reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dramat dla mnie dramat. Unikam zgromadzen ludzi ale czasem sie nie da jak jedziesz robic badania na kolejna wizyte. A dzis tak Krakow z rana kiry zrobione wrocilam do domu a tu dreszcze goraczka prawie 39 stopni i wiecie biegunka i wymioty.
W sobote zaplanowana histeroskopia a ja nie wiem smekta, elektrolity mi ktos doradzil i probiotyki ale czy ja moge tak przed zabiegiem czy stracone wszystko w tym cyklu??
;(
Ale to nie od wycieczki na kiry Cię dopadło, taka wirusówka nie rozwija się w kilka godzin. Poza tym nie upilnujesz, ja siedzę w domu i też dostałam jelitówki. Dobra wiadomość jest taka, że to trwa zazwyczaj 24 godziny. Bierz przeciwgorączkowe, stoperan, probiotyk i elektrolity. Do soboty powinnaś być jak nowa, nie przejmuj się. Gdyby jutro cały czas była wysoka gorączka idź do lekarza. Ale jest szansa że jutro będziesz bez objawow, osłabiona i wymęczona, ale powinno być lepiej.
 
Ale to nie od wycieczki na kiry Cię dopadło, taka wirusówka nie rozwija się w kilka godzin. Poza tym nie upilnujesz, ja siedzę w domu i też dostałam jelitówki. Dobra wiadomość jest taka, że to trwa zazwyczaj 24 godziny. Bierz przeciwgorączkowe, stoperan, probiotyk i elektrolity. Do soboty powinnaś być jak nowa, nie przejmuj się. Gdyby jutro cały czas była wysoka gorączka idź do lekarza. Ale jest szansa że jutro będziesz bez objawow, osłabiona i wymęczona, ale powinno być lepiej.
Tak to wiem ze nie przez kiry. Tak panuje kazdy ze znajomych chory to musiala aie kiedys przyplatac
 
Dobrze :) milo ze pytasz. Jutro mam urlop. W środę do pracy już. Biorę więcej progesteronu i encortonu niż mi kazał doktor

Mocne kciuki za pozytywny wynik za 8-10 dni! ✊✊✊
Czemu bierzesz większe dawki leków? Ile tego bierzesz teraz a ile miałaś zlecone? Encorton to steryd i z tym bym nie szalała...
 
Dziewczyny , wczoraj w nocy bolał mnie brzuch . Poszłam do łazienki zobaczyłam , że plamie. Byłam sama w domu. Ubralam się, wsiadłam w samochód i pojechałam do szpitala. Cała drogę płakałam. Zrobili mi Usg, serduszko na szczescie bije. Ciąża rozwija się prawidłowo . Lekarz powiedział, że mam krwiaka, który się goi stąd to krwawienie. Ostatnio 5 stycZnia miałam usg i lekarz powiedział, że krwiak się wchlonal a teraz znowu się pojawil. Boję się. Muszę zostać w szpitalu do jutra. Zalamalam się totalnie.
 
Dziewczyny , wczoraj w nocy bolał mnie brzuch . Poszłam do łazienki zobaczyłam , że plamie. Byłam sama w domu. Ubralam się, wsiadłam w samochód i pojechałam do szpitala. Cała drogę płakałam. Zrobili mi Usg, serduszko na szczescie bije. Ciąża rozwija się prawidłowo . Lekarz powiedział, że mam krwiaka, który się goi stąd to krwawienie. Ostatnio 5 stycZnia miałam usg i lekarz powiedział, że krwiak się wchlonal a teraz znowu się pojawil. Boję się. Muszę zostać w szpitalu do jutra. Zalamalam się totalnie.
Kochana będzie dobrze .Dobrze że zostawili cię w szpitalu na wszelki wypadek , ja krwawiłam od 6 tyg do 10 tc, w 6tc byłam też w szpitalu na obserwacji ,było wszystko dobrze ,bardzo dużo dziewczyn krwawi.Bedzie dobrze trzymaj się cieplutko ;*
 
Dziewczyny , wczoraj w nocy bolał mnie brzuch . Poszłam do łazienki zobaczyłam , że plamie. Byłam sama w domu. Ubralam się, wsiadłam w samochód i pojechałam do szpitala. Cała drogę płakałam. Zrobili mi Usg, serduszko na szczescie bije. Ciąża rozwija się prawidłowo . Lekarz powiedział, że mam krwiaka, który się goi stąd to krwawienie. Ostatnio 5 stycZnia miałam usg i lekarz powiedział, że krwiak się wchlonal a teraz znowu się pojawil. Boję się. Muszę zostać w szpitalu do jutra. Zalamalam się totalnie.
Ale się nastresowałaś:( Najważniejsze, że jest zlokalizowany winowajca i że z maluchem wszystko dobrze. Teraz odpoczywaj i staraj się nie stresować. Historii z krwiakami zakończonych happy endem jest tu dużo:)
 
No leci, leci, a ja nadal nie czaję, że jestem w ciąży. Nie potrafię tego do siebie dopuścić. Niby wiem, oszczędzam się itp, rodzina wie, ale nie przeżywam tego w pełni na razie. Tak się pokiełbasiło we łbie. Od świąt nie pracuję, miałam krwotok z polipa i dałam sobie spokój. Na styczeń wzięłam urlop, ale zastanawiam się czy wracać do pracy w lutym, w nieco okrojonej wersji (czyli jak nirmalny człowiek 8 godzin) jeśli wszystko będzie ok, czy iść jednak na zwolnienie.
No to ja życzę, byście w czwartek już mogli być na nowym :)

@Justin87 jaaaaaaki brzuchol :) Świetnie wyglądasz :)
U mnie na razie bez żadnych dat, termin mam na 14.07, ale zupełnie o tym nie myślę. Jestem po prenatalnych a połowkowe jakoś w marcu ale jeszcze nie mam terminu.

Ja na krótkim z refundacją koło tysiaka.

Kochana, u mnie 27 tydzien i dolkadnie tak jak piszesz, glowa nie potrafi zrozumiec/uwierzyc, ze jest w ciazy. Ostatnio kupilam pare ubranek dla maluszka i tez tak jakos dziwnie, chyba uwierze jak zobacze ;). Ja teraz juz nie pracuje od listopada bo akurat tak wyszlo w pracy, ze byly redukcje etatow i oplacalo mi sie wziac dobrowolne zwolnienie. W pierwszej ciazy skonczylam prace w poniedzialek, a urodzilam w czwartek do tego dojazdy 50km w jedna strone, ale czulam sie dobrze wiec nie widzialam przeszkod. Pewnie gdyby nie sytuacja to tym razem tez pracowalabym do konca, zreszta tu w uk zabieraja z macierzynskiego jesli pojdziesz na zwolnienie wiec wyboru do konca tez nie ma, chyba, ze cos sie naprawde dzieje to nie masz wtedy wyjscia. Musisz sobie chyba zadac pytanie czy faktycznie uda Ci sie pracowac na normalnych obrotach i nie bedzie presji zebys zostawala po godzinach itd i jesli lepiej tak funkcjonujesz to mozesz jeszcze troche popracowac, ja jak jestem w domu to dzialam na wyzszych obrotach niz w pracy ;)
 
reklama
Hej Laski,
@motylek24 cieszę się Kochana, że się odezwałaś, mam nadzieję, że przetrzymacie chociaż do 30 tc. :*
@Mieciu85 @Elessi @Kurcia @NataliaNNN @Biedroneczka83 @sssurykatka i inne Dziewczyny, pozwalam sobie Was wywołać, bo chociaż staram się przeanalizować forum, to doopa zbita z tego wychodzi. Kręgosłup mi żyć nie daje, więc nie daję rady siedzieć przed kompem a ciężko czyta mi się forum na telefonie. Ponadto kalendarz mogę uzupełniać tylko na laptopie. Niedługo przekazuję kalendarz, ale on strasznie bidny przez to, że coraz rzadziej wchodzę na forum. Bądźcie tak dobre i dajcie znać, jak u Was z wizytami, transferami, stymulacjami itd. :)
Widziałam, że @Akatombo będziesz miała transfer w przyszłą sobotę zapewne, pozwoliłam sobie wpisać to w kalendarz. :)
Miłego dnia. :*
U mnie w czwartek transfer 17/01 :*
 
Do góry