reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny jak mogę coś doradzić, nawet jak zdecydujecie się na sn, weźcie od swoich ginów skierowanie na cc. Ja miałam bardzo ciężki poród, 3 dni sączyły mi się wody, oksytocyna wywołała mega skurcze a rozwarcie po paru h mimo licznych masaży szyjki bez zmian. Mimo to nie chcieli mi zrobić cc, bo tętno dziecka jeszcze było ok, a invitro i brak postępu porodu nie było dla nich wskazaniem. Wyraźnie mowili że jakbym miała skierowanie to co innego. W końcu wymusiliśmy to na nich (ja, m i opłacona położna) to cc, ale co przeżyłam (bólu i stresu) to moje. Potem się okazało że młody się krzywo wkręcał, stąd ten brak postępu i na 90% by nie ruszyło, a sami wskazanie znaleźliby po 5h dodatkowej męki (przy oxy skurczach co pół minuty miałam ochotę utopić się w wannie), lub jak Jaś zacząłby się tracić. Wasz lekarz swoje, a w szpitalu traficie na taką piz..dę jak ja trafiłam i pozamiatane. Oczywiście życzę Wam wszystkim pięknej ciąży i pięknego porodu, ale jakby jednak nie szło zgodnie z planem lepiej mieć zabezpieczenie:)
Dzieki za rade. Wezme mocno do serca i jednak bede szukac sposobu na uzyskanie skierowania
 
reklama
Do góry