reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
A jakie robiłaś prenatalne? Ja jestem po harmony, troche się martwię czy wszystko dobrze...
A szczegolowe usg robilas? Z dna plodowego masz pewnosc ze dziecko jest zdrowe genetycznie (to sie juz nie zmieni, wiec super[emoji173][emoji4]), natomiast warto rowniez oprocz tego zrobic usg tzw. "genetyczne". Zeby sprawdzic czy anatomicznie jest wszystko ok [emoji4]
 
Jak ja bede kiedys taka swirnieta matka jak teraz sie zachowuje to szczerze wspolczuje moim dzieciom. Nie dzwonili dzis z labu wiec ja od rana zesrana ze pewnie sie nic nie podzielilo, ze moze czekaja zeby sie co ruszylo i dopiero beda dzwonic. Wiec zadzwonilam w koncu sama, a oni mi mowia ze czekali na moja dr zeby skonsultowac bo nic dzisiaj nie beda mrozic, wszystkie ponoc takie pikne 8A, 2 juz zaczely dalsze podzialy, moze nawet jutro na wieczor beda juz blastkami :)
Asia super!!!! [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
Moje prenatalne trwały ok 45 min. Lekarz zrobił usg brzucha i dopochwowe , wszystko dokładnie oglądał , mierzył , pokazywał. Po 2 tyg odebrałam wyniki papa i miałam wizyte u genetyka. Wyniki były dobre , więc lekarka nie polecała wykonywac dodatkowych płatnych badań , które ponownie by wywołały stres.
W niektórych klinikach wręcz nakłaniają np do nifty.. ale jeśli wszystko jest ok to pytam po co? Nie lepiej te pieniążki przeznaczyc na rzeczy dla maluszka?
No nie do konca sie z tym zgodze ze to niepotrzebne wydawanie pieniedzy. Jednak duzo wyzsze prawdopodobienstwo wykrycia wad jest z bezposredniego badania genetycznego izolowanego dna plodu z krwi matki, niz z obrazu usg. W przypadku jakiejs tam czesci wad, nie widac ich w usg [emoji58]
Poza tym w naszym przypadku (tzn wyzszego zagrozenia niz standardowo wystapienia wad genetycznych u dziecka) nie wyobrazalam sobie nie zrobic wolnego dna plodowego, pomimo swietnego obrazu usg oraz super prawdopodobienstw pappa i hcg. Lekarz tez moze sie bardziej skupic na wnikliwej analizie anatomii plodu, gdy sa zrobione np nifty, zamiast skupiac sie na uchwyceniu np dobrego momentu do pomiaru przeziernosci itd itd.
 
Tzn ja nie robiłam u mojego doktorka. Tylko zupełnie w innym miejscu. Wyszukałam gdzie najtaniej i pojechałam (2350zl) ja myślałam ze jak po invitro to trzeba robić i nawet nie dyskutowalismy z mężem czy robić czy nie.. hmm no tak czy siak już zrobione i nie ma o czym mówić oby tylko dobrze wyszły. A ile płaciłas za papa i to specjalne usg??
Kochana nie rob sobie wyrzutow ze zrobilas niepotrzebnie nifty. Nie ma badan zrobionych bez sensu. Tylko rozszerzylas diagnostyke i wiesz juz, ze jesli nawet lekarz by sie walnal w standardowych prenatalnych pierwszego trymestru, dziecko jest zdrowe genetycznie. A to jest bezcenne [emoji173]
Moze tez inaczej do tego podchodze, bo tak sie zlozylo, ze wlasnie badanie przesiewowe pierwszego trymestru robilo mi dwoje niezaleznych lekarzy w dwoch roznych osrodkach. Roznica czasu miedzy badaniami nawet nie bylo tygodnia czasu. Dalam im ten sam wynik z pappa i hcg. W efekcie dostalismy dwa zupelnie rozne prawdopodobienstwa dla kazdej z ocenianych trisomii. W tych badaniach istotne jest nawet, ktora wersja oprogramowania do liczenia prawdopodobienstw lekarz dysponuje, jak sie ulozy dziecko do pomiaru, od wprawy lekarza w wykonywaniu tego usg itd itd.
W jednej miejscowce w Krk robia wiele konsultacji po innych lekarzach (poprawianie) i statystycznie w kilku tygodniowo wychodzi, ze wynik jednak nie jest prawdilowy pomimo wczesniejszej oceny innego specjalisty.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Byc może... od razu z gory powiedział ze on robi to badanie i ze nam ogarnie. Ale mąż bardzo ufa naszemu doktorkowi. Jest z polecenia. Wielu znajomym pomógł i na pewno nie będzie chciał robić badań u nikogo innego. Z reszta ja chyba tez nie. A tak się jeszcze zastanawiam ( może i głupie pytanie:p) ale strasznie chciałabym nagrać sobie takie usg na telefon ale wstydzę się zapytać... bo na usg to wszystko super widac a te fotki to raczej słabe ujęcia zawsze. No i tak się zastanawiam czy wypada wogole zapytać bo ja to wstydzioch jestem:ninja2: :sorry2: co myślicie??
Zapytaj czy dalby Ci plyte z nagraniem [emoji4] mi na ostatnim usg lekarz dal [emoji4]
 
Do góry