reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Nie wolno prowadzić samochodu, to benzodiazepina, upośledza funkcje motoryczne.

Dla mnie znaczy tyle, że nie było owulacji. Trzeba by zrobić usg by zajrzeć, co się tam dzieje. Być może torbielka i owu nie będzie, ale to się wchłonie.
@tina35, trzymam kciuki, będzie dobrze! :)
@dżoasia gratulacje :) Cieszę się, że wszystko ok :)
Ja też patrzę na rosnący brzuch i nadal nie wierzę... :)

@sssurykatka lekarz kazał mi wziąć luteinę dopochwowo 3x dziennie i za 3 dni sprawdzić poziom progesteronu
Czy jest szansa na to ze jeszcze organizm zaskoczy ?
 
reklama
To teraz sie zestresowalam.. serio to az tak boli? Czyli najgorzej nie jest po punkcji tylko po transferze?

A dlaczego ma bolec? Jesli nie masz tylozgiecia czy trudnego dojscia, to nic nie boli. Po dwudziestuparu transferach moge cie o tym w 10000% zapewnic.
Po punkcji jest troche inaczej, bo jakby nie patrzec nakluwane sa jajniki, wiec troche bolec musi. Ale jedzies do chaty, bierzesz ibuprofem , kladziesz sie do lozka z ksiazka i na nastepny dzien( jesli nie masz hiperki) jest o niebi lepiej.

Masz podstawy podejrzewac ze bedzie cos nie tak?
 
@sssurykatka lekarz kazał mi wziąć luteinę dopochwowo 3x dziennie i za 3 dni sprawdzić poziom progesteronu
Czy jest szansa na to ze jeszcze organizm zaskoczy ?
Niestety nie słyszałam nigdy, żeby luteina wywoływała owulację... Ja wolę zawsze w usg podejrzeć, jeśli jest nadal pęcherzyk, duży, z grubą otoczką, to już raczej nie pęknie. Przypuszczam, że lekarz dał luteinę raczej w celu przywołania miesiączki po odstawieniu, ale nie jestem pewna.
To teraz sie zestresowalam.. serio to az tak boli? Czyli najgorzej nie jest po punkcji tylko po transferze?
Nie no jak nie ma jakichś anatomicznych przeszkód to transfer nie boli... jest mniej więcej jak cytologia, miałam 5, żaden nie bolał, raz przez 2-3 sekundy miałam nieprzyjemne odczucie przy przejściu cennika, ale bólem tego nazwać nie można :)
 
Nie mialam na mysli samych zabiegow tylko bardziej to co sie dzieje po nich. Bo z tego co pisalyscie to wywnioskowalam ze mocno boli po transferze brzuch.
@annemarie mam tyłozgięcie
 
Niestety nie słyszałam nigdy, żeby luteina wywoływała owulację... Ja wolę zawsze w usg podejrzeć, jeśli jest nadal pęcherzyk, duży, z grubą otoczką, to już raczej nie pęknie. Przypuszczam, że lekarz dał luteinę raczej w celu przywołania miesiączki po odstawieniu, ale nie jestem pewna.

@ sssurykatka a podejrzeć się da dopiero za dwa dni bo za tyle mam wizytę
 
Hej kochane, mam do oddania za darmo lek prolutex. Przechowywany jak należy, 6 ampulek. Ja już schodze ze sztucznego progesteronu a prolutex już w ogóle nie będzie mi potrzebny.
 
Nie mialam na mysli samych zabiegow tylko bardziej to co sie dzieje po nich. Bo z tego co pisalyscie to wywnioskowalam ze mocno boli po transferze brzuch.
@annemarie mam tyłozgięcie

Zapytaj lekarza czy w takim wypadku moglby u ciebie zrobic probny transfer w celu dokladnego okreslenia miejsca, gdzie na byc umieszczony zarodek.Takie transfery robi sie w polaczeniu z USG, po to wlasnie zeby zarodek trafil na wlasciwe miejsce. Oprocz tego jesli nie masz zwezenia szyjki nie musi to od razu oznaczac, ze bedzie bolalo. Wszystko zalezy od doswiadczenia lekarza.
Odnosnie dolegliwosci po transferze, ja zadnych nie mialam, oprocz hormonow szczescia ktore wydzielaly mi sie ponad norme[emoji23][emoji23][emoji23]
 
reklama
Do góry