro pójdziesz spać i obudzisz się już po:) dla mnie transfer był bardziej bolesny (ale u mnie zwykłe badanie ginekologiczne to problem- każdy lekarz narzeka, że uciekam i się blokuje)
 
Kobietki a ja zabiegana, że nawet Wam nie napisałam co z tymi moimi 13 pobranymi oocytami :-) 12 było dojrzałych ale cechy zapłodnienia wykazywalo 7 ;-) I wczoraj do mnie znowu dzwonili, że dalej dzielą się te 7 z czego 5 jest bardzo bardzo ładne a 2 trochę gorszej jakości. To chyba dobry wynik? Dla nas najlepszy jak do tej pory :-) transfer 20 maja :-) :)
czyli mieliście wszystkie zapładniane?
 
Witajcie.
Dzisiaj dołączyłam do forum, ale czytam je już od dłuższego czasu.
U nas jest problem z nasieniem - 160 tys. gdzie norma jest 16 milionów....
Będziemy przystępować do InVitro.
Zrobiliśmy już wskazane badania, leki do stymulacji czekają na okres. Od 2 dnia cyklu mam robić zastrzyki.

Mam pytanie do dziewczyn, które przystępują do InVitro w innym mieście, w którym mieszkają. Na kotrolę podczas stymulacji trzeba jeździć parę razy. Nie macie problemu z urlopem? Czy jesteście na L4 ?
Witaj w naszym gronie. Ja własnie jestem świeżo po stymulacji i też martwiłam się urlopem ale jakoś się udało. ja miałam wizyty 2 dzien cyklu (rozpoczęcie stymulacji, środa) później sobota, poniedziałek, środa, piątek i jutro w niedziele punkcja. Urlop bałam ww wszystkie dni oprócz poniedziałku i soboty bo w sobotę zamiast przyjść na 10 do pracy przyszłam na 7 i w taki sposób na 17 zdążyłam na wizytę. Także ja miałam 5 wizyt a na 3 dni musiałam wziąć urlop
 
reklama
@Justyska13 tak właśnie o wolne w pracy pytałam. Fajnie, że udało się bez komentarzy i zbędnych pytań. Co do punkcji to ja nie mam żadnych szczególnych wskazówek, narkoza to wiadomo nie jeść, a co do depilacji to ja bym zrobiła to wieczorem dzień wcześniej jeśli maszynką, albo nawet i wcześniej - wcześniej dokładnie, a wieczorem szybka powtórka-u mnie wtedy to nie robi podrażnień, wiesz myślę, że oni są przyzwyczajeni do różnych widoków. Ja z racji na moje infekcje nie depiluje wszystkiego na zero, tylko zostawiam taki pasek włosów przyciętych (wolę mieć pasek niż brzydki śluz i świąd- u mnie to zaraz tak się kończy).
Justyska dasz radę nie denerwuj się za bardzo, jutro pójdziesz spać i obudzisz się już po:) dla mnie transfer był bardziej bolesny (ale u mnie zwykłe badanie ginekologiczne to problem- każdy lekarz narzeka, że uciekam i się blokuje)
Nie no na razie się nie boję ;) a jeśli chodzi o depilację to u mnie raczej odpadnie bo zrobiłam ja 2 dni temu i jak dziś powtórzę to podrażnię maszynką i gorzej to będzie wyglądać niż 1-2mm włosków ;) a z narkozą to jest taż że ja nigdy jej nie miałam i nie wiem jakie to uczucie czy na prawdę tak szybko odlecę haha:D:rofl:
 
Do góry