reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Tak świeżaka. U mnie wszystko poszło dobrze, czyli stymulacja i pobieranie jajek. hodowla do 5 doby to trochę taki los bo w czwartek miałam punkcję a w niedzielę nie ma transferów. Zresztą decyzję podejmował dr M. raczej bez większej dyskusji. Przy transferze ten młody embriolog proponował dwa zarodki, w końcu wszedł dr M. i komentuje gdzie przy takiej budowie dwa podajemy jeden i koniec dyskusji.
Kiedy u Ciebie transfer?
A no właśnie... Ja ostatnio po punkcji miałam robiony transfer z 3dniowym zarodkiem..
I tak się zastanawiałam jak to teraz będzie. Niby już dużo wiem a strach dalej jest jakbym podchodzila pierwszy raz :(
Transfer hmmm najprawdopodobniej w listopadzie dopiero po immunosupresji :/
 
reklama
Boże co za głupi kraj z tej Belgii
Właśnie poszłam zrobić te ANA i wyobraźcie sobie ze oni nie moga zrobić tego bez skierowania hmmm lekarza
Wiec ja im mowie,ze chce zrobić badanie prywatnie i kutwa tez nie:mad: kazali ,aby Pasnik przesłał skierowanie do nich i oni mu odeślą wynnik tragedia,albo iść tutaj do lekarza ogólnego on wypisze tylko ,ze rezultat pojdzie do tego drugiego hmmm wiec tak wizyta aby dostać skierowanie to koszt 30e plus badanie krwi nie wiem ile to wyjdzie plus potem iść po rezultat hmmm
Czy myślicie ze Pasnik wysłałby coś takiego bo w przeciwnym razie musze bojac się w lewo i prawo
 
A no właśnie... Ja ostatnio po punkcji miałam robiony transfer z 3dniowym zarodkiem..
I tak się zastanawiałam jak to teraz będzie. Niby już dużo wiem a strach dalej jest jakbym podchodzila pierwszy raz :(
Transfer hmmm najprawdopodobniej w listopadzie dopiero po immunosupresji :/
Jak to już druga stymulacja to mniej więcej wiadomo czego się spodziewać, jak rozwijają się zarodki itd. no i dr P. raczej coś doradzi. Rozumiem że coś wyszło w immunologii że nie możesz mieć świeżego transferu.
 
Jak to już druga stymulacja to mniej więcej wiadomo czego się spodziewać, jak rozwijają się zarodki itd. no i dr P. raczej coś doradzi. Rozumiem że coś wyszło w immunologii że nie możesz mieć świeżego transferu.
Wyszło, wyszło.... dr P namawia mnie ma świeży transfer ale ja już miałam 4 transfery blastek i jeden raz się udało na chwilkę z dwoma zarodkami - była cb
Zobaczymy co pobiora i ile uda się zaplodnic... jak będzie 6 to może mnie namówi :p
Zobaczymy ;)
 
Czesc Dziewczyny, jak dlugo mialyscie L4 po udanym transferze? Czy znacie przypadki gdzie dziewczyny juz wogole nie wrocily? Mam prace gdzie w tym przez nastepne 2-3 mies pracuje sie b ciezko, po 12-13h przy komuterze, gdzie nie ma czasu na siku i lunch, no i stress... Wolalabym teraz tam nie wracac narazie.
 
reklama
Czesc Dziewczyny, jak dlugo mialyscie L4 po udanym transferze? Czy znacie przypadki gdzie dziewczyny juz wogole nie wrocily? Mam prace gdzie w tym przez nastepne 2-3 mies pracuje sie b ciezko, po 12-13h przy komuterze, gdzie nie ma czasu na siku i lunch, no i stress... Wolalabym teraz tam nie wracac narazie.
ja miałam transfer w czerwcu w połowie , od lipca urlop a po urlopie nie wróciłam mój lekarz prowadzący się nie zgodził.
 
Do góry