reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

To ja bym sie też nieźle wkurzyla na Twoim miejscu. Teraz jak najważniejszy etap leczenia to Cię odsyła do innych.
Nie wiem jaki u Ciebie problem ale jesli wybralas dr L jako ostatnia deske ratunku to pewnie nie jest lekko.
Polecaja dziewczyny Zamore ale tez pownie trzeba do niego czekac.
U dr Lewickiej mialam punkcje i nie zdążyłam zdania sobie wyrobić za bardzo.
Ja już nawet nie potrafię się wkurzać...jestem załamana, bo to moja ostatnia procedura o ile do niej dojdzie ....i naprawdę nie wiem co robić...opcja też jest taka, że moze się okazać że nie będzie tej stymulacji, ale to się okaże 3 godziny przed wizytą ...przykro mi.
 
reklama
To ja bym sie też nieźle wkurzyla na Twoim miejscu. Teraz jak najważniejszy etap leczenia to Cię odsyła do innych.
Nie wiem jaki u Ciebie problem ale jesli wybralas dr L jako ostatnia deske ratunku to pewnie nie jest lekko.
Polecaja dziewczyny Zamore ale tez pownie trzeba do niego czekac.
U dr Lewickiej mialam punkcje i nie zdążyłam zdania sobie wyrobić za bardzo.
A Ty u kogo miałaś procedurę? Tak, do Zamory kolejki...
 
Hej
Zrobiłam jednak dziś betę i wyszła 27,63 mlU/ml to jest 8 dzień po transferze z zarodkami 3 dniowymi. Wizytę u lekarza mam dopiero we wtorek, wtedy też będę miała powtórzone badanie. Mam nadzieję że będę w upragnionej ciąży.
 
Hej
Zrobiłam jednak dziś betę i wyszła 27,63 mlU/ml to jest 8 dzień po transferze z zarodkami 3 dniowymi. Wizytę u lekarza mam dopiero we wtorek, wtedy też będę miała powtórzone badanie. Mam nadzieję że będę w upragnionej ciąży.
Super. Trzymamy kciuki za kolejne badanie!
 
Kurciu, myślę, że 15 mg encortonu to nie jest wcale tak mało. Ja miałam 20 mg przez 3 mieś. i Paśnik mówił, że to spora dawka. Na mnie po 3 tyg. zadziałało. NK spadło z 16% do 8%. A jakie Ty masz NK? Bo sterydy to silne leki. Ja dochodziłam do siebie po kuracji długo. Jest dużo skutków ubocznych. Ja straciłam 1/3 włosów (na szczęście miałam z czego tracić) i samopoczucie kiepskie. Metformina jest dużo bardziej przyjazna. A co Ci diabetolog powiedział na temat insuliny?


Hmmm, wyniki górne u Ciebie nie są złe. Dla mnie marzenie. Bardziej zastanawia mnie wynik po 2 h. Wskazuje na hipoglikemię. Warto skonsultować w poradni.


A mierzyłaś glikemię przed wysilkiem? Podobno nie powinno się cwiczycz jak glikemia jest poniżej 100. No i zależy co jadłaś. Ja, jak mam strzał cukru, to od razu lecę na orbitrek. Trochę pomaga.


I cukier i insulinę masz za wysoką. Wyrzuty insuliny nawet bardzo duże. Koniecznie się skonsultuj z lekarzem. Na moich wynikach górna granica dla insuliny to max 24,8 uIU/ml.


Sssurykatko, a piszesz o glukozie czy insulinie? Bo przy insulinie normą to 2,6 - 25.


Dziękuję, że pytasz. Próbowałam konsultować się przez tel. z moim lekarzem, ale udało mi się porozmawiać z położną. Mówiła, żeby chwilkę obserwować i ja dalej będzie mokro, to do szpitala. Jeśli to jednorazowy incydent, to raczej po probiotyku. Obserwowałam więc cały czas i narazie spokój. Jest bardziej wodniscie niż było wcześniej, ale nie tak jak po nocy wtedy. Cała bielizna, piżama mokrą i jak się rozebrałam to ciekło po nogach. Chwila grozy była, tym bardziej, że dopiero po chwili sobie przypomniałam o probiotyku. Takie coś się narazie nie powtórzyło.


Super. Bardzo się cieszę, że wszystko ok. Niech maluchy rosną zdrowo. Też się zastanawiałam nad tymi badaniami, ale, że Pappa wyszły bardzo dobrze, to dałam sobie spokój.


Chyba się nie da niestety nie przejmować. Po prenatalnych będzie odrobinkę lepiej jak zobaczysz borykającego malucha. Ale już do końca będziesz żyła od USG do USG. Takie mamy zaorane psychy:(


Tinuś doczytałam, że część jajeczek padło. Ale to się zmienia jak w kalejdoskopie, więc do końca stymulacji jeszcze może być dobrze. Teraz możesz tylko czekać. Baaardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Niech będzie w końcu kilka zarodków!


Bardzo mi przykro:( Musisz zbierać siły i kasę na dalszą walkę. Wiem, że to droga przez mękę. Słyszałam o jakimś programie w szpitalu Matki Polki w Łodzi. Poczytaj, może coś tam znajdziesz. Dobrze, że jeszcze masz leki refundowane.


To jest badanie subpopulacji limfocytów lub test IMK. U Paśnika w Łodzi miałam na wyniki na drugi dzień. Ogólnie że 2-3 dni się czeka.


Bardzo mi przykro:( Myśl już o kolejnym podejściu. Trzymam kciuki.


Maluchy rosną jak na drożdżach:) Z tą szyjką, mam nadzieję, że to drobny wypadek i więcej się nie będzie skracać. Dawaj znać po wizycie.


Ja miałam rozjechaną morfologię po accofilu. Leukocyty prawie 60 tyś. Pani z laboratorium dzwoniła przerażona, a ja ją uspokajalam;) Ale Paśnik kazał zmienić lek przy kolejnym podejściu. Przeżyłam ten Accofil i do tego zaszłam naturalnie w ciążę, więc kolejnego podejścia już nie było. Także u Ciebie nie jest tak źle.
Ja NK raz mialam 12, raz 8... ale encorton Pasnik mi dal chyba bardziej na endometrioze. Cos podobno przy niej pomaga. No i nie mialam okazji brac go jeszcze tak dlugo bo zaczynam pare dni przed transferem i odstawiam po nieudanej becie...
Co do insuliny to powiedziala ze wszystko w normie...
 
Ja już nawet nie potrafię się wkurzać...jestem załamana, bo to moja ostatnia procedura o ile do niej dojdzie ....i naprawdę nie wiem co robić...opcja też jest taka, że moze się okazać że nie będzie tej stymulacji, ale to się okaże 3 godziny przed wizytą ...przykro mi.
Serduszko a znasz takie powiedzenie że jak dzwiami się nie da to oknem trzeba. Dzwoń jeszcze raz jutro do niego on jest próżny i łasy na komplementy i powiedz że jest twoją ostatnią deską ratunku i nie wyobrażasz sobie innego lekarza. Chyba że zaglądną w twoją kartę i cię zbył wtedy miałabym nadzieję że nie jest ze mną źle i spokojnie ktoś inny poprowadzi stymulację.
 
reklama
Do góry