annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Ej w innym kraju tez masakra , zwlaszcza jak sie za wszystko placiCzyli jeszcze 75 i będę u celu....
Masakra w tym kraju.....
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ej w innym kraju tez masakra , zwlaszcza jak sie za wszystko placiCzyli jeszcze 75 i będę u celu....
Masakra w tym kraju.....
Ej w innym kraju tez masakra , zwlaszcza jak sie za wszystko placi
ktoś szukałDziewczyny mam do oddania termin do Paśnika byłam wcześniej zapisana ale nie będę korzystać bo u mnie badania wyszły ok
Są to prawda i mimo ,ze nam się nie udaje mimo ze siedzimy w Belgii dziś jestem silniejsza JAAle są kraje ucywilizowane jak Francja Belgia Hiszpanią.....
W Hiszpanii na refundacje czeka sie ok 2lat i potem dopiero zsczynasz badania i wszytsko. Ja podeszlam prywatnie i jak sie okazalo, to ze sie udalo wyklucza drugie podejscie z refundacja.Ale są kraje ucywilizowane jak Francja Belgia Hiszpanią.....
Moj tez cywilizowany tylko ze my ze wzgledu na wiek juz sie na refundacje nie lapalismy.Ale są kraje ucywilizowane jak Francja Belgia Hiszpanią.....
Do 5 doby?Dowiedziałam się ze został nam jeszcze tylko jeden zarodeksmutno mi i boję się
W Hiszpanii na refundacje czeka sie ok 2lat i potem dopiero zsczynasz badania i wszytsko. Ja podeszlam prywatnie i jak sie okazalo, to ze sie udalo wyklucza drugie podejscie z refundacja.
No ja jakos do celu jeszcze nie doszlam wiec wiesz[emoji4]Czyli jeszcze 75 i będę u celu....
Masakra w tym kraju.....
Realnie patrząc na wynik bety to raczej nic z tego nie będzie Przykro mi.Witam, jestem nowa dlatego krótko napiszę o sobie. Obecnie mam skończone 28lat, od ponad 3 lat staram się zajść w ciążę. Do tej pory miałam hsg, mnóstwo badań hormonalnych, laparoskopię zwiadowcza z chromitubacją. Jedyne co znaleziono to endometriozę minimalną. U męża morfologia 1% i mała ruchliwość plemników. 3 razy podeszliśmy do iui. 2 razy przeszliśmy In Vitro. Po pierwszym ivf nie powstał żaden zarodek z 6 zapłodnionych komórek.
w drugim ivf pobrano 11 komórek, mieliśmy 3 zarodki. W lipcu miałam transfer dwóch 3-dniowych mrożakow. Nie udało się. Obecnie jestem 9dpt 5 dniowego mrozaczka. B-hcg dziś <0,2. Powiedzcie czy jest jeszcze jakąkolwiek szansa na ciaze? Przez jakieś 40 cykli starań NIGDY nie zaszłam w ciążę. Nie mamy już mrozaczkow. Jestem przerażona na myśl o trzecim podejściu do ivf.