reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny poszukuje dobrego androloga w Warszawie - byliśmy już u dwóch. Jeden bez badań przypisał mężowi tamoxifen i wyniki z 1,56 mln/ml spadły do 0,44 po 1,5 miesiąc a po 3 miesiącach do 0.22. Dalej kazał brać jakieś sterydy, ale ze przestraszyliśmy się ze aż tak spadły poszliśmy do drugiego. Tamten powiedział ze może się zaczynać niedoczynnos/ niewydolność (nie pamietam dokładnie) jąder i żeby nie brać tych sterydów. Zlecił badania hormonów i usg. Usg w normie, testosteron w dolnej granicy i FSH niewielu podwyższone i zlecone badania genetyczne - wynik za Ok tydz . Mąż się trochę tym przeraził, a lekarz kazał przyjść za 3 m-cw
 
reklama
Dziewczyny poszukuje dobrego androloga w Warszawie - byliśmy już u dwóch. Jeden bez badań przypisał mężowi tamoxifen i wyniki z 1,56 mln/ml spadły do 0,44 po 1,5 miesiąc a po 3 miesiącach do 0.22. Dalej kazał brać jakieś sterydy, ale ze przestraszyliśmy się ze aż tak spadły poszliśmy do drugiego. Tamten powiedział ze może się zaczynać niedoczynnos/ niewydolność (nie pamietam dokładnie) jąder i żeby nie brać tych sterydów. Zlecił badania hormonów i usg. Usg w normie, testosteron w dolnej granicy i FSH niewielu podwyższone i zlecone badania genetyczne - wynik za Ok tydz . Mąż się trochę tym przeraził, a lekarz kazał przyjść za 3 m-cw

Podobno jarema z mswia jest dobry ale to wiedza od znajomych.
 
A pamiętasz nazwę antybiotyku? :(
Mi dr przepisal galki robione dopochwowe, zeby nie ryly po calym organizmie tylko zeby dzialaly miejscowo, tam gdzie trzeba. Ja mialam do wymazu antybiogram i wg tego mi przepisal.
Zobacz załącznik 939887Zobacz załącznik 939888Kochane mam dosc... Sama sie mam leczyc jak, jak sie nie znam... Moj lekarz kazal mi sie skonsultowac z endrokrynologiem lub diabetologiem wiec jestem dzis po wizycie z endrokrynologiem i przepisala mi metformune ale nawet nie wiedziala jaka dawke mi dac i czy w ogole dac bo ona sie tym nie zajmuje to kto sie zajmuje... Co robic odpuscic sobie transfer w marcu czy ja dam rade to wyrownac do marca jak mi nikt nie chce pomoc.... :( walcze robie co moge na wlasna reke ale sama nie umie sie zdiagnozowac.
Najlepiej diabetolog-endokrynolog. Tak jak ci ostatnio pisalam - nie kazdy diabetolog ogarnia insuline. Jak chcesz to jutro ide do endokrynolozki, ktora ponoc dobrze ogarnia tez cukrzyce ciazowa i zapytam o ciebie. Ewentualnie przedzwon do kliniki i zapytaj czy Czerwinska juz moze konsultuje czy nie. Mi ona przepisywala metformine.
 
Mi dr przepisal galki robione dopochwowe, zeby nie ryly po calym organizmie tylko zeby dzialaly miejscowo, tam gdzie trzeba. Ja mialam do wymazu antybiogram i wg tego mi przepisal.

Najlepiej diabetolog-endokrynolog. Tak jak ci ostatnio pisalam - nie kazdy diabetolog ogarnia insuline. Jak chcesz to jutro ide do endokrynolozki, ktora ponoc dobrze ogarnia tez cukrzyce ciazowa i zapytam o ciebie. Ewentualnie przedzwon do kliniki i zapytaj czy Czerwinska juz moze konsultuje czy nie. Mi ona przepisywala metformine.
A mogla bys zapytac byla bym wdziewczna nawet nie wiesz jak. Ja dziasiaj bylam u endrokrynologa i on takie cuda mi powiedzial ze sie nie zajmuje. A ja mieszkam w takim za dup.u ze mam dosc tych lekarzy. W piatek ide do diabetologa ale czy ona sie zna... Zadzwonie jutro do kliniki.
 
Dziewczyny ratujcie, wyszły mi w posiewie moczu Escherichia coli i proteus mirabillis, mialyscie kiedyś te diabelstwo? Boję się że te bakterie i zapalenie układu moczowego zaszkodza zarodkowi :(
Ja ostatnio miałam akcje z posiewami w ciąży. W ramach rutynowych badań pierwsza próbka poszła do laboratorium w sobotę i wyszła escherichia coli 10x6 (ilość bardzo duża). Jednocześnie robiono mi badanie ogólne moczu, które wyszło ok. To mi dało do myślenia. Nie było leukocytów. Powtórzyłam badanie za 3 dni w innym laboratorium i tym razem wyszła klebsiella 10x5. Jako, że już miałam przeboje z różnymi wynikami w różnych laboratoriach, gdzie w jednym czasie wychodziły skrajnie różne wyniki, zrobiłam badanie jeszcze raz i to podwójnie. Poszukałam laboratorium, w którym robią badanie na miejscu, a nie przesyłają (powinno być wykonane najpóźniej w ciągu 2 godz.) i zostawiłam próbki w 2 labach. W pierwszym, wynik posiewu ujemny i badanie ogólne ok. W drugim śladowa, nieleczalna ilość bakterii. I bardzo ważne. Pobranie próbki... Trzeba baaardzo dokładnie się umyć. Ja to robiłam w bidecie i od razu pobierałam próbkę, bez wycierania ręcznikiem. Za pierwszym razem niby też się podmyłam, ale dopiero jak doczytałam jak to zrobić, to zrobiłam to dobrze. Mąż natychmiast zawiózł próbki do laboratoriów i poprosił o szybkie wykonanie badań. Nawiasem mówiąc, czytałam kiedyś artykuł, że w Polsce jest problem z nadzorowaniem laboratoriów. Z jednej strony mamy łatwy dostęp do badań, a z drugiej raporty pokazywały, że nawet 30% wyników jest fałszywych z winy laboratoriów. Dlatego ja zawsze podchodzę do tematu ze spokojem.
Ale ja, oprócz częstego siusiania, nie miałam żadnych dolegliwości. Jeśli Ty masz, to inna sprawa. Tak czy inaczej warto powtórzyć badanie.
 
Hej.pewnie że opowiem , a więc tak z mężem jestem już ponad 5 lat po ślubie przed ślubem zaczęliśmy starania , ale nie nie wychodziło , próbowaliśmy dalej i nic . W końcu poszłam do lekarza gina powiedziałam o co chodzi zalecił mi badania w międzyczasie miałam mięśniaki i polipy , wyniki dobre po usunięciu miesniaka i polipa lekarz powiedział by próbować ale nie wyszło nic dalej , w końcu udaliśmy się z polecenia gin z mojego miasta do andrologia do ZS żeby zobaczyć może coś z mężem jest nie tak , jak u mnie wyniki amh dobre , androlog zalecił zrobienie badań nasienia męża i jeszcze inne , mąż porobił badania wyniki dobre oprócz nasienia , nasienie bardzo slabe bardzo dużo nieruchomych i uszkodzonych plemników, mąż się troszkę podłamał, zalecił przyjmowanie tabletek na poprawę nasienia przez 3 miesiące , ale wyniki dalej zle , po 3 miesiacach udaliśmy się ponownie do androloga z wynikami , i lekarz od razu powiedział że szanse na ciążę naturalne są marne inseminacja też odpada i od razu powiedziała byśmy podeszli do in vitro że to jedyna szansa . Mniej więcej powiedzial jak to wygląda , ale jeszcze poczytałam sobie sama jak to przebiega itd. Umówiliśmy się na wizyte w klinice a że najbliżej mieliśmy do ZS to pojechaliśmy tam , opowiedzieliśmy lekarzowi o problemie ,daliśmy wyniki nasienia , i nasze , lekarz zalecił poronienie mi i mężowi jeszcze kariotypow i innych już dokładnie nie pamiętam jakich bo minęło już ponad 2 lata , porobilsmy wszystkie wyniki na kariotypy czekaliśmy około miesiąc czasu i z wynikami pojechaliśmy ponownie , u mnie wyniki wszystkie dobre ,problem z nasieniem u męża . Lekarz opowiedzial jak to będzie wyglądała jak wygląda stymulacja lekami i co później i tak zaczęliśmy pierwsza stymulację lekami , na pierwszą stymulację zareagowalam słabo bo nie było dużo jajeczek i były malutkie , gin przerwała i mieliśmy zaczynać w następnym cyklu . Gin zwiększyła mi dawki leków byłam stymulowana na cyklu sztucznym i druga stymulacja poszła ładnie ,dużo jajeczek i ładne wymiary które nadawały się do punkcji , ale że po lekach dopadła mnie hiperstymulacja to zrobili punkcję pobrali 19 jajeczek zaplodnilo się 6 ale jeden odpadl i zostało nam 5 zarodków mąż w międzyczasie oddał przed puncja nasienie , a wcześniej mieliśmy zamrożone bibtak zalecił , ale udało się z nasienia oddanego przed puncja . Transfer odroczony zarodki zamrozili 5 i w międzyczasie znowu pojawił mi się polip , umówiłam się na usunięcie i po usunięciu miałam przyjść na kontrolę i zobaczyć jak wyglądają sprawy , wszystko było dobrze i można było umawiac transfer . Byłam nastawiona że się nie uda bo mało komu się udaje za pierwszym razem, transfer się odbył i najdłuższe czekanie ,betę zrobiłam po 9 dniach ,najpierw podali mi najlepszej klasy zarodek blastocyste 1 zarodek , w 9 dniu poszłam na betę i wynik pozytywny ponad 120 po dwóch dniach poszłam ponownie ,wynik ponad 300 i znowu po dwóch dniach poszłam i beta już 800 zadzwoniłam do lekarza i lekarz powiedział że super , umówiłam się na wizytę i był już pęcherzy ciążowy ale bez ciałka żółtego i zarodka , po tygodniu umówiłam się znowu bo nie mogłam wytrzymać lekarz nie chciał tak wcześnie ale ja się uparal , był pęcherzyk na swoim miejscu i ciałko żółte po dwóch tygodniach kazał przyjść ponownie , ale zaczelam krawiec w 5t6d pojechałam na izbe przyjec ,a tam zarodek i bijące serduszko , zostawili mnie w szpitalu , ale powiedzieli że to jest za wcześnie by się cieszyć . I tak krwawilam do 10 tyg z brudami , z ciaza było wszystko dobrze , i tak do 38 tyg miałam CC i zobaczyłam mojego synka który za niedługo będzie miał już 11 miesięcy.Troszke się rozpisałam ;) w skrócie opisalam jak to wyglądało. Aha a parę miesięcy tylko jeździliśmy do kliniki od stycznia a w lipcu już transfer miałam .
Az sie wzruszylam :):)
 
A mogla bys zapytac byla bym wdziewczna nawet nie wiesz jak. Ja dziasiaj bylam u endrokrynologa i on takie cuda mi powiedzial ze sie nie zajmuje. A ja mieszkam w takim za dup.u ze mam dosc tych lekarzy. W piatek ide do diabetologa ale czy ona sie zna... Zadzwonie jutro do kliniki.
Kamaaa ja bylam ale z tsh u endokrynologa w Rzeszowie prof. Grzywa. Ale nie powiem Ci czy zajmuje sie insulina itp jesli chcesz podam Ci namiary bys sobie zadzwonić onila i zapytała
 
reklama
Kurczę, szkoda, że nie robią. Ja kupiłam Accofil i lekarz po punkcji mi podał. W sumie, to byłam dogadana z lekarzem i nie miał z tym problemu. Ale nie była to invicta i nie W-wa. Później były już tylko zastrzyki.

Gratuluję kochana ☺ A który Ty masz tydzień ciąży? Ja na prenatalnych miałam 12t+1d i dzidzia miała 5,5 cm. Wydawało mi się, że u Ciebie ciąża późniejsza.
A gdzie robiłaś? Wiecie co mi to bez roznicy gdzie zrobię wkoncu i tak lece to czy Kraków czy wawa to bez roznicy
 
Do góry