reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Bardzo się cieszę! Moje maleńswo też tyciunie ma 2,5 mm ( na wydruku jest 5 t 6d), termin porodu 13.08:) Też mam IO, ale w zwiazku z wysoką glukozą na czczo muszę odstawić glucopgage. Juro znowu endkrynolog i diabetolog. W Polsce odobno metformina w ciąży zabroniona, ale za granicą jest ok. Moj lekarz pograulował i poprosił o zdjęce maluszka jak się urodzi! Teraz odoczywaj i się nie stresuj mamuśka:-) :)
@Majaaa gdzie się leczysz?
 
reklama
@ilmenau lekarz dziś się uśmiał mąż zapytał czy widać płeć a one jak na złość na dupkach ćwiczyły nóżki odbijały się jakieś akrobaty nam rosną ;) ściskam buziaki zdjęcie wstawię na fc Bo na bb nie umiem oj głupia ja ;)
Ale cudnie! Bardzo się cieszę, że u Was wszystko dobrze. Jak maluchy fikają, to znaczy, że zdrowe jak rybki:)

Dziewczyny, bardzo Was przepraszam ale malo sie udzielam bo po pierwsze z braku czasu, chodze spac codziennie o 21 najpozniej. Po drugie troche tez chyba ze stresu, czasami na fejsie sie udzielam ale to tez sporadycznie. A wiec beta z wczoraj 4200 (17dpt) a dzis na usg jest pecherzyk ciazowy. Poki co podchodze spokojnie ale doktor mowi ze wszystko wyglada ok, progesteron znow nisko sie pokazal ale czekam na kontakt z kliniki i zobaczymy, moze zastrzyk dolozymy.
Nastepna wizyta 3 stycznia @Justin87 mozesz mnie dopisac, nadal wspolpracuje z Pasnikiem i bedziemy ciagnac neupogen, czekam na jego email.
Asiuniu, gratulacje. Jedziemy teraz na jednym wózku i oby tak przez następne miesiące:) U mnie kolejna wizyta 02.01. Życzę spokoju i wyciszenia.

No to melduję, że moje szczęście- Iga-urodzilo się w 39 tc o 10.35, waży 3170 i mierzy 53 cm. Pół dnia spało na golaska z mamą, a teraz uczymy się siebie :). Powodzenia wszystkim staraczkom, trzymamy za Was kciuki
Aż się wzruszyłam. Wspaniałe. Gratuluję:)

Zabieg mnie czeka histeroskopia, immunofenotyp i allo mlr. Powiem Wam ze mnie strach ogarnal wiem poczatek drogi ale boje sie ze cos zle wyjdzie czy cos co nie ra rady obejsc lekami czy zabiegiem.
Kochana wszystko się da. Popatrz na mnie, niemożliwe jest jednak możliwe;) Trzymam kciuki!

Pomóżcie mi dwa dni temu robiłam betę 11dpt 3 dniowy zarodek wynik 188.4 dzisiaj powtórzyłam i tylko 301.7 co może oznaczać tak niski przyrost
Przyrost nie jest zły. Trzeba poczekać. Wiem, że to trudne, ale nie masz teraz na nic wpływu. Powodzenia!

Spóźnia mi sie @ a miałam wszystko wyliczone :crazy: zawsze jak w zegarku a tu kiedy wszystko jest zaplanowane taki numer:mad: siedzę jak na szpilkach, nie moge sie juz doczekać zeby w koncu zacząc, wszystko mnie boli jak na @ ale ani śladu
A robiłaś teścik?:D

Ja jestem po horrorze. Dziś tano bylam na cytologii, z racji polipa spodziewałam się krwawienia, a tu miła niespodzianka, nic.
Leżę sobie przed tv z psami, aż tu nagle skurcz i fontanna... dziewczyny, tak nie krwawiłam nigdy. Drżącymi rękami ścierając krew z podłogi lazienki dzwoniłam po taksówkę (bo sama jestem), bo bałam się, że się wykrwawię albo zasłabnę za kierownicą. Na IP wyczyścili mi tam co trzeba, dziecko żyje, krwawienie najprawdopodobniej z polipa - musiało cały dzień się zbierać i chlusnąć na raz. Ale dostałam zakaz pracy i nakaz siedzenia na dupsku w domu. Horror mówię Wam.
Jeju, Sssurykatko, że Ty w takiej sytuacji zachowałaś (że tak powiem) zimną krew... Szacun. Ja bym chyba padła na miejscu. Chyba trzeba wpisać do tel. na stałe nr taksówki, bo jak widać, bywa różnie... Boże, całe szczęście, że wszystko dobrze się skonczyło:)
 
A ja jeszcze zapytam, czy to normalne, że zostaje woda po stymulacji? Tyle tych stymulacji przeszłam, a nikt mi nigdy nic nie mówił w klinice. Dzisiaj lekarz mi pokazywał na USG, że jest płyn między jednym jajnikiem, a (chyba) otrzewną. Mam się tym narazie nie przyjmować, bo to pewnie zostało po stymulacji (z października). No to się nie przejmuję, ale jednak światełko się zapaliło;)
 
że też musisz mieszkać tak daleko :p ja dopiero się za sprzątanie biorę a to i tak idzie mi opornie bo brzuszek już duży - a gdzie do pichcenia?
Za to u mnie przatanie lezy i kwiczy. Jak sie satremu bedzie.chcialo to mi podloge odkurzy i umuje haha. Ale my jedziemy na cale swieta wiec u nas gosci nie bedzie ;)
Trzymam mocno kciuki ✊✊✊
A ja za twoj!!
No to melduję, że moje szczęście- Iga-urodzilo się w 39 tc o 10.35, waży 3170 i mierzy 53 cm. Pół dnia spało na golaska z mamą, a teraz uczymy się siebie :). Powodzenia wszystkim staraczkom, trzymamy za Was kciuki
Gratulacje dla rodzicow i zdrowka dla malenstwa :)
Dziewczyny pomóżcie. Po biochemicznej w tym cyklu biorę tabletki anty bo beta nie spadała. Czy muszę wziąć całe opakowanie czy kilka sztuk moge odpuścić?
Bierz bierz, czemu chcialabys nie brac wszystkich? A nete sprwdzalas? Spadla w koncu?
Spóźnia mi sie @ a miałam wszystko wyliczone :crazy: zawsze jak w zegarku a tu kiedy wszystko jest zaplanowane taki numer:mad: siedzę jak na szpilkach, nie moge sie juz doczekać zeby w koncu zacząc, wszystko mnie boli jak na @ ale ani śladu
A testy byly??? :D
No to jestem po USG. A więc jest wszystko, pęcherzyk, zarodek i pikające światełko:)
Ale, żeby nie było za różowo, to maleństwo jest tyciunie 1,5 mm, wygląda na młodsze niż ciąża. Serduszko bije narazie słabo. Od miesiączki to 6t3d, ale obraz dawał ok. 5 tyg. Pocieszam się, że może to być efekt późnej owulacji, najwcześniej 23.11, bo 22.11 miałam pęcherzyk w USG. Za 2 tyg. powtórka i wtedy będzie pewność. Zalecenia diabetologa co do IO zostały przyjęte, ale bez entuzjazmu (metforminę mogę brać, ale będziemy pewnie jeszcze o tym rozmawiać). Dodatkowo, dostałam luteinę x 2 i neoparin 0.4 ml. I nie wiem czy to potrzebne... Wcześniej nigdy heparyny nie miałam, Paśnik nie zalecał. Gin twierdzi, że to nie zaszkodzi. Czy ktoś miał może profilaktycznie, bez wskazań? Bo ja już nie wiem kogo sluchać:rolleyes2: Bardzo, bardzo się cieszę z tego cudu, choć jestem w strachu. Ale lekarz mnie sprowadził na ziemię, żeby spokojnie do tego podchodzić, bo na tym etapie dużo ciąż się kończy. Uffff, ale emocji. A teraz będę nadrabiać Was:)
Neoparin bierz, jak bedziesz miec troche rozrzedzona krew to malenstwo bedzie lepiej odzywione, nie bedziema skrzepow to i nie bedzie przerw w dostawie papu :D
Super, ze poki co wszystko dobrze,.niech tak zostanie !
Ja jestem po horrorze. Dziś tano bylam na cytologii, z racji polipa spodziewałam się krwawienia, a tu miła niespodzianka, nic.
Leżę sobie przed tv z psami, aż tu nagle skurcz i fontanna... dziewczyny, tak nie krwawiłam nigdy. Drżącymi rękami ścierając krew z podłogi lazienki dzwoniłam po taksówkę (bo sama jestem), bo bałam się, że się wykrwawię albo zasłabnę za kierownicą. Na IP wyczyścili mi tam co trzeba, dziecko żyje, krwawienie najprawdopodobniej z polipa - musiało cały dzień się zbierać i chlusnąć na raz. Ale dostałam zakaz pracy i nakaz siedzenia na dupsku w domu. Horror mówię Wam.
Uuuufffff kamien z serca, dobrze, ze wszystko dobrze!
Ty to sie bidoku nastresujesz. Ja po takiej akcji bym juz stracila nadzieje. W takim razie siedzimy na dupeczce i olewamy prace.
 
Wszystkim gratuluję pięknych bet ❤️, cudnych widoków bąbelków w brzuszku oraz maluchów które szczęśliwie przyszły na świa:growl:t ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Ja po kręconej nocy padam na twarz i chyba zbliża się migrena:mad: przynajmniej na wigilię nie będę miała. Ale pewnie i tak skończy się żygankiem:mad::baffled:
@Agonia777 - łącze się w migrenowym bólu:growl: moja trwa w najlepsze 2 dzień - takie oczyszczanie żołądka przed świątecznym obżarstwem :mad: , i aby nie było za piknie jeszcze przeziębienie :unsure:
 
No to jestem po USG. A więc jest wszystko, pęcherzyk, zarodek i pikające światełko:)
Ale, żeby nie było za różowo, to maleństwo jest tyciunie 1,5 mm, wygląda na młodsze niż ciąża. Serduszko bije narazie słabo. Od miesiączki to 6t3d, ale obraz dawał ok. 5 tyg. Pocieszam się, że może to być efekt późnej owulacji, najwcześniej 23.11, bo 22.11 miałam pęcherzyk w USG. Za 2 tyg. powtórka i wtedy będzie pewność. Zalecenia diabetologa co do IO zostały przyjęte, ale bez entuzjazmu (metforminę mogę brać, ale będziemy pewnie jeszcze o tym rozmawiać). Dodatkowo, dostałam luteinę x 2 i neoparin 0.4 ml. I nie wiem czy to potrzebne... Wcześniej nigdy heparyny nie miałam, Paśnik nie zalecał. Gin twierdzi, że to nie zaszkodzi. Czy ktoś miał może profilaktycznie, bez wskazań? Bo ja już nie wiem kogo sluchać:rolleyes2: Bardzo, bardzo się cieszę z tego cudu, choć jestem w strachu. Ale lekarz mnie sprowadził na ziemię, żeby spokojnie do tego podchodzić, bo na tym etapie dużo ciąż się kończy. Uffff, ale emocji. A teraz będę nadrabiać Was:)
Cieszę się że wszystko dobrze! A heparynę biez bo jak dzidzi male to rzadsza krew lepiej je odzywia... Ja tez bez wskazań a biorę od początku ciąży... Może pomóc na pewno nie zaszkodzi chociaż jest trochę uciauciążliwe...
 
Dziewczyny pomóżcie. Po biochemicznej w tym cyklu biorę tabletki anty bo beta nie spadała. Czy muszę wziąć całe opakowanie czy kilka sztuk moge odpuścić?
Mi lekarz mówił że trzeba wziąć całe żeby cykl zakończyć bo inaczej może nie być krwawienia z odstawienia i nie wiesz w jakim momencie cyklu jesteś....
 
Ja jestem po horrorze. Dziś tano bylam na cytologii, z racji polipa spodziewałam się krwawienia, a tu miła niespodzianka, nic.
Leżę sobie przed tv z psami, aż tu nagle skurcz i fontanna... dziewczyny, tak nie krwawiłam nigdy. Drżącymi rękami ścierając krew z podłogi lazienki dzwoniłam po taksówkę (bo sama jestem), bo bałam się, że się wykrwawię albo zasłabnę za kierownicą. Na IP wyczyścili mi tam co trzeba, dziecko żyje, krwawienie najprawdopodobniej z polipa - musiało cały dzień się zbierać i chlusnąć na raz. Ale dostałam zakaz pracy i nakaz siedzenia na dupsku w domu. Horror mówię Wam.
O matko wspolczuje... Wypoczywaj kochana.... Dobrze że z kropusiem wszystko ok! Czego my nie musimy przeżywać :(
 
reklama
Do góry