reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Poród był niespodziewany, bo na wizycie lekarz zobaczył jakieś smugi w płynie owodniowym - kazał to skonsultować w szpitalu - a tam stwierdzili, że nie ma co ryzykować ciąża donoszona, więc rozwiązujemy... wylądowałam na oddziale bez niczego - torby koszuli kapci... nie było czasu na strach - kroplówka - leki przygotowujące do cc, znieczulenie i po chwili całowałam Skarbulka.
Nie znasz dnia i godziny :D
Alicja urodziła się długa na 55 cm i ważyła 2800 - chudzinka moja :)
Jesteśmy już w domku, poznajemy się i uczymy nawzajem...
Dziękujemy za wszystkie gratulacje...
I powiem Wam - warto!
Wszystko znosić, cierpieć, po nocach płakać, podnosić się po upadku naprawdę warto :)
Gratuluję! Masz rację, człowiek padnięty, ale za to jaki szczęśliwy. [emoji8]
Ucałuj od nas swoją kruszynkę [emoji3590][emoji7]
 
reklama
A czy byłaś u diabetologa? Ja wczoraj zrobiłam krzywa i tez nie do konca wyglada to dobrze. Wizytę mam dopiero za 2 tygodnie, wiec muszę czekac żeby coś konkretnego się dowiedzieć.
A Paśnik dał Ci jakieś zalecenia?
Pasnik w sumie powiedzial ze jest ok. Tylko zalecenia to sa takie ze kroplowka z intralipid czy jak to sie nazywa. I heparyna bo mam krzepliwosc krwi w tych mutacjach mi wyszlo. Po za tym mowil ze jest calkiem Ok
 
Pasnik w sumie powiedzial ze jest ok. Tylko zalecenia to sa takie ze kroplowka z intralipid czy jak to sie nazywa. I heparyna bo mam krzepliwosc krwi w tych mutacjach mi wyszlo. Po za tym mowil ze jest calkiem Ok
A miałaś badane NK? Bo z tego co się orientuje intralipid jest właśnie na zbicie za wysokiego poziomu tych komórek. Ja przy transferze miałam podany, bo moja lekarka stwierdziła, ze nie zaszkodzi a może pomoc. Mi wyszło 15,2% wiec przy nastepnym transferze i tak bede go miala, tylko pytanie czy tylko raz. Z tego co tu czytam to dziewczyny maja go podawanego przed, w trakcie i po transferze.
 
A miałaś badane NK? Bo z tego co się orientuje intralipid jest właśnie na zbicie za wysokiego poziomu tych komórek. Ja przy transferze miałam podany, bo moja lekarka stwierdziła, ze nie zaszkodzi a może pomoc. Mi wyszło 15,2% wiec przy nastepnym transferze i tak bede go miala, tylko pytanie czy tylko raz. Z tego co tu czytam to dziewczyny maja go podawanego przed, w trakcie i po transferze.
Ja intralipid będę mieć w sumie 4 razy przed transferem ( co 2 tygodnie ) a po transferze przy pozytywnej becie mam mieć co 3 tygodnie , moje NK wynoszą 12,3 %
 
Ja intralipid będę mieć w sumie 4 razy przed transferem ( co 2 tygodnie ) a po transferze przy pozytywnej becie mam mieć co 3 tygodnie , moje NK wynoszą 12,3 %

To sporo masz mieć tego. Nie wiedziałam, ze można aż tyle tego podawać. Takie zalecenia masz od lekarza prowadzącego, czy od Pasnika? Rozumiem, ze podchodzić bedziesz po mroziaka?
 
To sporo masz mieć tego. Nie wiedziałam, ze można aż tyle tego podawać. Takie zalecenia masz od lekarza prowadzącego, czy od Pasnika? Rozumiem, ze podchodzić bedziesz po mroziaka?
To już mój 5 criotransfer, takie zalecenia od dok prowadzącej , od doc Paśnika mam zalecenia na encorton 10-5-0 oraz na accofil
 
A czy orientujesz się może dlaczego ta insulina zamiast spadać rośnie? Bo oprócz wysokich wartości na czczo to mnie martwi. A wizytę u diabetologa mam dopiero za 2 tygodnie.
Twoja trzustka produkuje insulinę, żeby ta zajęła się glukozą. Przy zaburzeniach tej insuliny jest za dużo. Jak jest jej za dużo, to może to mieć negatywny wpływ na cały organizm. To tak w bardzo dużym skrócie.
Drogie Panie , Mądre głowy - poczytajta mój genotyp kir i MZobacz załącznik 938917 epitopy - i choć trochu proszę mnie oświecić.
Wizyta u wujka Jarka dopiero 15.03.
@annemarie @dżoasia @tina35 @Dgd @Kurcia i kogo jeszcze zapomniałam.
Zobacz załącznik 938917
Ja właściwie polegałam na opinii doc Paśnika i nie drążyłam jakoś strasznie tematu. Mam dość podobne wyniki, ale nie wiem jaki mam haplotyp, bo na moich wynikach tego nie było. Miałam zalecony Accofil, który nie pomógł przy transferze. Później wyskoczył naturals. A Ty już byłaś u Paśnika czy pierwszy raz jedziesz?

@sssurykatka współczuję, że Ci dochodzą te plamienia. Ja bym chyba zwariowała. Mam nadzieję, że się w końcu pozbędziesz tego dziadowskiego polipa i będziesz miała spokój. Dawaj znać jak tam sytuacja.

@annemarie a masz jakiś sprawdzony detektor do polecenia? U mnie to jeszcze za wcześnie, ale za jakiś czas warto mieć coś na oku. Ja to panikara na maxa, więc pewnie nie obejdzie się bez takiego urządzonka.

@redferrari serdeczne gratulacje. Tak sobie myślę, że taki spontaniczny poród jest chyba lepszy, o ile jest w terminie. Na pewno mniej czasu na stres i schizowanie się. Super, że wszystko zakończyło się szczęśliwie:)

@ilmenau kochana jak będziesz miała chwilkę, to wpisz mnie proszę na 28.02 podglądanie malucha i 27.03 połówkowe.
Narazie termin porodu 11.08.
 
Poród był niespodziewany, bo na wizycie lekarz zobaczył jakieś smugi w płynie owodniowym - kazał to skonsultować w szpitalu - a tam stwierdzili, że nie ma co ryzykować ciąża donoszona, więc rozwiązujemy... wylądowałam na oddziale bez niczego - torby koszuli kapci... nie było czasu na strach - kroplówka - leki przygotowujące do cc, znieczulenie i po chwili całowałam Skarbulka.
Nie znasz dnia i godziny :D
Alicja urodziła się długa na 55 cm i ważyła 2800 - chudzinka moja :)
Jesteśmy już w domku, poznajemy się i uczymy nawzajem...
Dziękujemy za wszystkie gratulacje...
I powiem Wam - warto!
Wszystko znosić, cierpieć, po nocach płakać, podnosić się po upadku naprawdę warto :)

Takie wiadomości cieszą najbardziej i dają sile i wiarę o to by walczyć [emoji173]️
 
Dziewczyny ja mam takie pytanie techniczne. Wczoraj dostałam zwolnienie lekarskie do 27.02., żeby się wykurować, bo leżę zasmarkana na paracetamolu. A w pracy ciągle w terenie i w trasie w różnych miejscach, np. na placach budowy i czasami od 6 do 18 w biegu. I przez to ciągle przeziębiona. No i z cukrzycą nie mogę poradzić, bo czasami z jedzeniem kłopot. Ale wizytę mi wpisali 28.02 pod wieczór. Czy to nie będzie problem, że np. nie będę w pracy 28.02 i w sumie pracodawcy dam znać dopiero 29.02 o zwolnieniu?
 
reklama
Dziewczyny ja mam takie pytanie techniczne. Wczoraj dostałam zwolnienie lekarskie do 27.02., żeby się wykurować, bo leżę zasmarkana na paracetamolu. A w pracy ciągle w terenie i w trasie w różnych miejscach, np. na placach budowy i czasami od 6 do 18 w biegu. I przez to ciągle przeziębiona. No i z cukrzycą nie mogę poradzić, bo czasami z jedzeniem kłopot. Ale wizytę mi wpisali 28.02 pod wieczór. Czy to nie będzie problem, że np. nie będę w pracy 28.02 i w sumie pracodawcy dam znać dopiero 29.02 o zwolnieniu?
Skoro wizytę masz 28.02 to zwolnienie też będzie od 28.02 , pracodawcy możesz dać znać że będzie ciągłość zwolnienia , a zwolnienie i tak zostanie przesłane elektronicznie bezpośrednio do pracodawce w momencie wystawienia :)
 
Do góry