reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Totalnie nie pamiętam wartości bety. Musiałabyś sprawdzić w kalkulatorze internetowym czy prawidłowo przyrasta.
U mnie w 25dpt lekarz twierdził, że ciąży nie widzi, 10 dni później biło serduszko. Córka ma 16 miesięcy. Nie chcę Ci robić fałszywej nadziei, bo istotne jest czy beta prawidłowo przyrasta... natomiast te 10 dni to był najgorszy okres w moim życiu, kiedy nie rozmawiałam z nikim oprócz męża, myślałam, że oszalaję. I niepotrzebne były te nerwy, za szybko wyrwałam się na wizytę.
Cześć dziewczyny

- jestem tu nowa , jestem po ICSI - 19 kwietnia miałam transfer jednego zarodka ( 2 dniowy ) .
2 maja beta - 46
6 maja - 278
14 maja był to 25 dpt - beta 1987 pechęrzyk tylko 7,5 mm.

lekarz powiedział że to złe wyniki i ze raczej nic z tego nie będzie :( czy któraś z Was miała podobne wyniki ? podobny przypadek? z niska beta i małym pęcherzykiem jak na 25 dpt ?
 
To z kad cena 6900, mnie crio kosztowalo 1600zl plus wizyta 150zl ok nawet jakby tych wizyt mialo byc ze 3 i do tego podstawowe badania hormonow i jakies wirusowki w cenie to moze wyjdzie z ok 1500zl wiecej niz u mnie to i tak wychodzi troszke ponad 3 tys a nie 6900! Wiec wychodzi na to ze zarabiaja ok 3 tys na zarodku.
Miałam tu na myśli, że kliniki kupują tylko komórki jajowe od dawczyń. Zarodki natomiast są przekazywane za darmo od par i ich się nie kupuje. W klinikach twierdzą, że po przekazaniu zarodka klinika ponosi koszt badań na przekazanym zarodku, zanim trafi on do pary. Muszą zapłacić embriologom oraz ponisza koszt przechowywania (cokolwiek to znaczy). Każda kobieta może zostać dawcą komórek o ile spełnia kryteria wiekowe (do 35 r.ż.) i inne.
Cennik in vitro w Novum wygląda tak:
 

Załączniki

  • 3893A5AF-1346-43E2-A129-9C606A9B22BC.jpeg
    3893A5AF-1346-43E2-A129-9C606A9B22BC.jpeg
    1,9 MB · Wyświetleń: 97
Cześć dziewczyny

- jestem tu nowa , jestem po ICSI - 19 kwietnia miałam transfer jednego zarodka ( 2 dniowy ) .
2 maja beta - 46
6 maja - 278
14 maja był to 25 dpt - beta 1987 pechęrzyk tylko 7,5 mm.

lekarz powiedział że to złe wyniki i ze raczej nic z tego nie będzie :( czy któraś z Was miała podobne wyniki ? podobny przypadek? z niska beta i małym pęcherzykiem jak na 25 dpt ?
Ja miałam 23 dpt betę ok 1900 i pęcherzyk ciążowy ok 7 mm, był już widoczny też pęcherzyk żółtkowy. Lekarz też mówił że nieciekawie to wygląda bo na tym etapie powinno być więcej widać. Dzisiaj był zarodek i serduszko ale zbyt wolno bijące, także powiem Ci że niska beta niestety niczego dobrego nie wróży, ale nadzieję trzeba mieć zawsze ☺️
 
Miałam tu na myśli, że kliniki kupują tylko komórki jajowe od dawczyń. Zarodki natomiast są przekazywane za darmo od par i ich się nie kupuje. W klinikach twierdzą, że po przekazaniu zarodka klinika ponosi koszt badań na przekazanym zarodku, zanim trafi on do pary. Muszą zapłacić embriologom oraz ponisza koszt przechowywania (cokolwiek to znaczy). Każda kobieta może zostać dawcą komórek o ile spełnia kryteria wiekowe (do 35 r.ż.) i inne.
Cennik in vitro w Novum wygląda tak:
W mojej pierwszej klinice bylo tak, ze jesli pobraliby 12 nadajacych sie do zaplodnienia komorek, to moglam zaplodnic 6 a pozostale 6 zamrozic lub oddac do adopcji i wtedy przyslugiwalaby mi rekompensata do procedury - 2tys zl. Mozna bylo oddac dowolna ilosc komorek, ale te 6 to bylo minimum jesli sie chcialo rekompensate.
AZ w tej klinice to koszt 3900zl i w tym jest transfer (1500) badania wirusologiczne(ok 250), badania hormonow (u mnie przed crio too bylo min 2x po ok 100zl) wizyty (2-3 po 200zl), embrioglue (500) i chyba tez AH(500) jesli dobrze pamietam, wiec zarobku w tym nie widze raczej zadnego.
Wszystko zalezy od cen w klinikach.
 
To z kad cena 6900, mnie crio kosztowalo 1600zl plus wizyta 150zl ok nawet jakby tych wizyt mialo byc ze 3 i do tego podstawowe badania hormonow i jakies wirusowki w cenie to moze wyjdzie z ok 1500zl wiecej niz u mnie to i tak wychodzi troszke ponad 3 tys a nie 6900! Wiec wychodzi na to ze zarabiaja ok 3 tys na zarodku.
Mnie crio kosztowało 6 tys bez leków.
 
reklama
W mojej pierwszej klinice bylo tak, ze jesli pobraliby 12 nadajacych sie do zaplodnienia komorek, to moglam zaplodnic 6 a pozostale 6 zamrozic lub oddac do adopcji i wtedy przyslugiwalaby mi rekompensata do procedury - 2tys zl. Mozna bylo oddac dowolna ilosc komorek, ale te 6 to bylo minimum jesli sie chcialo rekompensate.
AZ w tej klinice to koszt 3900zl i w tym jest transfer (1500) badania wirusologiczne(ok 250), badania hormonow (u mnie przed crio too bylo min 2x po ok 100zl) wizyty (2-3 po 200zl), embrioglue (500) i chyba tez AH(500) jesli dobrze pamietam, wiec zarobku w tym nie widze raczej zadnego.
Wszystko zalezy od cen w klinikach.
Inaczej sprawy się mają w stosunku do dawczyń, ktore nie przechodzą przez procedurę in vitro i o tym piszę. One oddają tylko komórki odpłatnie. Są kobiety, które są chętne oddać swoje komórki do dastwa, tak jak mężczyźni do banku spermy. Otrzymują za to wynagrodzenie.
 
Do góry